World Neverland 2 Plus: The Waktic Republic of Pluto (JAP)

Wydania
2000()
Ogólnie
Symulator życia, tym różniący się od Simsów (które póki co na naszej stronce nie zawitały), że mamy w nim możliwość prowadzenia walk :). Wydane tylko w Japonii, doczekało się kilku części na różne platformy. Na DC wyszły dwie.
Recenzje
Rolly
Autor: Rolly
31.07.2005

Tym razem leci imporcik, pod którym się podpisuję i mam nadzieję, że dzięki moim wypocinom przekonacie się do tego tytułu, którego autorem jest japońska firma Riverhillsoft (aktualnie Althi). Piersze wrażenie to takie, że World Neverland 2 nie można zaliczyć do jakiejś szeroko pojętej kategorii, a raczej można nazwać tą grę symulatorem życia w społeczeństwie. I tu rozwija się ważna kwestia, a mianowicie co musi się z tym wiązać i co jest zobrazowane w opisywanym tytule. Pora więc zacząć ten nasz skromny wirtualny żywot na naszej równie żywotnej konsolce z zakręconym logo i zobaczmy co nas będzie czekać...

Na początku szereg rzeczy wiążących się z naszą postacią, czyli wszystkie cechy ją charakteryzujące jak: płeć, kolor włosów, pochodzenie, imię itd. Po tych czynnościach zostaje nam przez lokalne władze przydzielone lokum i skromne środki finansowe. Początki są trudne... trzeba zarabiać szmal (pracując jako rybak, rolnik czy górnik) i obowiązkowo pchać się w górę w miejskiej hierarchi. Ważne są nasze parametry jak siła, obrona, wytrzymałość (ukłon w stronę fanów rpg), dzięki którym wystartujemy na turniejach, a tam oprócz nagród - zdobędziemy poważanie wśród społeczeństwa na wyspie i zobaczycie jak od popychadła staniecie się otaczanym przez fanów idolem (ale nie zapomnijcie o trenningu, bo to on czynni mistrza). Ale przecież trzeba zadbać o przyszłość. A co zapewni nam początek naszej famili? Oczywiście podrywanie i staranie się o rękę jednej z wielu tutejszych kobiet. Pewnie myślicie, że to mało, więc przeskoczę trochę dalej: możemy mieć dzieci,,które trzeba kształcić posyłając je do szkoły,,obstawiać na zakładach (to coś dla hazardzistów), uczestniczyć w miejskich imprezach (jak np. głosowanie na prezydenta), chodzić na zakupy, możemy nawet zasiąść w rządzie naszej republiki i przyłożyć rękę do wszelkich wydawanych ustaw, nieobce nam będą także romanse i kłótnie w małżeństwie i co gorsze nie raz przyjdzie nam zachorować, a nawet kogoś pochować lub samemu wąchać kwiatki od spodu (na szczęście trzeba mieć trochę lat, ale możemy przejąć kontrolę nad naszym potomkiem przed śmiercią i przedłużyć naszą rodzinę i zabawę z grą). Tych bajerów jest naprawdę mnóstwo i są przemiodne. Pamiętajcie także o tym, że czas na wyspie płynie, zmieniają się pory roku, ludzie się starzeją, młodzież dorasta, a społeczność zmienia z czasem swoje poglądy.

Oprócz masy statystyk przydatnym elementem jest także nasz kalendarz, z którego dowiadujemy się naprawdę sporo: np. kiedy mamy urodziny, terminy spotkań w rządzie czy turnieju i wiele innych rzeczy. Nie sposób nie zwrócić uwagi na resztę ludzi żyjących z nami na wyspie. Oprócz dużej ich ilości mają oni fenomenalną cechę - każdy z nich żyje swoim życiem!! Czyli tak jak my pracują, zakładają rodziny, prowadzą rodzinne interesy, handlują, umierają, dzięki czemu ma się wrażenie niesamowitej realistyczności i pod tym względem The Sims mogą tylko cichutko zapiszczeć z wrażenia. Wspomnę także, że zdarzy nam się też coś komuś ukraść czy żyć z nim w totalnej niezgodzie. Szkoda, że te wszystkie niesamowite możliwości WNL2 skutecznie blokuje język japoński, bo wszystkich opcji gry nie sposób przez to pojąć.

Pora ocenić oprawę audio-wizualną. Sama gra jest cała w 2D i choć nie jest to szczyt możliwości DC, to przynajmniej jest przyzwoicie narysowane, ale nie spodziewajcie się fajerwerków. Oszczędność graficzna na pewno wiązała się ze specyfiką gry. Również animacja jest bardzo płynna, co doskonale widać na przykładzie miejskiej areny, na którą przychodzi mnóstwo ludzi i nic nie zwalnia! Natomiast jeśli chodzi o muzykę i dźwięki, to są one oparte na dosyć lekkich klimatach, czyli nie męczą ucha i szybko się nie nudzą.

Podsumowując tytuł Riverhillsoft (obecnie firmy Althi) jest naprawdę genialny (nawet pomimo języka naszych skośnookich braci), na pewno też zarwiecie przez niego sporo nocek. Tylko uważajcie - ta gra naprawdę wciąga i nie zmarnujcie przez nią swojego realnego życia. Polecam mimo niepozornej oprawy!
Autor - Rolly (rpgexe@interia.pl)

Grafika - 5
Muzyka - 7
Grywalność - 9 (to za język bo było by 10)
Ocena ogólna - 8.5

Gatunek - Symulacja życia
Obsługuje - VMU,PAD
Ilość bloków na VMU - 154
Producent - Riverhillsoft (Althi)
Rok produkcji - 2000

Tekst za zgodą autora przedrukowany ze strony http://dcfans.prv.pl/.


Obrazki z gry:

Dodane: 30.07.2005, zmiany: 30.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?