Youju Senki A.D. 2048 (JAP)

Zyojyu
Record of Seductive Beast War AD 2048
Record of Strange Beast War AD 2048
Wydania
199?()
Ogólnie
Co do tytułu, widziałem też wersję Zeeoyou (albo coś takiego), a angielska wersja to Record of Seductive Beast War AD 2048 ;) Produkcja- D.O.- firma znana z wypuszczania hentaiówek i taka jest też właśnie ta akcja. Akcja toczy się w świecie po wojnie nuklearnej- nasza baza wyposażona jest w przeróżne rodzaje nowoczesnej broni, a nasi ludzie (a raczej dziewczęta, oooj to zabrzmiało trochę rasistowsko:)) prowadzą wojnę ze zmutowanymi zwierzakami (aż strach się bać na czym polegają wobec tego hentaiowe scenki...) . Gra składa się z walk taktycznych- z łażeniem, punktami ruchu i turami oraz z pogaduszek i spacerków po bazie.
Widok
Izometr
Walka
Turówka
Recenzje
Drvader
Autor: Drvader
27.07.2005
Jedno jest pewne... w 2048 będziemy mieli przes**ne... tak przynajmniej twierdzą panowie z DO wydając grę - ostrzeżenie Zyojyu, czy jak kto woli Record of the strange beast war. Do 2048 zostało nam trochę czasu, a więc bawcie się i używajcie życia póki jeszcze możecie ;)

Podziwiając rozpoczynający intro widok "grzybka" wiedziałem, że gra albo trafi w moje klimaty [w końcu spędziło się z fallout'ami niejeden wieczór] albo usunę ją z dysku by nie wrócić do niej nigdy. Ale jak to w życiu bywa pojawiło się trzecie rozwiązanie - usunę i nie wrócę do niej więcej ale zagram za to w kontynuację. ;) Gra jest taktykiem [choć od razu dodam, że warstwa taktyczna mocno kuleje...] z domieszką przygodówki [odmiana japońska] i hentai klikanki [gatunek ten występuje tylko w Japonii] - mieszanka to trochę nietypowa, ale czy ktoś obiecywał wam proste gry na PC98?

W warstwie taktycznej sterujemy oddziałem sikorek [TM] i staramy się wytłuc mackowate, łaknące dziewic plugastwa, co to opanowały Ziemię, mieszcząc się w kretyńskim ograniczeniu czasowym i walcząc z debilnym systemem prowadzenia ognia, który to wyświetla "miss" 5 razy pod rząd przy 90% szansie trafienia... uff - rozumiecie czemu wystawiłem ładnie prezentującej się grze tylko 6? - nie?! - to dodam jeszcze, że wrogów zawsze jest miażdżąca przewaga, ale ich AI jest na tyle umowne, że kręcą się po planszy bez żadnego celu i dawno by uległy anihilacji gdyby nie trik "oni trafiają a my nie"... W trakcie starcia panuje chaos, a to wcale nie jest zabawne... W warstwie taktycznej nawala jeszcze kilka elementów [ekwipunek, a raczej jego brak, uproszczone statystki], ale jest też kilka dobrych momentów [fajny klimat, ładna i szczegółowa grafika kolejnych układów], dzięki temu wiążę wielkie nadzieje z częścią drugą, w którą jeszcze nie grałem.

W "przygodówce" mamy możliwość prowadzenia rozmowy [a stąd już tylko krok do hentai klikanki] oraz zwiedzania bazy - która ma bodajże 4 pomieszczenia... możliwości może mało, ale trzeba nam docenić tę odrobinę nieliniowej swobody, którą dali panowie z DO. Co do grafiki, to ona niewątpliwie jest najlepszym i najbardziej "klimatycznym" elementem tej gry. Przy projektach postaci i ich wyposażenia panowie programiści się postarali - bronie to odpowiedniki znanych i kochanych przez wszystkich modeli - H&K MP5, Shotgun, Magnum, a same panny trzeba przyznać urodziwe są bardzo ;)

Jako zamiłowany militarysta zawsze zwracam baczną uwagę na mundury i mimo że te noszone przez nasze sikorki [TM] przypominają bardziej galowe mundury policjantek, to zwrócono uwagę na ich funkcjonalność i zaznaczono rangi [detale bo detale ale jak widzę pancerze co to więcej odsłaniają niż kryją i wszelkie mutacje standardów ery napoleońskiej to mnie szlag trafia]. Miejscówki, w których przyjdzie nam toczyć boje z mackowatymi są wykonane ze smakiem i fantazją - te zniszczone, pokryte lejami po bombach miasta, pustkowia ze skarłowaciałą roślinnością, czy wreszcie rysunki przerywnikowe - naprawdę czuć przejście apokalipsy [szkoda że sama walka nie jest już tak rajcowna...].

Przerywniki mają małą wadę [a może zaletę - nie mnie to oceniać ;)] - są nią elementy hentajowe. Rozumiem że kilka z pomysłów wykorzystanych [co za ciekawie dobrane słowo ;]] w scenach tylko dla dorosłych balansuje na granicy dobrego smaku, ale czemu wszystkie inne łamią tą i wszystkie inne granice przyzwoitości? [może nie jestem dewotą walczącym o obronę moralności i wzmocnienie kultu dziewictwa, ale niektóry kadry budziły u mnie głęboki niesmak...].

Z muzyką jest różnie - jeżeli misja jest krótka, to melodia jest przyjemna i wpadająca w ucho, lecz jak misja nie ma ograniczenia czasowego i dany track powtarzany jest ciągle i ciągle i ciągle - i tak dalej - to zazwyczaj wyłącza się głośniki... Podsumowując muzyka jest niezła, ale to jeszcze nie poziom Lekers'ów ;).

Czemu, ach czemu grę, która posiadała ciężki, falloutowy klimat, doskonałą oprawę audiowizualną zabito tragicznym wręcz systemem walki i spłycono do roli albumu z wyuzdanymi zdjęciami sikorek [TM] molestowanych przez macki... Ta gra miała ambicje - mogła by być doskonałym taktykiem, a nie jakąś popierdółką... ale nic to jak Wołodyjowski mówił - może w kontynuacji coś poprawiono...

Moja ocena: 6/10

Obrazki z gry:

Dodane: 15.12.2003, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?