Puzzle Quest: Challenge of the Warlords (PC)

Puzzle Quest: Challenge of the Warlords

Wydania
2007()
2008()
Ogólnie
Nietypowy mix rpg i gry logicznej; nietypowy ale bardzo udany.
Widok

Walka

Podobne
Recenzje
sirPaul
Autor: sirPaul
19.08.2008

Yeah. przeszedłem :). Ten tryumfalny okrzyk zawitał na mojej uśmiechniętej twarzy gdy w końcu pokonałem ostatniego Bossa :D. Było ciężko (jeśli JRK /dziś go nie ma:P i niestety nie dodam bo obrazki dostałem juz w takiej wielkości jak zamieszczone  -nerka99/ da screen w dużej rozdzielczości to zobaczycie, że przeszedłem ostatnią walkę mając 1 HP (słownie jeden punkt życia) :D i to tak przez kilka tur jeszcze walczyłem :D (teraz rozumiecie mój okrzyk :P).

Grę Puzzle Quest: Challenge of the Warlords (2007) zobaczyłem w cd-action i pomyślałem, że wygląda ciekawie.
Odpaliłem i wciągnęło mnie na długie godziny (syndrom ostatniej tury :P). Pierwsze moje skojarzenia było ze starą gierką Warlords III (o ile nie pomylilem tytułu, strasznie dawno w to grałem) oraz nawiązanie do Heroes of Might and Magic (m.in. rozbudowa swojej stolicy). Z początku trochę narzekałem na trudność walk i słabe obrażenia ale wraz z rozwojem postaci trochę się ta walka skróciła. Najlepsze są czary zamieniające dany kolor klejnotów na planszy w czaszki, przy dobrym ułożeniu i dużej ilości klejnotów na planszy można zadawać naprawdę wielkie obrażenia - nawet powyżej 100. Miałem dwa takie czary więc combo było potężne i często dające HEROICZNY WYCZYN (kilkakrotne połączenie pasujących do siebie klejnotów po kolei, premiowane 100 punktów doświadczenia).

O co biega: jesteśmy potomkiem szlachetnego rycerza, który kiedyś bardzo zasłużył się w walce z mrocznymi siłami złego Lorda Bane. W naszej krainie pojawili się nieumarli, mroczne siły i różne inne niepokojące zwiastuny prowadzące do nieuniknionej wojny. Musimy wyjaśnić zagadkowe zniknięcia i porwania nawet całych ras. Poza głównym wątkiem jest wiele różnorodnych questów pobocznych, premiowanych doświadczeniem, złotem, przedmiotami lub innymi nagrodami.

Rozbudowa miasta: jak wspomniałem swoją stolicę można, a nawet warto rozbudowywać. Możemy zbudować m.in. Wieżę Czarodzieja - uczymy się czarów, Kuźnię - wykuwamy przedmioty ze znalezionych run i Lochy - więzimy stworów, od których uczymy się czarów. Każde zdobyte miasto podczas oblężenia dodaje nam złota jeśli raz w miesiącu je odwiedzimy.

Walka: to ten element, który nadaje tej grze taką odmienność od innych. Puzzle i Rpg?? Kto by pomyślał? A jednak można połączyć i to z całkiem ciekawym skutkiem. Na planszy do puzzli mamy różnego koloru klejnoty, które łącząc w co najmniej 3 obok siebie w linii prostej dają nam manę potrzebną do czarów, złoto, doświadczenie lub obrażenia zadawane przeciwnikowi. Czasem naprawdę przydaje się myślenie i kombinowanie jak tu zrobić 4 czy 5 klejnotów w jednej linii, a czasem wystarczy iść na szybkość i mieć szczęście. Ekwipunek założony na siebie podczas walki najczęściej zwiększa szybkość zdobywania many lub zwiększa/zmniejsza obrażenia.

Plusy:
+ sympatyczna miodna kolorowa grafika (zarówno na mapie, w walce jak i w scenkach przerywnikowych)
+ dużo questów
+ ciekawa fabuła
+ ciekawe postacie i ich historia
+ muzyka mnie nie znudziła ale może to dlatego że wyłączyłem dźwięk bo grałem w nocy :D
+ na pewno jest więcej :) np: Smoki :)

Minusy:
- za mała różnorodność przedmiotów
- przeszedłem 3/4 gry a już miałęm 50 level -- max postaci, szkoda ze nie można więcej, jeszcze bym kilka nabił :P, przydałby się jakiś patch ^_^ znoszący max limit poziomu
- wykucie legendarnego czy innego przedmiotu, zajmuje strasznie dużo czasu i jest bardzo męczące, a w sklepie można go później sprzedać tylko za 1 sztukę złota, idiotyczne moim zdaniem. Cena powinna być adekwatna do wysiłku i do cen run albo trudności zdobycia czy wykonania :D
- brak możliwości ominięcia niektórych walk na drogach, irytujące zwłaszcza jeśli już ktoś ma max poziom doświadczenia
- zbyt wielka trudność nauczenia się niektórych czarów czy wykucia przedmiotów, tych lepszych oczywiście (prawie mi się udało po wielu próbach wykuć legendarny przedmiot (zostały mi tylko 2 kowadła) zrobiłem tylko błąd, że nie wziąłem pod uwagę wybuchu czaszek). Jest to prawie niemożliwe więc po pewnym czasie przestałem próbować.

Dla jednych minusem dla drugich plusem może być to, że nie ma opcji save. Postępy w grze są automatycznie zapisywane i nie ma możliwości wyboru load i spróbowania czegoś innego. Zawsze można przejść grę jeszcze raz :P inną klasą postaci (rycerz, wojownik, czarodziej, druid). Każda postać ma do dyspozycji w grze inny zestaw czarów.

Gra wydaje się trochę za długa i skomplikowana, ale jednak później pozostaje żal, że się już skończyła.
Polecam każdemu kto lubi gry komputerowe RPG i chciałby spróbować czegoś nowego. Pozostaje mi teraz tylko czekać na Puzzle Quest 2, albo dodatki czy mody do pierwszej części :)

Moja ocena: 9/10


Obrazki z gry:

Dodane: 20.08.2008, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?