Shadowrun Returns returns

news_imgs/2017_10_28/001.jpgnews_imgs/2017_10_28/003.jpgnews_imgs/2017_10_28/002.jpgnews_imgs/2017_10_28/004.jpgnews_imgs/2017_10_28/005.jpg

Dobra, czas się otrząsnąć z pokombosowego blues'a, zakasać rękawy i znów zabrać się do roboty. Na dobry początek - dubelek, ale nikt nie obiecywał, że wygrzebywanie się z depresji będzie łatwe. Pierwszy krok na drodze do normalizacji stawia nie kto inny jak Ksiadz_Malkavian, a poczytamy sobie (ponownie) o grze Shadowrun Returns (PC). I słów kilka o premierach - znów się zaczynają kumulować:

  • Sword Art Online: Hollow Realization Deluxe Edition (PC) - duża i droga (50 euro, ałć) konwersja z PS4 - dla fanów serii pozycja podobno obowiązkowa - dla mnie byłby to pierwszy z nią kontakt i przyznaję, że zapoznałbym się z nią bez większych oporów
  • Questr (PC) -jakieś takie dziwne coś - ni to symulator, ni to... tinder? (to taki amerykański wynalazek do randkowania z opcją 'swapowania' w prawo i lewo - popularne w memach i takich tam) 
  • Golden Krone Hotel (PC), (Macintosh) - gothic horror rogalik turowy - z wampirami i zdaje się można grać również jako nieumarły?
  • The Warlock of Firetop Mountain (PC), (Macintosh) - gra z premierą z roku 2016, ale odkryta przeze mnie dopiero ostatnio, przy okazji jakiegoś bundla - erpegowa planszówka przeniesiona na ekrany komputerów.

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?