Do trzech Berserii sztuka

news_imgs/2017_09_22/568739_front.jpgnews_imgs/2017_09_22/001.jpgnews_imgs/2017_09_22/002.jpgnews_imgs/2017_09_22/a9dfeGW2-PoF_Texture_Centered_.png

Mamy już w naszych tabelach zrecenzowany ten tytuł w kategorii PS4 i PC, dzisiejszą reckę Mrocznej Sarny (którą można by zamieścić i tu i tu i tu, jako że grał na wszystkich trzech platformach na jakie to zostało wydane) upychamy w ostatnie miejsce, jakie nam zostało puste: PS3. I w ten oto sprytny i prosty sposób zamiast dubelka mamy świeży, nowy tytuł: Tales of Berseria (Playstation 3). Nie na darmo nazywają mnie geniuszem (zła) :D. I tak podniesiony na duchu i mile połechtany po własnym ego, mogę łaskawie przyjrzeć się nowościom wydawniczym:

  • Pylon: Rogue (PC) - 'rogue-like action game', w którym rzucane przeciw nam są kolejne hordy potworów; wygląda diablowato, a to dla mnie wystarczająca zachęta
  • Killing Time (PC) - wydawca: SakuraGame - czyli twórca z Azji, zasypujący ostatnimi czasy steama swoimi hentajowopodobnymi produkcjami - dzisiejszy tytuł, sądząc po screenach, jest niekwestionowanym zwycięzcą w kategorii "największe piersi głównej bohaterki w steamowym rpg"
  • Guild Wars 2: Path of Fire (MMORPG) - drugi dodatek do tego dobrego mmorpga, do powrotu do którego wzywają mnie każdego dnia coraz mocniej wyrzuty sumienia (pierwszy dodatek nawet jeszcze nie tknąłem, mimo że kupiony już dawno dawno temu - przy okazji, właśnie zaczęły się na niego wyprzedaże z okazji dzisiejszej premiery - 30 zł z groszami i można się nim nacieszyć).

 

EDIT - recenzja trafia jednak do działu PC; Tales of Berseria (PC) - mój geniusz zła został jednak nieco przygaszony ;-).

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?