Mu Online

Wydania
2003()
Ogólnie
Najprościej opisać jako jedynie sieciową wariację na temat Diablo. Klient mimo że spory (700 mb), to darmowy - płacimy "tylko" za abonament.
Widok
izometr
Walka
czas rzeczywisty
Recenzje
Pawcio
Autor: Pawcio
29.06.2007

Cóż, dzisiaj przyszło mi opisywać grę, którą sam znałęm dosyć długo tylko z opowieści moich kolegów, bo dotąd nigdy z nią styczności nie miałem. Wchodząc na oficjalną stronę tytułu już można było poczuć, że mamy do czynienia z poważnym muliplejerowym erpegiem. Gra jak na darmową waży 700 MB więc i to utwierdziło mnie w (jak się potem okazało słusznym) przekonaniu, że twórcy musieli nad nią solidnie popracować. Po jakże zawiłej rejestracji przystąpiłem do gry w MU.

Po włączeniu produktu firmy Webzen ukazuje się nam ekran powitalny, w którym tworzymy naszego bohatera. Do wyboru mamy trzy profesje: Dark Knight, Elf i Dark wizard. Po zalogowaniu się do świata gry zdajemy sobie sprawę, że gdzieś już to wszystko widzieliśmy. Tak! Diablo! Podobieństw do gry Blizzarda jest tu masa. Mamy miasto, w którym nie wolno nikogo atakować, NPC, z którymi handlujemy itp. Jeśli chodzi o rozwój naszego herosa, to sprawa wygląda tak samo jak w kultowym erpegu. Przeznaczamy punkty umiejętności na wybrane skile. Nasz inwentarz wygląda nawet tak samo jak w Diablo! Podobieństw jest wiele, ale bynajmniej autorzy nie zrobili sieciowej kopii innych gier. Potrafili stworzyć produkt naprawdę interesujący pod względem samej zawartości.

To co wyróżnia MU na tle innych sieciówek to różnorodność ekwipunku. Mamy buty, miecze, tarcze, hełmy, a nawet skrzydła! Znakomita grafika 3D w pełni oddaje piękno bohatera zaopatrzonego w potężny ekwipunek. No, ale jeśli mamy dobry sprzęt możemy wybrać się na jakieś polowanie! Potworów jest również cała masa. Od małych pająków i smoczków po olbrzymie golemy, które wybuchają w momencie śmierci. Jeśli chodzi o stronę audiowizualną to jest ona najmocniejszym punktem w całej zabawie. W grze mamy również sporą ilość questów, dzięki którym odrywamy się od ciągłego tłuczenia naszych wrogów. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem są chaosy. To odpowiedniki rubinów z Diablo. Dzięki temu gracz musi się sporo na główkować, który chaos najbardziej się przyda w jego ekwipunku.

Celowo nie wspomniałem wcześniej o profesjach dostępnych w MU, bo są one ubogie, choć jak się głębiej zastanowić, to każda ma jednak inny styl. Dark Knight walczy w zwarciu. Elf to odpowiednik łowcy, a Dark Wizard to potężny mag, który włada zaklęciami. To właśnie czarodzieje nadają się najlepiej do PvP, czyli do zabijania innych graczy. Miło popatrzeć jak pół serwera ugania się z jednym degeneratem :-)

Czas więc na podsumowanie. MU Online to bardzo ciekawa gra, w którą z powodzeniem zagrają zarówno miłośnicy typowego hack n'slash, ale i ci którzy za takowymi erpegami nie przepadają. Niestety zdecydowanym minusem jest brak sporych innowacji, co doprowadza do tego, że po krótkim czasie gra może się nam znudzić.

PLUSY:
+ grafika
+ dźwięk
+ mnóstwo broni i czarów
+ ogromny i zróżnicowany bestariusz

MINUSY:
- wtórność
- po pewnym czasie może znudzić
- płatna!:/

Moja ocena: 7/10


Obrazki z gry:

Dodane: 09.07.2007, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?