Miesiąc na wyspie

Sam nie wiem kiedy to zleciało, ale faktycznie siedzę tu już od miesiąca. Większość czasu spędzam na czymś, co podejrzanie mocno przypomina pracę – ganiam po urzędach, sklepach budowlanych, umawiam się z elektrykami, inżynierami i adwokatami, a wszystko to trwa, rozwleka się niemiłosiernie i jest przekładane z dnia na dzień – bez ogromnej cierpliwości załatwienie tu czegokolwiek jest zupełnie niemożliwe. Jestem już do tego w sumie przyzwyczajony, jedyne, co jeszcze mnie denerwuje, to kolejki w sklepach. Nikt nie spieszy się ze zgarnięciem swoich zakupów z kasy, pakowanie towarów jest celebrowane i zamiast minuty rozwleka się to do pięciu. Niby o tym wiem, ale nadal mnie to irytuje 😀. Sam swoje zakupy pakuję natychmiast i jestem gotowy do płacenia 3 sekundy po tym jak ostatni przedmiot zostaje zeskanowany 😀. No ale nic, jeszcze się pewnie nauczę albo trafi mnie szlag – zobaczymy co pierwsze.

Póki co udało się przynajmniej załatwić internet – bardzo szybki, bardzo stabilny i trwało to zaledwie trzy tygodnie (plus dwa tygodnie załatwiania przed przyjazdem jeszcze). Ze zmianą instalacji elektrycznej szykuje mi się większa akcja – po kilku wizytach elektryków wychodzi na to, że to będzie totalna rozwałka chałupy, kucie ścian, całkowita wymiana okablowania i taka zabawa potrwa około miesiąca. Ałć.

Wycieczek przez to wszystko za dużo nie udało mi się jeszcze uskutecznić – jeśli przejdę się gdzieś na dłuższy odcinek choć raz w tygodniu, to już jest dobry wynik. Pocieszam się tym, że kiedy uda mi się już tu wszystko w miarę ogarnąć, to wtedy i odpocznę i pozwiedzam, bo na razie same nudy nienadające się do opisywania na blogu, który aspiruje do miana podróżniczego – nie będę przecież pisał o wybieraniu okien w Leroy Merlin albo dokupowaniu kabli w Media Markt 😀. Musicie się więc póki co zadowolić garścią obrazków i razem ze mną trzymać kciuki, żeby znów było o czym przyjemnym tu pisać!

Subskrybuj
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze Popularne
Inline Feedbacks
View all comments
Jacek Placek

Czas na wpis…