Kraj nr 38
Czyli o tym jak mi dziś było za zimno, za gorąco i za strasznoCzytaj dalej…Kraj nr 38
czyli blog w zasadzie podróżniczy
Czyli o tym jak mi dziś było za zimno, za gorąco i za strasznoCzytaj dalej…Kraj nr 38
Czyli o tym jak zobaczyłem tylko kawałek Balatonu i obrażony pojechałem do następnego krajuCzytaj dalej…Balaton
Czyli o tym jak uciekając przed jesienią, wkroczyłem i we wrzesień i na WęgryCzytaj dalej…Na Węgry marsz