Chrono Alter (PC)

Chrono Alter

Wydania
2009( Nieoficjalnie)
Ogólnie
Naśladownictwo jest najwyższą formą uznania. Fanfiction w formie gry stworzonej w rpgmakerze. Nieoficjalna kontynuacja Chrono Triggera.
Widok
rpgmaker
Walka
rpgmaker
Recenzje
Pavlus
Autor: Pavlus
16.11.2017

Chrono Alter to kontynuacja znanego wszystkim Chrono Triggera z Super Nintendo :). Hell yeah! – Zakrzyknęli pewnie teraz wszyscy fani Chrono Sagi, tak samo jak ja, widząc to coś na jednym z portali o grach na makera :). Według słów autora gry, zapominamy o istnieniu filmików z wersji PSX, a przedstawiona tu gierka jest swego rodzaju pomostem między CT a Chrono Cross. Twórca gry użył do jej tworzenia wielu ripów z oryginału, co jakkolwiek nadaje pewien dobrze nam znany klimat ze SNESa, to jednak ripy graficzne z CT moim zdaniem biją za bardzo pikselami po oczach. Animacje walk też nie powalają na kolana, ale reszta graficzki trzyma poziom, choć ubogo wyglądające RTP-owe miasta mogą odstraszyć, mimo wnętrz nagminnie tworzonych z jedynego inner chipa z CT:P. Dużo lepiej prezentuje się ścieżka dźwiękowa i często, tam gdzie należy, stosowane SFXy, także z konsolowej gry zapożyczone. 

O fabule powiem tylko tyle, że w rok po ubiciu Lavosa dwoje bohaterów poprzedniej gry zostaje porwanych za pomocą znanych nam bram czasowych. Ale zaraz! Bramy były czerwone i przeniosły bohaterów w miejsce, którego nie znamy z CT. I więcej naprawdę nie zdradzę, żeby fanom nie robić spojlerów. Mnie osobiście z początku cała fabuła nie przypadła aż tak bardzo do gustu, no może tak od zjednoczenia się całej drużyny zaczęło być ciekawie, ale to tylko moje zdanie. A jednak mimo to gra dobrze łączy kanoniczne gry w jedną całość. Oczywiście po ubiciu głównego bossa jest tryb New Game + z trzema nowymi zakończeniami do odkrycia i nowym subquestem. Pod koniec gry można też zdobyć kilka opcjonalnych broni, ale widać, iż stawiano na główny, zamieszany w fabułę team i połowa ekipy nie ma w sumie co zdobywać. 

Technicznie gierka trzyma poziom. Może i znalazłem jakiś drobny babol, ale nie był on na tyle znaczący, by go tu umieszczać. Może i nie uświadczymy CBS, CMS i innych cudeniek, ale tak jak gra wygląda, jest przynajmniej zbliżona do pierwowzoru. 

Podsumowując, w grę warto zagrać, nawet jeśli nie jest się wielkim fanem CT. Mnie, mimo małej ilości itemów, subquestów na miarę pierwowzoru czy drętwych dialogów w pierwszych 2/3 gry, zeszło przy niej kilka miło spędzonych godzin, bo expi się szybko, a same walki do najcięższych nie należą. Myślę, że w szkolnej skali dałbym taką słabą tróję z plusem, a w naszej skali to będzie tak 6/10, co najlepiej odda fakt, że nie wystarczy chwytliwy temat, by gierka się dobrze przyjęła. Zmarnowany potencjał, ale zagrać, jak wspomniałem, warto! 


Obrazki z gry:


/obrazki dostarczył Pavlus/

Dodane: 16.11.2017, zmiany: 05.04.2021


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?