Exile III: Ruined World

Wydania
1997()
Ogólnie
Spiderweb Software. Ten ciekawy RPG zakrawa na rogulike, lecz z pewnością zbyt wiele go różni od tego gatunku gier. Labirynty są równie pomieszane jak w porządnym rogalu, ale nie są losowe. Ciekawa fabuła, ładne grafiki i świetny rodzaj walki to główne atuty tej gry; trzecia i jak się nietrudno domyślić, ostatnia część trylogii.
Widok
z góry
Walka
turówka
Recenzje
Macros
Autor: Macros
27.10.2005

W Exile 3 w porównaniu do swej poprzedniczki zmieniło sie niewiele, chociaż te zmiany sa większe niż w Exile 2 w stosunku do Exile. Dalej tworzymy drużynę stworzoną z maksymalnie sześciu postaci, które są reprezentowane przez pojedynczą ikonę (dopiero po wejściu do trybu walki mamy do dyspozycji całą drużynę), zwiedzamy ogromny (jest naprawdę duży) fantastyczny świat, wypełniamy różnego rodzaju zadania - tak jak w poprzednich częściach na nudę nie można narzekać.

Po wygraniu wojny z Imperium, wygnańcy zapragnęli wyjść z jaskiń i wrócić do ziemii w której kiedyś mieszkali. Odkryli kompleks jaskiń tuż pod powierzchnią ziemii i odkryli wyjście na powierzchnię. Utworzono kilka grup mających za zadanie przeprowadzić wywiad na temat sytuacji w Imperium. Oczywiście jedną z tych grup pokierujesz Ty.

To co na pierwszy rzut oka odróżnia Exile 3 od swych poprzedniczek to grafika. Cały czas jest to grafika 2D, ale jest bardzo ładna i stoi na naprawdę wysokim poziomie, w odróżnieniu od dwóch poprzednich części. Jeśli chodzi o samą rozgrywkę, to tu zmian nie ma prawie żadnych w porównaniu do E2. Jedyną nowością jest chyba tylko możliwość zapisywania odbytych rozmów, aby można je było sobie później przypomnieć. Zarówno w systemie walki jak i systemie magii nie ma żadnych zmian. Ponieważ nie wszyscy pewnie grali w poprzednie części przypomnę, iż walka toczy się w turach i każda postać ma do dyspozycji pewną ilość punktów akcji, dzięki którym może się poruszać, atakować, rzucać czary, przekazywać przedmioty innej osobie itp. Ilość punktów akcji zależy od obciążenia, ekwipunku (niektóre przedmioty dodają po jednym punkcie akcji), bądź magii (zaklęcia mogą przyśpieszyć lub spowolnić postać). Jeśli postać stoi obok wroga i próbuje się oddalić, jest automatycznie przez niego atakowana. Może to jest trochę nielogiczne rozwiązanie, jednak według mnie całkiem dobre. Urozmaica to walkę i wprowadza nowe taktyczne rozwiązania.

System rozmów z NPC nie zmienił się znacząco, ale wprowadzono pewne udogodnienie, polegające na podświetleniu możliwych zapytań i możliwości wybrania kursorem myszy słowa-klucza o jakie chcemy zapytać. Jest to bardzo dobry pomysł, rozmowy są dzięki temu dużo wygodniejsze. W grze dodano parę ciekawych smaczków, jak np. możliwość zakupienia własnego domu, czy też znalezienia pracy (w każdym wiekszym mieście działa Job Dispather, niestety zadania które dają polegają głównie na doręczeniu przesyłki do miasta X w czasie Y dni, bądź zabicie stwora X i w ciągu Y dni dostarczyć jego szczątki do miasta Z). Również ciekawym pomysłem niespotykanym w poprzednich częściach gry, są zmiany w świecie gry wraz z upływem czasu. Z czasem miasta bedą ulegały zniszczeniu, a NPC umierali. Jeśli komuś podobały sie poprzednie części, to tą również sie zachwyci. Jeśli ktoś uważa że były do bani, to po zagraniu w E3 raczej nie zmieni zdania. Ale jeśli ktoś nigdy przedtem nie grał w żadną z gier Exile to polecam zacząć zabawę od tej właśnie części.

Plusy:
+ nowa, dużo ładniejsza grafika w porównaniu do poprzednich części
+ naprawdę ogromy świat do zwiedzenia, mnóstwo miast, miasteczek, podziemii i innych lokacji
+ dobry system walki i magii
+ całkiem ciekawa fabuła (IMO troszke gorsza niż w E2, ale i tak niezła)
+ dobry "oldschoolowy" cRpg

Minusy:
- nieciekawa grafika (w porównaniu do najnowszych produkcji, mi osobiście nie przeszkadzało to w skończeniu gry trzy razy i dobrej zabawie przy tym)
- w grze jest naprawdę mnóstwo miast, ale część z nich (oczywiście poza tymi dużymi) jest tworzona wg pewnego schematu i niczym szczególnym sie od siebie nie różnią
- w grze jest bardzo dużo NPC, ale część z nich wiecznie wałęsa sie bez celu po ulicach i nie można nawet nawiązać z nimi rozmowy
- nieciekawe dźwięki i muzyka (a właściwie to jej brak)

Moja ocena: 10/10
(jest to jedna z nielicznych gier crpg, ktora mnie wciagneła na tyle że skończyłem ją trzy razy, a z tego co pamiętam to tylko Ultime 7 skończyłem ponad trzy razy, a moją ulubioną Ultime 5 tylko dwa, więc myślę, że to wystarczy za rekomendację).


Obrazki z gry:

Dodane: 28.10.2005, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?