Konung III: Ties of The Dynasty

Pod koniec 2009 roku pojawiła się gra "Kniaź III: Nowa Dynastia", oczywiście pierwotnie w języku rosyjskim. Po angielsku wyszła bardzo szybko, nie wiadomo czy doczekamy się jej kiedyś na polskim rynku. Konung III: Ties of the Dynasty rozpoczyna się w momencie, gdy umiera bezdzietny władca wielkiej krainy (czy Kniaź to to samo co Konung?? czy tłumacz poszedł na łatwiznę?). W testamencie oznajmia, że na swojego następcę wyznacza tego, kto odnajdzie legendarny Champion Sword. Już na samym początku gry poważniejszym zadaniem okazuje się wydostanie z wioski. Później jest coraz trudniej, a finał jest prawdziwym wyzwaniem. Gra zawiera też w sobie trochę elementów strategii, ale nie mają one większego wpływu na rozgrywkę. Fabuła sprowadza się do tego, by odnaleźć wspomniany już wcześniej miecz, ustalając co się z nim stało na podstawie legend i prawdziwej historii. Kiedy już ustalimy gdzie się znajduje, okazuje się, że nie jest jednak tak prosto się tam dostać. Trzeba wykonać sporo zadań, aby otworzyć wszystkie zapieczętowane wejścia. Niektóre z nich są męczące, gdyż wymagają ciągłego biegania tam i z powrotem po całej krainie, a do tego okazuje się, że ten u którego mamy coś załatwić najpierw chce by załatwić coś dla niego. Niektóre zadania powodują, że w lokalnych wioskach zostajemy uznani za wodza i możemy odbierać daninę pieniężną, zarządzamy też obroną i wojskami danej wioski, ale nie ma żadnych konfliktów strategicznych, co najwyżej potwory atakujące wioski, a strażnicy i tak bronią się przed nimi samodzielnie bez naszych rozkazów. Innym przejawem strategii jest fakt, że nasze wioski możemy zasiedlać mieszkańcami wędrujących po lasach, ale pojawiają się oni bardzo losowo. Jednak ich sprowadzanie do wiosek nie ma wpływu na główną fabułę poza pewnymi wyjątkami (kowal, były strażnik i uzdrowiciel, których musimy osiedlić w dwóch wioskach, aby odblokować kolejne zadania i posunąć akcję do przodu).

Finałowa mapka poza tym, że trudno jest do niej wejść, (dopiero pod koniec gry odkryłem, że można obracać obszar gry trzymając prawy przycisk myszy i ruszając myszką, a to jest przydatne by przez kratę strzelić w kolumnę i otworzyć przejście) jest naprawdę bardzo trudna, potężne szkielety z magicznymi laskami, ginące i odradzające się kilka razy, jeśli nie jesteś wystarczająco odporny na magię trzeba wyciągać pojedynczo, a finałowy boss jest naprawdę silny. Problem leży w tym, że w grze jest mało okazji do zdobywania doświadczenia potrzebnego do awansowania na naprawdę wyższe poziomy. Wykonywanie zadań i zabijanie potworów nie jest specjalnie wysoko nagradzane, więc jedynym ratunkiem jest zarabianie kasy lub zdobycie dużej ilości złota w inny sposób. Wtedy za każde 1000 sztuk złota poświęcone przed totemami znanych i mniej znanych słowiańskich i skandynawskich bogów (Odin, Perun, Veles - ten ostatni, to bóg ziemi, wody, i podziemnego świata) otrzymujemy 100 exp. i dodatkowo jeden punkt ochrony ( przed ogniem, trucizną lub chaosem) i w ten sposób możemy sobie nabijać dowolnie wysoki poziom bez żadnych walk - jedynie wydając pieniądze.

Ponieważ gra powstała w języku rosyjskim, świat gry jest oparty w większości na mitologiach słowiańskich, a jako NPC spotykamy Słowian, Skandynawów i Bizantyjczyków. Język gry i system mechaniki może być trochę odmienny niż zazwyczaj przyszło nam spotykać w crpg. Dla przykładu nasz bohater posiada cztery główne statystyki: siła, wytrzymałość, zręczność i intelekt. Współczynnik Siła wpływa na to ile możemy udźwignąć i pozwala na używanie cięższych i lepszych broni, Zręczność - im większe tym lepsze łuki, Intelekt wpływa przede wszystkim na wysokość poziomu magii jakiego możemy się wyuczyć, a pośrednio wpływa również na takie zdolności jak Potion Mixing, Leczenie i Trening, czyli poziom przekazywania doświadczenia swojej grupie (jeśli nasz bohater zdobywa doświadczenie kilka procent zawsze dostają też wszyscy członkowie grupy), a Wytrzymałość określa jak ciężkie zbroje możemy nosić. Jeśli chcemy najlepsze zbroje musimy mieć wytrzymałość = 95 - warto szukać naszyjników, pierścieni, eliksirów i innych przedmiotów zwiększające współczynniki, główny bohater powinien też mieć Siła = 95 jeśli chcemy założyć Champion Sword. Poziom życia jest zawsze ten sam czyli 100, a głównie wartość współczynnika Armor sprawia, że mniej punktów życia tracimy w walce.

Magia. Jeśli graliście w poprzednie gry z serii Konung pamiętacie, że można było chodzić z łopatą i kopiąc w ziemi szukać skarbów. Tu jest podobnie najlepsze przedmioty magiczne i magiczne laski najczęściej wykopuje się podczas szukania skarbów. A sama walka za pomocą magii i pojedynki magów są bardzo efektowne. Walka jest też szybsza ponieważ większość czarów działa na pewnym obszarze, w którym może znajdować się nawet kilkoro wrogów. W pewnym momencie gry postanowiłem wyposażyć cała moją drużynę w magiczne laski. Każdego bohatera obdarzyłem artefaktem z innym żywiołem, to były naprawdę szybkie walki ^_^.

Alchemia. Zabawa magicznymi eliksirami jest bardzo pomocna, kiedy mamy mało kasy na lepszy sprzęt zawsze możemy ulepszyć już posiadany za pomocą znalezionych za darmo (w ostateczności kupionych) gotowych eliksirów bądź znalezionych składników i stworzonych samemu. Gdy posiadamy współczynnik Potion Mixing = 10 wytwarzamy najlepsze eliksiry o największej mocy. Możemy nimi zwiększyć zarówno obronę (na zwykłe obrażenia, ogień, chaos i truciznę), jak i atak (w tych samych dziedzinach). Są jednak także ograniczenia, możemy dokonać tylko dwóch ulepszeń każdego przedmiotu, jedno w obronie i jedno w ataku i jeśli użyjemy najsilniejszych eliksirów to zwiększymy wtedy wartość obrony lub ataku maksymalnie o 15. Wskazane jest wiec najpierw połączyć napoje o mniejszej mocy w jeden większy (o mocy 255) i dopiero wtedy użyć. Możemy ulepszyć prawie wszystko, nawet pierścienie i amulety jeśli mamy wysoki współczynnik Kowalstwo = 10. Niektóre recepty łatwo znaleźć lub samemu stworzyć metodą prób i błędów. Każde pierwsze stworzenie danego rodzaju eliksiru jest premiowane punktami doświadczenia. Zdobycie niektórych jest przedmiotem długich questów. Do kupienia lub stworzenia samemu jeśli znajdziemy rzadkie składniki są także "połszyny" zwiększające siłę, zręczność czy wytrzymałość i w ten sposób można trochę się wzmocnić przed końcowymi walkami.

Ogólne uwagi i ciekawostki. Postacie NPC nie stoją w jednym miejscu tylko chodzą po całej wiosce. Na szczęście na mini mapie widać wyraźnie, w którym miejscu się obecnie znajdują. Po dojściu do każdej wioski możemy włączyć teleport, dzięki któremu możemy później szybko przemieszczać się z miejsca na miejsce. Jest jednak kilka zadań polegających na wynajęciu tragarzy i przemieszczeniu ładunku towaru albo odprowadzeniu pewnych osób z jednej wioski do drugiej i wtedy teleporty nie działają, trzeba więc iść daleko na piechotę uważając by ochraniane osoby nie zginęły w czasie wędrówki. Oczywiście należy często sejwować, zwłaszcza przy ciekawszych opcjach dialogowych by sprawdzić, który dialog da nam więcej punktów doświadczenia. Z zaskoczeniem stwierdziłem, że niektóre skrzynki da się otworzyć, a inne nie, są umieszczone tylko dekoracyjnie. W niektóre zdolności specjalne w ogóle nie należy inwestować punktów przeznaczonych na rozwój postaci. Dotyczy to takich zdolności jak Kowalstwo, Leczenie, Przywództwo i Kupiectwo, dlatego że można je zwiększać po przeczytaniu starych zwojów, których można znaleźć albo kupić tak wiele, że punkty zdobyte własnym wysiłkiem po awansie postaci na wyższy poziom lepiej przeznaczyć na rozwój innych umiejętności. Podsumowując jest to gra raczej dla koneserów niż dla przyjemności albo dla wielbicieli klimatów słowiańskich ^_^. A w miarę przyjemna grafika dla oczu, chociaż nieco odmienna zarówno od Konunga 1 i Konunga 2 ma jednak sporo cech wspólnych (jest dużo zbliżeń na postacie i przybliżanie lub oddalanie obszaru gry, czego o ile pamiętam nie było wcześniej). Zatem jeśli ktoś lubi w takich klimatach to polecam, w przeciwnym wypadku będziecie sporo narzekać na grę.

Moja ocena: 3/5