Akalabeth

Ultima 0
Akalabeth [a.k.a. Ultima 0]
Wydania
1997()
Ogólnie
1997- ale niech was ta data nie zmyli, bo wtedy wydana została wersja na PC, a sama gra pochodzi z... 1979 (!) roku i z komputera Apple II. Grać się w to już raczej dziś nie da, jest za to fanowskie wydanie- remake.
Widok
Na mapie świata łazimy krzyżykiem po kreseczkowym czarno- białym otoczeniu. W podziemiach mamy za to FPP. I nie mogę wyjść z podziwu, jak za pomocą kilku kresek zbudowano te labirynty :)
Walka
Turówka, wymiana ciosów, rysunki wrogów to majstersztyki- jak w ASCII :)

Obrazki z gry:

Dodane: 20.04.2002, zmiany: 21.11.2013


Komentarze:

WTF ?


[Gość @ 08.09.2015, 17:46]

Gra jest praktycznie pozbawiona błędów, co na obecne czasy jest nie lada wyzwaniem dla wielu programistów. Czasem często, czasem rzadko, ale zdarzają się błędy czy drobne problemy jak choćby z przenikaniem modeli czy temu podobnymi aspektami. Tutaj natomiast otrzymujemy produkt praktycznie bezbłędny. I za to należą się twórcom tej gry ogromne brawa. Fakt, wymagania tej produkcji są dość duże. Jednak aby udźwignąć tak rozbudowaną grę o takich teksturach i takich rozległych mapach, zostawiających daleko w tyle wszystko, co widzieliście w najnowszych Far Cry'ach oraz Crysisach, potrzebny jest potężny sprzęt posiadający procesor zasilany kilkoma rdzeniami, że o minimum 2 GB pamięci operacyjnej nie wspominając. Najnowsze karty graficzne oscylujące w granicach ceny 2000zł powinny poradzić sobie z grą bez problemu. Niestety o trybie multiplayer musimy zapomnieć. Jednak to drobna niedogodność, o której szybko się zapomina. Na koniec pozostaje życzyć wszystkim udanej gry, niezapomnianej przygody oraz masy screenów i wymiany doświadczeń z innymi graczami, choćby tutaj w komentarzach, bo jak wszyscy doskonale wiemy, omawiana gra oczywiście nie jest taka, jak by cały ten komentarz i bzdury w nim pisane, sugerował, a czas, który poświęciliście na przeczytanie go, możecie śmiało uznać za zmarnowany. Chociaż nie do końca.

PLUSY
*wielkość, jakość oraz wyrazistość tekstur
*doskonały dźwięk oraz klimatyczna muzyka
*rozległość terenu czyli tzw sandbox
*brak błędów

MINUSY
*brak trybu multiplayer
*wymagania sprzętowe

OCENA OGÓLNA
9 / 10


[Gość @ 04.01.2015, 11:27]

po udostępnieniu jej za darmo na gogu, znalezione w sieci: autor podpisal sie jako Gracz 04.01.2015

Cóż za wspaniałomyślny pomysł! Jestem pełen wdzięczności dla GOG, że uczynił taki gest i oddał dla graczy tą praktycznie jeszcze ciepłą grę, bo przecież niecałe 2 tygodnie temu miała ona swoją premierę. Sama gra, jeśli chodzi o budżet produkcji, jest nieco tańsza niż głośna ostatnimi czasy Destiny, ale nadal mowa tu o grze klasy AAA, czyli grze z najwyższej półki. Już po screenach widać, że grafika zwala z nóg i to nie tyle jeśli chodzi o ilość detali, która i tak powala, co głównie o tekstury wysokiej jakości! Nie powinno więc dziwić, że gra po zainstalowaniu zajmuje bagatela niecałe 60 GB. Należy tutaj zdementować pogłoski, jakoby była to gra tworzona równolegle z najnowszym Doomem, którego dokładna data premiery nie została jeszcze podana do publicznej wiadomości. Ale sądząc po grafice, można przypuszczać, że obie gry mają wiele wspólnego jeśli chodzi o klimat rozgrywki. Nie można się przyczepić do dźwięków, gdyż te obsługiwane przez (zalecany) system 5.1 dają prawdziwego kopa naszym uszom, powodując, że człowiek całkowicie wtapia się w przedstawiony świat i nie chce z niego wychodzić. Te dwa elementy właśnie, grafika oraz dźwięk (w tym oddająca klimat muzyka), sprawiają nam najwięcej radości podczas grania. Choć fabuła jest równie porywająca i zapierająca dech w piersiach, co poprzednio wymienione elementy.

cdn..


[Gość @ 04.01.2015, 11:25]

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?