Leniwy początek nowego roku

news_imgs/2018_01_27/001.jpgnews_imgs/2018_01_27/002.jpgnews_imgs/2018_01_27/003.jpgnews_imgs/2018_01_27/004.jpgnews_imgs/2018_01_27/005.jpgnews_imgs/2018_01_27/006.jpgnews_imgs/2018_01_27/007.jpgnews_imgs/2018_01_27/008.jpgnews_imgs/2018_01_27/009.jpgnews_imgs/2018_01_27/010.jpg

No dobra, koniec opierdzielania się. Od jutra wracamy z recenzjami, dziś nadgonię przegapione steamowe premiery z ostatnich dwóch tygodni.

  • Gilded (PC) - wygląda jak rpgmaker, ale podobno nim nie jest - świadczą o tym w sumie brzydkie, własnoręcznie tworzone sprity postaci i wrogów; cena 35 zł to jednakże jakiś żarcik;
  • Nantucket (PC) - a tu dla odmiany coś wyjątkowo interesującego, przynajmniej w założeniach; rpg o łowcach wielorybów, z kupą strategii i managementu morskiego; całość zaś opowiada o pościgu za Moby Dickiem. Graficznie i klimatycznie - przyciąga uwagę;
  • Once upon a Dungeon (PC), (Macintosh)- rogalik z grafiką na przymrużenie oka;
  • Luvocious (PC) - bezcenny w Polsce (w sensie steam nie pozwala kupować tego za złotówki), ale wyceniany w innych sklepach na około 100 zł ciekawie wyglądający rpg z akcją toczącą się równolegle w trzech krainach i czasach - średniowieczu, dziś i w przyszłości; chyba sporo w tym podkładania głosów;
  • Lost Sphear (PC) - z zaskoczenia kolejna produkcja Square Enix (a może są tylko wydawcą? chyba tak) na steam - cena - bagatelka 180 zł (taaa, to Square), a całość jest podobno próbą odrodzenia złotej ery jrpg;
  • Legrand Legacy: Tale of the Fatebounds (PC) - tym razem warty 90 zł list miłosny do klasyków jrpg (sporo tego ostatnio, ale nie przyłapiecie mnie na narzekaniu na to!);
  • Asura Valley (PC) - chińskie rpgmaker za kilka złociszy z pomysłem polegającym na walce ze swoją poprzednią postacią i następną i następną; no dobra, trochę mnie zaintrygowało;
  • Zwei: The Arges Adventure (PC) - druga część, a w zasadzie prequel wydanego nie tak dawno Zwei to też powrót do korzeni gatunku - tym razem w stylu Ysa;
  • Achievement Lurker: We Give Up (PC) - naprawdę chciałbym wierzyć, że ten podtytuł okaże się prawdą i trzecie podejście "twórców" tej serii będzie ostatnie - rpgmaker, fabuła szczątkowa, 5000 achievementów do zdobycia (zapewne za każdą sekundę gry dają jeden); zło, zło i jeszcze raz zło;
  • Clumsy Knights : Threats of Dragon (PC), (Macintosh) - idlowa produkcja rodem zapewne z komórek;
  • Dust And Salt (PC), (Macintosh) - pachnie mi to Banner Sagą - okrutny świat, przez który prowadzimy grupkę śmiałków, duże nastawienie na narrację i walki turowe na osobych planszach;

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?