Quest For Glory V: Dragon Fire

Wydania
1998()
Ogólnie
1998, ostatni tytuł w serii, gra z pogranicza przygodówki i rpg. Mamy bowiem rozwijającą się postać z masą współczynników, ekwipunkiem i walkami, a jednocześnie czysto przygodówkowe rozwiązywanie zagadek- znajdowanie i łączenie przedmiotów itp. Gra przepełniona humorem, obowiązkowa pozycja dla fanów serii!
Widok
Przygodówkowy rzut boczny, ruchoma "kamera".
Walka
Czas rzeczywisty, zręcznościówka.
Recenzje
JRK
Autor: JRK
07.01.2003

Przyglądając tą stronkę z pewnością zauważyliście, że serię Quest for Glory darzę sporym sentymentem. Z tym większym więc zmartwieniem czytałem niezbyt pochlebne recenzje ostatniej, 5-ej części tej sagi. Wreszcie udało mi się wypatrzyć ten tytuł na Allegro i dorwałem go w swoje chciwe łapki. Pograłem, pograłem i powiem krótko: podobało mi się! Zgadza się- gra jest nieco "inna" od poprzedniczek, zrezygnowano z kilku dobrych zastosowanych wcześniej pomysłów (np. rysunki rozmówców), ale w moim odczuciu dało się zachować to, co podobało mi się w QfG najbardziej- klimat i humor. Gra stanowi gatunkowe połączenie rpg i przygodówki- aby popchnąć akcję do przodu musimy porozmawiać z właściwymi postaciami, znaleźć odpowiedni przedmiot i użyć go itp. - to ta część przygodówkowa.

Fabuła
Nasz bohater, już weteran mający na swoim koncie 4 uratowane krainy dostaje kolejne, godne go zadanie. W królestwie Silmarii (wzorowanym na starożytnej Grecji) dzieje się źle- król został zamordowany, kraj nękają najeźdźcy i morski lud trytonów, ktoś usiłuje obudzić potężnego i złego smoka. Silmaria potrzebuje nowego króla- o stanowisku to ubiega się 5 śmiałków, w tym i nasz heros, a władca zostanie spośród nich wyłoniony na drodze 7 Prób.

Widok
Przygodówkowy- każda plansza ma nieco inne ustawienie "kamery" i widzimy naszą postać pod nieco innym kątem (coś podobnego mieliśmy w Final Fantasy VII i VIII). W związku z tym początkowo sterowanie sprawia kłopoty- choć potem szybko się z nim oswajamy. Grafika w grze jest w porządku- trochę szkoda tylko, że zrezygnowano z pokazywania rysunków naszych rozmówców (najlepiej wyglądało to w QfG4 , pamiętacie tą rusałkę?:) na rzecz małych, animowanych główek. Wszystkie kwestie są za to czytane przez lektorów, a głosy zostały podłożone naprawdę nieźle- moim ulubieńcem jest hippis Salim z apteki :) Podczas spacerów po mapie świata poruszamy się małą figurką. Podczas gry będziemy także mogli ponurkować (zdradzę, że w poszukiwaniu Atlantydy) oraz polatać (drobna podpowiedź- bierzcie przykład z mitologicznych lotników).

Walka
To jeden z elementów znanych z rpg, o jaki jest wzbogacona ta przygodówka. Każda z wybranych profesji będzie musiała powalczyć, choć najwięcej walk stoczymy jako wojownik/ paladyn. Walki toczone są w czasie rzeczywistym i prowadzi się je nieco niewygodnie. Ponieważ zarówno nasza postać, jak w przeciwnik(-icy) mogą się poruszać, czasem ciężko jest zadać jakiś cios, zwłaszcza gdy walczymy w głębi planszy, gdzie nasza postać jest taka malutka. Na całe szczęście, nie jest aż tak źle- walki nie sprawiają przyjemności, ale też nie powodują u nas odruchów wymiotnych.

Statystyki
Kolejny erpegowy element. W grze prowadzimy jedną postać - Bohatera, możemy mu wybrać jedną z 4 profesji- wojownika, złodzieja, maga i paladyna. Ten ostatni dostępny jest poprzez wgranie naszych sejwów z QfG 3/4 - tak jak w poprzednich częściach możemy bowiem kontynuować zabawę z postacią, która przeszła z nami przez poprzednie gry- niby szczegół, a cieszy :) Współczynniki (typu siła, mądrość, atak, obrona, pływanie, skradanie się itp) rosną w miarę ich używania. Nie ma levelów, ale jest za to experience (bez wpływu na rozgrywkę, podany tylko dla naszej satysfakcji :) To kolejny, stary, dobry i stały element serii- ćwiczenia cech, by być we wszystkim najlepszym :)

Ekwipunek
Wreszcie jakaś poprawa w stosunku do poprzedniczek- możemy naszego bohatera ubierać :) I zmiany te widać na prowadzonej postaci. Ba! Przedmioty mają teraz nawet współczynniki- rpg pełną gębą! Poza zbroją i bronią nasz heros taszczył będzie ze sobą całą masę przedmiotów questowych (niezbędnych do popchnięcia akcji) oraz zdobyczy (na wrogu, znalezionych, ukradzionych)- na handel.

Plusy:
- bardzo dobre, alternatywne zakończenia serii- nasza postać może zostać królem Silmarii lub zrezygnować i ruszyć na spotkanie kolejnych przygód (choć o QfG6 nikt nawet nie wspomina...)
- romans! jeżeli odpowiednio rozegramy sprawy, możemy skończyć z królową u swojego boku (4 kandydatki)
- dla fanów serii- spotkania ze znajomymi z wszystkich poprzednich QfG
- wszystkie kwestie są czytane przez lektorów
- wszechobecny humor

Minusy:
- to już koniec!
- trochę niewygodne walki
- brak rysunków rozmówców
- przygodówkowy charakter gry- można utknąć na amen

Podsumowanie:
Inne recenzje kłamią! Tylko jrk.prv.pl mówi wam prawdę :) która w tym przypadku brzmi: QfG5 to fajna gra i każdy fan serii będzie z niej w pełni usatysfakcjonowany!

Moja ocena: 7/10


Obrazki z gry:

Dodane: 07.01.2003, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?