Super Robot Taisen Original Generation 2 (GBA)

Super Robot Taisen Original Generation 2

Wydania
2005()
2006()
Ogólnie
Słyszeliście kiedykolwiek o serii Super Robot Wars? Być może obiło wam się coś o uszy, jako że jedna gra na SNES została ostatnio przetłumaczona na język angielski. Mi jakoś ta seria jednak umknęła. Jakie więc było moje zdziwienie, kiedy przy okazji tej aktualizacji wstukałem w GameFaqs hasło "SRW" i wyskoczył mi spis kilkudziesięciu tytułów... Draństwo jest w Japonii naprawdę POPULARNE! Trudno się zresztą dziwić- mamy tu do czynienia z tym, co Japończycy lubią najbardziej - Wieeeelgachnymi Rrrrobotami! (tzn. i tak najbardziej lubią hentai, ale roboty są już na drugim miejscu!). W tej części roboty piorą się między sobą w systemie turowym, zdobywają punkty doświadczenia, zwiększają statystyki itp., co kwalifikuje grę do bitewnych rpg.
Widok
izometr
Walka
turówka
Recenzje
Filozof
Autor: Filozof
16.09.2008
Część druga znakomitego rpga taktycznego dostępnego po angielsku (jako jeden z nielicznych tytułów z tej serii został oficjalnie przetłumaczony), z mechami w roli głównej (tzw. gwóźdź programu).

Druga część wersji oryginalnej czyli bez mechów i postaci z innych anime czy gier. Super robot war w swojej klasie .Zastanawiacie się może jak sobie radzi seria bez "wkładek" z innych produkcji? Otóż odpowiedź jest prosta. Gra się w to świetnie (jest po angielsku, powtarzam po angielsku), ładna kreska, śliczne animacje walk, multum broni, jeszcze więcej mechów, parę statystyk, trochę ekwipunku i niebanalna linia fabularna (no może trochę liniowa).

Grafika:
Miód cud, orzeszki i maliny. Po prostu perfekcyjnie dopracowana grafika trochę jakby z mangową naleciałością, naprawdę śliczna. Sekwencje walki są dynamiczne i pełne nieoczekiwanych wstawek w postaci twarzy bohatera czy też zmiany broni przez mechy. Kombinowane ataki również wyglądają przecudnie. Jednak ostrzegam - nie wszystkim może się spodobać aż tak jak mi, gdyż jest to w miarę specyficzna grafika towarzysząca całej serii (mam na myśli ogólny jej zamysł). Co do mechów to każdy wygląda inaczej, różnią się nie tylko kolorem ale także wyglądem, każdy ma jakieś unikatowe ataki (no może większość z nich), które również są ładnie animowane. Co do ekwipunku to jednak trochę blado, nawet nie ma małych rysuneczków broni, nic a nic tylko suchy tekst nazwa i statystyki.

Dźwięk:
Nic specjalnego, standard, muzyka ładnie się komponuje z grą, jednak nie zapada w pamięć, co do dźwięków to analogicznie.

System walki:
Turowy, taktyczny. Otóż każdy nasz mech jest reprezentowany przez ikonkę na planszy, za pomocą której się poruszamy (tej ikonki nie planszy). W trakcie tury możemy użyć specjalnej mocy, poruszyć się i zaatakować. Każda broń ma określony zasięg, zużycie willpower itd. Nie będę się rozpisywał i tłumaczył, bo to nie ma sensu, zamiast tego napiszę o ciekawej rzeczy jaką są kombinowane ataki. Jeżeli dwóch odpowiednich pilotów znajduje się blisko siebie oraz wrogiej jednostki mogą zaatakować podwójnym specjalnym atakiem, który nie dość że ma umieszczone fajne komentarze w trakcie wykonywania to zadaje naprawdę duże obrażenia i ładnie wygląda.

Ekwipunek i statystyki
Jako tako nie mamy ekwipunku. Jedyne przedmioty zdobyte w grze to broń dla mechów oraz przedmioty w które możemy wyposażyć nasze mechy (zwiększyć punkty życia, użyć jako potiona itd.) i ewentualnie użyć w trakcie walki lub korzystać z ich dobrodziejstw podczas jej trwania. Możemy też zmienić pilota danego mecha i tak oto mocarny mech może być pod kontrolą żółtodzioba aby natrzaskać mu pdków. Tu doświadczenie dostaje się za pokonywanie przeciwnika, a expa dostaje ten kto zabił danego przeciwnika, a ci co go zranili otrzymują go jedynie symbolicznie (około 5% całości).

Fabuła:
Fabuła jest bezpośrednią kontynuacją tej z części pierwszej. Większość postaci oraz ich wzajemne relacje są takie same, zatem uświadczymy jak zwykle cudowną, śmieszną, nietypową Excellen, tajemniczego Kyosuke oraz resztę paczki. Gra obfituje w naprawdę ciekawe dialogi i relacje między postaciami, dlatego polecam czytać przerywniki między z bitwami, a nie skupiać się tylko na nich, naprawdę wyjdzie wam na zdrowie.

Podsumowanie:
Gra naprawę dobra. Gra się miło, zabawnie. Jednak przechodzić ją parę razy to za dużo.

Plusy:
+grafika
+ciekawe postacie
+niebanalne dialogi
+masa ekwipunku

Minusy:
-przeciętny dźwięk
-liniowa fabuła

Moja ocena 5-/5


Obrazki z gry:

Dodane: 04.08.2005, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?