Neophyte: The Journey Begins

Wydania
1996()
Ogólnie
1996, gra która oficjalnie się nie ukazała :) W założeniach miał to być bardzo przyjemny mangowy rpg, z grafiką przypominającą rpgmakera. Niestety, po wydaniu 3 scenariuszy, firma przestała istnieć. Pozostały po niej te 3 ukończone scenariusze- wypuszczone na rynek jako freewarowe, ale pełne gry.
Widok
Izometr, tu widać najwięcej podobieństw do RPGMakera.
Walka
Czas rzeczywisty- wywijanie mieczem na tym samym ekranie, na którym wędrujemy.
Recenzje
sirPaul
Autor: sirPaul
21.11.2002

Ze wszystkich części serii Neophyte : The Journey Begins, ta jest pierwszą grą z serii i najdłuższą z nich. Seria powstawała dzięki firmie Alien Software w latach 1995-1997 (która to firma niestety obecnie już nie istnieje i nie można się spodziewać, że gra ta zostanie ukończona).

Grafika i muzyka we wszystkich częściach jest prawie taka sama. Klimaty wybitnie mangowe, coś w stylu RPGMakera, lecz niezupełnie. Zatem, aby recenzja była ciekawsza pozwoliłem sobie na przetłumaczenie historii z gry (przy okazji trochę zacząłem rozumieć, jaką pracę wykonują tłumacze np. gier czy książek he he) Na pewno nie jest to profesjonalne tłumaczenie, gdyż niektóre zdania przetłumaczyłem zbyt dosłownie, ale IMHO jest w porządku. Choć kilka zdań nie do końca mi się podoba.

Tysiące lat temu zło rządziło królestwami. Dzikie potwory wędrowały poprzez ziemię, powodując chaos i zniszczenie. Ludzie byli bez oparcia dopóki nie zjawił się wielki czarodziej, Gorus. Był najpotężniejszym ze wszystkich magów, uwięził całe zło świata w szafirowym klejnocie. Od tego czasu, świat wkroczył w wiek pokoju i pomyślności.

Gorus martwił się, że szafir mógłby trafić do złych rąk, więc rozbił go na 4 kawałki i rozdzielił do czterech klasztorów na krańcach świata. Ale zło sączyło się nadal z kryształowych odłamków, korumpując Mnichów przez pokolenia, wskutek czego stawali się oni coraz bardziej zdeprawowani. Mnisi, podbici przez jednego z największych dowódców ciemności - Vacmatio, próbują ponownie połączyć cztery kryształowe części, aby przywołać ponownie zło na ten świat. Prawie im się udało, kiedy pojawił się wysłannik Dobra - Glanath.

Glanath zdołał powstrzymać każdego Mnicha, poza ich liderem, Wielkim Złoczyńcą - Vacmatio. W ostatniej chwili zły czarodziej połączył kryształ i zniszczył go, uwalniając złą moc. Glanath nie mógł przeżyć tego wybuchu. Zdołał jednak uwięzić ponownie zło w jego złotej zbroi. Tak więc Glanath poświęcił się i powstrzymał powrót zła. I tak złota zbroja Glanath'a stała się znana jako Zbroja Gorusa. Vacmatio uciekł i nadal jej poszukuje, aby ujarzmić wielką i złą potęgę, która jest w niej zamknięta.

Tak mówi Legenda o Gorusie.

Nazywasz się Thael, jesteś młodym człowiekiem, który właśnie osiągał Wiek Nowicjatu. Mieszkasz w świecie magii i miecza, razem z wujkiem Aliqusem. Jesteś sierotą. Twoja matka została zabita w jednym z najazdów budzącej grozy Hordy, prowadzonej przez Vacmatio. Twój wujek zaczął trenować z Tobą sztuki walki, ale ty ciągle jeszcze jesteś zbyt młody, młody Neofita - wojownik nawet pomimo umiejętności posługiwania się mieczem.

Dzisiejszy dzień jest całkowicie niepodobny do jakiegokolwiek innego dnia. Ostatniej nocy ruiny na północ od miasta zaczynają jarzyć się chorowitą zielenią. To może zwiastować tylko powrót Vacmatio i jego Hordy. Ty przebudzony w twojej sypialni słyszysz jak twój Wujek woła. Śpiesz się, Neofito, możesz być tym jedynym, w którego rękach może leżeć nadzieja na nasz ratunek.

Beware, young Neophyte.

sirPaul@poczta.onet.pl


Obrazki z gry:

Dodane: 03.12.2002, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?