Fantasy Warrior 2 Good (Komórki (inne))

Fantasy Warrior 2 Good

Wydania
200?()
200?()
Ogólnie
Przyjemny hack & slash w wydaniu komórkowym. Autorzy pozazdrościli pokemonowcom i wydali ten tytułów w dwóch wersjach: Good i Evil.
Widok
izometr
Walka
czas rzeczywisty
Recenzje
Nerka99
Autor: Nerka99
27.12.2005

Miałem okazję opisać już jedną z pozycji komórkowych i był to wspaniały DoomRpg, tym razem przypadł mi w zaszczycie do opisania kolejny świetny produkt, tak nie mylicie się ta gra też mi sie spodobała... powiem jedno - jak na komórki bedą wychodzić tego typu produkcję to hoho :-) Aha gra wyszła w 2 wersjach: Good i Evil, opisywana teraz to wersja Good. Gry różnią się między sobą zaledwie odrobinę: inne są niektóre linie dialogowe, pora dnia, główni bohaterowie, fabuła i miejsca które możemy odwiedzić... heh, teraz widzę, że to jednak praktycznie 2 różne gry :) Nie przedłużając podaję konkrety:)

Fabuła:
Lord demonów Devin został uwolniony ze swojego więzienia w górach, a uwolnił go przypadkowo wojownik Rento (to my), który przysięga następnie, że naprawi swój błąd. W tym celu udaje się na poszukiwania 4 czarodziei, którzy niegdyś uwięzili demona; tak właśnie zaczyna sie nasza przygoda... chyba nie spodziewaliście się niczego więcej - w końcu to komórczak:P

Rozgrywka:
Jest dość prosta (nie mylić z prostacką): idź z punktu a do b, przynieś mi przedmiot x wycinając po drodze wszystko co krzywo na ciebie spojrzy, ale mi bardzo przyjemnie się grało i nie narzekałem. Ok teraz system walk, bo wypada o nim co nieco wspomnieć: gdy podchodzimy do potworka zostajemy przanoszeni na oddzielną planszę walki, gdzie atakujemy potwora "nachodząc" na niego. Może to się wydaje banalne, ale gra się sympatycznie. Oczywiście gra nie miałaby prawa zwać się rpgiem gdyby nie współczynniki, a tych mamy garstkę, ot tyle by wystarczyło do zaklasyfikowania gry jako H&S.

Grafika:
Na początku gry lądujemy w podziemiach i tu już czeka na nas miła dla oka grafika, ale gdy po chwili wychodzimy na powierzchnię doznajemy szoku: "Taka grafika na komórkę!?", momentalnie doznałem silnych skojarzeń z Lunar Legends na GBA (nie pytajcie dlaczego, po prostu tak mi się skojarzyło), wszystkie domki, ludzie, natura zrobione są z dużą dbałością i naprawdę cieszą oko... Ba, zadbano nawet o animację dymu unoszącego się z komina, aż nie byłem w stanie uwierzyć że to produkt komórkowy. Do tego kolory były bardzo żywe, aż mi zapachniało wiosną:D. Jedyne do czego mógłbym się przyczepić (aczkolwiek tego nie zrobię) to ciut przymałe postacie.

Muzyka:
O zgrozo nawet nie mam na co popsioczyć, muzyka o dziwo jest i to do tego całkiem sympatyczna: dźwięki fletu pomieszane z jakimś bliżej nieokreślonym instrumentem perkusyjnym... kurde naprawde fajnie to "plumka"

Podsumowując:
Naprawdę szczerze polecam wszystkim posiadaczom (odpowiednich) komórek! Bardzo dobra gra, która bedzie dobrą rozrywką w drodze do pracy/szkoły lub na nudnym wykładzie.

Ocena 5/5 - wiem że wysoko (ale w końcu to jest ocena zarezerwowana tylko dla działu komórki), ale w końcu mowa tu o komórce, rpgów tu jak na lekarstwo (zazwyczaj dominuje arcadowy szlam), więc tym bardziej cieszmy się z rpg'a w którego naprawdę da się pograć z przyjemnością.


Obrazki z gry:

Dodane: 01.01.2006, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?