Demise: The Revelation (PC)

Demise: The Revelation

Wydania
2004()
Ogólnie
Dodatek do Demise, zdaje się że autorzy pokłócili się między sobą, nastąpił rozłam, nie było wiadomo kto ma prawa do nazwy, jakiś czas dodatek ten był sprzedawany, ale w chwili obecnej ma status freeware i można go ussać z sieci za friko.
Widok
FPP
Walka
automatyczna (czas rzeczywisty)
Recenzje
sirPaul
Autor: sirPaul
28.11.2006

Czołem wszystkim :), dawno mnie tu nie było, ale jakoś ciężko mi się zabrać ostatnio by coś napisać. Ale jak mus to mus. Pewnie i tak to wytnie ale czasem nie wyobrażacie sobie jak to ciężko jak JRK stoi wam nad głową i pogania batem aby napisać kolejną recenzję? :D No dobra, żartowałem he he. Przejdźmy lepiej do właściwych rzeczy.

Udało mi się zdobyć nowszą wersję gry Demise czyli Demise: The Revelation. I znów naszła mnie ochota by przejść tą grę od początku do końca. Uff będzie ciężko, trzeba grać z przerwami, bo im dłużej się gra tym coraz trudniej. Aktualnie staram się nie zapuszczać poniżej 17 poziomu podziemi, choć kilka razy próbowałem teleportu pod wodą na lv 22, heh całkowita masakra :D.
Moje aktualne postacie (w trakcie pisania recenzji):
Artisan 30 / Ninja na 130 poziomie,
Warrior 79 / Cleric 80
Warrior 79 / Sorcerer 76
Thief 51/ Explorer 55/ Warlock 52

Jeśli ktoś próbował kiedyś zainstalować i zagrać w tą gierkę, to wie na czym polega i jaka jest. Jednych zachwyca, innych zniechęca. Dlatego zamiast opisywać grę, której cele i mechanika same w sobie się nie zmieniły, po prostu wymienię w punktach wady i zalety , oczywiście subiektywne, według mojej opinii.

Minusy
- wysoka trudność gry
- gra tylko dla fanatyków gatunku np: a'la Eye of the Beholder
- gra dla tych których nie nudzi eksploracja ciągle tych samych lochów i walka z tymi samymi potworami
- coraz większa liczba punktów doświadczenia potrzebna na kolejny poziom,
- można umrzeć ze starości, brrr (taki Devil King podczas ataku nie dość, że mnie zabił, to jeszcze mnie postarzał o 137 tygodni)
- czasem się zdarzają hardcorowe questy (złapać stwora, którego spotkać w grze jest niezwykle ciężko, a co mówić o złapaniu go)
- baaaaaaaaardzo długi czas grania, można grać rok i nie przejść tej gry

Plusy
+ świetny klimat gry
+ więcej nowych potworów i przedmiotów (w porównaniu do poprzedniej wersji Demise jest: 70 nowych potworów i 60 nowych przedmiotów)
+ 3 poziomy podziemi więcej niż w zwykłym Demise
+ ogólnie poprawiono i zmodyfikowano niektóre przedmioty
+ różnorodność podziemi (lochy, piramida, kopalnie krasnoludów, bagna, zalane obszary)
+ ciekawe sposoby rozwoju postaci (nauka języków, questy gildii lub książki uczące zaginionych czarów)
+ fajny motyw z biblioteką (opis spotkanych przedmiotów i potworów w grze)
+ nie trzeba jeść ani pić
+ zaginiona wiedza, którą można odkryć w czasie eksploracji podziemi
+ cała masa ciekawego ekwipunku w grze
+ dużo różnych statystyk :)
+ niektóre czynności można zautomatyzować albo przypisać do nich skróty
+ efektowne czary
+ ogromna satysfakcja z przejścia gry

Moja ocena: 5/5


Obrazki z gry:

Dodane: 02.12.2006, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?