Etrian Odyssey Nexus

Sekaiju no Meikyū X (JAP)
Wydania
2018()
2019()
Ogólnie
Szósta i póki co ostatnia odsłona tej serii dungeon crawlerów. Najbardziej rozbudowana ze wszystkich i bez płatnego DLC najbardziej grindowa.
Widok
FPP
Walka
turówka
Recenzje
Rankin Ryukenden
04.10.2025

Między Etrianem 4 a 5 minęło ładne kilka lat. Między 5 a 6 minęło znacznie więcej – i mija nadal, bo jedyne co fAtluSega zrobiło dla serii to tani upscale remastery pierwszych trzech gier… I Etrian Odyssey: Nexus, wypchnięty bardzo szybko po piątce.

Nexus był oficjalnym znakiem od twórców, że na razie mają dość serii, przynajmniej w formie targetowanej na konsolkę (3)DS, czyli z rysikowaniem map na dolnym ekranie. Żeby tę rozłąkę osłodzić nieco, powstała gra – kompilacja, powiedzmy takie „best of Etrian”. W EON wklejono bardzo dużo klas wziętych bezpośrednio z wszystkich poprzednich gier, a także bardzo dużo labiryntów, również wziętych z poprzednich gier.

Jaki jest efekt? Gra na dobre 100+ godzin, 14 głównych lokacji – ekwialentów ”stratum” z poprzednich gier (które miały ich 5-6), tona jednopiętrowych lokacji pobocznych, 19 klas. Czyli contentu dużo i teoretycznie sprawdzonego… ale czy na pewno? Fajnie się składa party z takim mrowiem dostępnych opcji, tutorialowy labiryncik schodzi szybko, pora wejść na pierwszy pełnoprawny loch, wzięty z czwórki – dla mnie, fana EO4, ekstra sprawa – nawet okazuje się, że lochy nie są wzięte 1:1 (chwała bogu). Cud, miód, tyle że…

...szybko okazuje się, że w dziedzinie balansu EON robi dokładnie to samo, co EO5 – czyli kupuj cheat DLC. Nie kupujesz? To grinduj, grinduj, grinduj, grinduj, jeszcze więcej grinduj, i może kupisz za to jedną (1) broń w sklepie. A teraz kolejne 4 i pancerze do tego, i kolejne 10+ materiałów na upgrade broni - have fun. Tym razem twórcy wycwanili się w jednej kwestii – w EO5 przez ten wieczny grind postacie szybko nabijały za dużo leveli; w EON expa jest dużo mniej, przez co owszem postacie nie są przelevelowane – są po prostu słabe. Co gorsza, gra ma oficjalnie 130 poziomów doświadczenia (vs 70 w jedynce i 100 w następnych), ale nie wiąże się to z jakimś boostem, staty są na zbliżonym poziomie. Więcej punktów na skille i tyle, chociaż tak średnio jest na co je wydawać poza jakimiś ultra gęstymi gimmick buildami. Porażający jest kontrast z EO1 czy EO4 gdzie levele leciały sprawnie, a dropy były warte realne pieniądze.

Do tego dochodzi szereg frustrujących i niezrozumiałych decyzji – na przykład z EO5 zostały wzięte tylko dwie klasy (pugilist i harbinger), i jeszcze nie mają one swoich specjalizacji; ich drzewka umiejętności zostały na sztywno wzięte z jednej z nich z minimalną ilością „dodatków” z drugiej; za to jest Farmer, najgorsza klasa z EO3 - cholera wie po co i na co. W serii Etrian było tyle fajnych klass summonowych (wildling, rover, necromancer, dragoon, yggdroid…) i do EON nie trafiła żadna z nich. Z tego pewnie względu EON wywala autentycznie fajną innowację EO5 – spawny (klony ninja i klony hero) nie mają już dedykowanego rządka i z powrotem zapychają sloty w party. Regres. No i dość szybko wychodzi na jaw, że w miejscach gdzie EON nie kopiuje bezpośrednio poprzedniej gry (shrine’y), poziomy są wszystkie nudne, na jedno kopyto.

Wizualnie jest OK, assety zostały podbite do standardu EO5 – sensowny draw distance, modele 3D na wszystko, FOE widoczni na polu gry, klasy wszystkie podstawowe obsługują wprowadzony w „piątce” system kolorowania i wyboru głosu (tym śmieszniejsze że EO1/2/3HD nie ma nic z tych rzeczy), aczkolwiek od razu wybija się lenistwo/ chciwość fAtlusa bo portrety sprzedawane w DLC już tego kolorowania nie mają (poza tymi z piątki). Głosy są japońskie, pewnie też dla zaoszczędzenia kasy, ale nie byłem fanem większości głosów z EO5, więc może to i lepiej. Yuzo Koshiro, jak to on, ponownie odwalił kawał prześwietnej roboty, dając nowoczesne aranżacje utworom, które pierwotnie były tylko fm synth.

Ostatecznie ciężko jest komuś polecić Etrian Odyssey Nexus. Gra miała potężny potencjał i na papierze wszystko wyglądało super, tyle że przyjemność z gry jest zabita nadmierną chciwością twórców/wydawcy i wynikającym z niej grindem, grindem, grindem i jeszcze dalej grindem.

Moja ocena: 3/5

Plusy:
+ bardzo ładna oprawa graficzna i dźwiękowa
+ mnóstwo klas do wyboru
+ ogromne ilości contentu

Minusy:
- wieczny grind sztucznie nadyma playtime
- nowa treść bardzo taka se
- leniwe DLC


Obrazki z gry:


/obrazki dostarczył Rankin Ryukenden (reszta kradziona)/

Dodane: 10.03.2019, zmiany: 04.10.2025


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?