Powrót po roku nieobecności.

news_imgs/2014_12_03/9.jpg

Przechodząc dzisiaj obok kajuty Kapitana usłyszałem dziwne odgłosy z niej dobiegające. Łamiąc kategoryczny zakaz wstępu wszedłem, była pusta, ale jakieś szmery dobiegały z szafy. W środku znajdował się rytualnie ubrany, związany jak szynka Venra, obok natomiast leżała mapa z zaznaczoną na niej wyspą, gdzie ponoć nadal żyje lud składający ofiary z ludzi. Czyżby szef handlował żywym towarem? Lepiej  jednak nie drążyć tematu. W każdym razie wszyscy bardzo cieszyliśmy się z odnalezienia zaginionego, nawet Kapitam robił dobrą minę do złej gry. Alkohol lał się strumieniami. Załogant (prawdopodobnie dla własnego bezpieczeństwa) postanowił udawać, że nic się nie stało, ba nawet z werwą wrócił do poprzednich obowiązków podsyłając nam nową reckę - Soul of Darkness (Nintendo DS). W sumie cały rok w szafie - czasu do przemyśleń było sporo. ;)

Komentarze:

"Łamiąc kategoryczny zakaz"- oj, ktoś chyba musi się już zacząć ciepło pakować, statek za chwilę zajedzie na Kamczatkę :P


[Enialis @ 04.12.2014, 21:37]

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?