Dark Sun World: The Wake of Ravager

Dark Sun World vol. II
Wydania
1994( Box)
2022( Steam)
Ogólnie
1994, klasyczna gra rpg (w końcu to SSI), z akcją osadzoną w znanym miłośnikom AD&D świecie Dark Sun. Druga część, ale z pierwszą nie jest bezpośrednio powiązana.
Widok
Izometr.
Walka
Izometr, turówka.
Recenzje
Thasaidon
Autor: Thasaidon
11.05.2002

Po przejściu pierwszej części wyżej wzmiankowanego tytułu rozochociłem się i wyszukałem w sieci część drugą, nie było to oczywiście zbyt trudne (właściwie łatwiejsze niż znalezienie pierwszej części). Zadowolony przybiegłem do domu z dyskietkami troskliwie ukrytymi za pazuchą. Dotarłem do domu, odpalam kompa, instaluję grę i następuje mała szamotanina z pamięcią, ale jest- odpala się. Używamy programu do transferu postaci i jedziemy. Pierwej logo SSI, kolejny trademark to AD&D, ekran tytułowy i w końcu statyczne intro składające się z kilku nieciekawych obrazków. I w końcu gra.

Tu przyznam nastąpił dla mnie zawód, a mianowicie grafika gry. Nie, nie jest zła, ale inna, a to wystarcza abym był niezadowolony. Engine pierwszej części był dobrze zrobiony, postaci przyjmowały dosyć naturalne pozy czyli np. lekki rozkrok i były wykonane dość szczegółowo. Tutaj natomiast mamy do czynienia ze szkołą wojskową wszyscy stoją na baczność i są jakby zbitą, jednolitą masą.

Zmianom uległy nie tylko grafiki postaci, ale i otoczenia- wszystko jest jakby większe. No ale koniec narzekań- po godzinie grania przyzwyczaiłem się do osobliwych zmian graficznych i zabrałem się za podziwianie warstwy fabularnej.

Tu niestety jest również gorzej niż w pierwowzorze. Brońcie jednak bogowie, wcale nie znaczy to, że storyline jest zły. Wręcz przeciwnie, jest bardzo dobry- po prostu nie wciąga równie mocno jak ten z jedynki. Do rzeczy jednak. Akcja toczy się w mieście Tyr i jego bliższych lub dalszych okolicach. Mamy tu na przykład dżungle, góry, pustynie, wulkany no i oczywiście opuszczone miasta, świątynie oraz kopalnie czyli wszystko czego potrzeba prawdziwemu awanturnikowi. Sami bohaterowie zostają uwikłani w intrygę dotyczącą tajemniczej śmierci Króla Czarnoksiężnika rządzącego Tyrem. Bez jego mocy i protekcji znikać zaczyna coraz więcej Templariuszy (takie ichnie niezbyt lubiane wojsko). Tyr ogłasza się wolnym miastem i stacza się powoli ku anarchii, a we wszystko zamieszani są Draxanie i ich smoczy przywódca. Nasi awanturnicy oczywiście muszą ratować miasto i w tym celu przyłączają się do Veiled Alliance - tajnej organizacji, czegoś w rodzaju ruchu oporu. Uff... to tyle względem fabuły. Info dla tych którzy biorą to za spoiler, tyle co tu zostało napisane można się dowiedzieć z intra i podczas pierwszych 5 minut gry.

W grze niestety jest sporo błędów i niedopracowań. Postacie przechodzą przez elementy tła, ekwipunek znika w tajemniczych okolicznościach, niektórzy NPC "zapominają" o questach które nam powierzyli (bardzo rzadkie), czasem zdarzają się również kłopoty ze sterowaniem postacią podczas walki.
Sama walka pozostała taka sama jak w części pierwszej, czyli wygodna turówka. Ale asortyment śmiercionośnych narzędzi powiększył się znacznie (np. Bloodletter sword +4 dmg, -3 AC). Tak znacznie, że rzeczy z umagicznieniem +1 sprzedaje się jak kartofle- czyli na kilogramy, a że każda warta jest od 20.000 do 65.000 to po dwóch dniach niezbyt intensywnej gry miałem około 1 mln. Niedopracowanie jak jasna cholera.

A teraz coś co niektórzy lubią najbardziej, czyli magia (ja jako zatwardziały zwolennik drogi krasnoludzkiego topora za nią nie przepadam). Czarów jest tu jak psów, podejrzewam, że sporo więcej niż w pierwszym Baldur's Gate, do tego dochodzi jeszcze psionika z którą się jeszcze dokładnie nie zapoznałem (wiem że boli). Innymi słowy jest czym anihilować adwersarzy.

Psioczyłem na Dark Suna 2 ale w dalszym ciągu uważam, iż jest to jeden z lepszych cRPG, swemu pierwowzorowi nie dorasta do pięt, ale jest wartym odnotowania tytułem który polecam z całą świadomością tego co robię (korzystajcie bo rzadko wiem co robię).

Na temat muzyki znowu się nie wypowiem (taaak to te wyżej wspomniane szamotaniny z pamięcią).

RECENZJA POWSTAŁA PRZY DZWIĘKACH:
Tsatthoggua "Trans Cunt Whip"
Moonspell "Wolfheart"


Obrazki z gry:

Dodane: 13.05.2002, zmiany: 12.08.2023


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?