Warrior Dragon

Wydania
2000()
Ogólnie
Freewarowy produkt wyglądający jakby żywcem przeniesiony z konsoli (ale nie, to oryginalna produkcja!) albo stworzony za pomocą RPGMakera (ale nie, robiony "po swojemu" ;). Historia ciekawa- jesteśmy smokiem, bronimy naszego ludu przed dwunogimi potworami - ludźmi.
Widok
izometr
Walka
turówka
Recenzje
Mruqe
Autor: Mruqe
31.12.2001

Osoby, które grały w japońskie, konsolowe gry RPG, takie jak chociażby Final Fantasy, poczują się w Warrior Dragonie jak w domu. Mamy bowiem do czynienia z konsolowym RPGiem w najczystszej formie - tyle, że na PC. 'Okienkowy' system walki, powolny (baaardzo powolny) rozwój statystyk, spanie w karczmach dla odzyskania punktów zdrowia... nawet muzyka zrobiona jest wyraźnie na konsolową modłę.

Fabuła za to prezentuje się dosyć oryginalnie. Rasa pokojowo nastawionych smoków stanęła w obliczu wielkiego zagrożenia. Człowiek przedstawiający się jako Pogromca Smoków porywa smocze dzieci z okolicznych miast i wiosek. Jeśli tak dalej pójdzie - smoki przejdą do historii, a świat wpadnie w łapy barbarzyńskich ludzi. Tobie - młodemu Smoczemu Wojownikowi - powierzone zostaje zadanie odnalezienia porwanych dzieci i przeciwstawienia się ludzkiemu zagrożeniu. Los smoczego rodzaju leży w twoich łapach, tak jak kiedyś spoczywał w mocarnych szponach twojego ojca - największego Smoczego Wojownika w historii. Twoja misja nie będzie wcale prosta, bo pozornie piękny i przyjazny świat otaczający miasteczko, w którym wyklułeś się z jajka, jest w rzeczywistości nieprzyjaznym, niebezpiecznym miejscem, pełnym niebezpiecznych stworów. I tych cholernych ludzi...

Grafika Warrior Dragona na początku może wydawać się zbyt cukierkowa. Kiedy już jednak przyzwyczaimy się do natłoku kolorów, kwiatków i słodko uśmiechniętych wrogów - odkryjemy, że ma swój niepowtarzalny urok. Muzyka - jak już wspomniałem - wzorowana jest na tej, jaką możemy usłyszeć w konsolowych RPGach typu Final Fantasy czy Chrono Trigger. Zaznaczam - jest to zaleta - nie wada ;) Gra standardowo obsługuje gamepad, co jeszcze bardziej upodabnia ją do konsolówki. Potrzebujemy raptem sześciu przycisków (kierunki + 2 klawisze akcji) by ją obsłużyć. Jeśli nie mamy pada, to na klawiaturze za ruch odpowiadają kursory, a za akcję [ctrl] i [shift].

Nie tylko sterowanie jest uproszczone. Prosty jest także system walki, rozwoju czy też zbrojenia naszego bohatera. Wszystko działa bardzo intuicyjnie i nie sprawi najmniejszych kłopotów nawet osobom, które w konsolowe RPG jeszcze nigdy nie grały.

Kłopoty natomiast mogą sprawić wrogowie. Zdobycie pierwszego poziomu doświadczenia może potrwać ładną chwilę. Gdy zaczynamy grę nawet najsłabszy przeciwnik jest w stanie spuścić nam niezłe manto. Należy przyjąć zasadę, że nim ruszy się w rejony niezbadane, dobrze jest rozwinąć charakterystyki postaci tłukąc wrogów na terenie już 'oswojonym'. Chwilami może być to nudne - ale lepsze to niż nagły zgon ;) A ginąć nie warto. Warto grać, bo Warrior Dragon to:

- Nieskomplikowane (co nie oznacza 'proste') RPG w konsolowym stylu
- Zabawna, kolorowa grafika i ciekawi wrogowie - w tym wielu 'bossów'
- Miła dla ucha muzyka
- Skomplikowane labirynty jaskiń
- Rozrywka na wiele godzin
- Nagrywanie stanu gry w dowolnym momencie (warto korzystać ;) )
- Dobry wstęp do poważniejszych konsolowych RPGów, lub przerywnik w innej grze

Na koniec czuję się zobowiązany ostrzec was, że Warrior Dragon to gra, która nie każdemu przypadnie do gustu. Niewiele w niej animacji, nie za dużo akcji. Najwięcej czasu spędza się mozolnie zdobywając kolejne 'levele'. Ale - wiem o tym - są tacy, którzy pokochają tą grę :)

Ocena:
GRAFIKA: 7/10
DŹWIĘK: 8/10
GRYWALNOŚĆ: 7/10


Obrazki z gry:

Dodane: 24.02.2003, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?