Bloody Bride

Imadoki no Vampire (JAP)
Wydania
1996()
2003()
Ogólnie
1996, połączenie dating sim i rpg, wydane tylko w Japonii, nieoficjalnie przetłumaczone przez fanów. Pomysł bardzo oryginalny, wykonanie ciut zalatuje myszką, ale gra się w to bardzo przyjemnie!
Widok
Przez większość gry statyczne obrazki, czasem filmiki- w części rpg- łazimy małą figurką widzianą w izometrze.
Walka
Turówka, stastyczny ekran, wymiana ciosów.
Recenzje
JRK
Autor: JRK
29.01.2003

Mam dla was kolejną egzotyczną ciekawostkę: PSX-ową gierkę Bloody Bride, wydaną w 1996 roku w Japonii. I pewnie byłby to ostatni moment, w którym usłyszał o niej świat, ale na szczęście nad tym tytułem pochyliła się dwójka fanów z Zachodu :) i domowym sposobem (podobno przy użyciu Worda!) przygotowali patch tłumaczący grę na język angielski. Patch nie jest jeszcze całkowicie dopieszczony, podczas gry w 2 albo 3 miejscach nadziałem się na japońskie krzaczory, 2 razy znalazłem też nie pasujące teksty- ale to naprawdę szczególiki. Aha- jeszcze jedno- autorzy nie poradzili sobie jeszcze z kompresją drugiego patcha do gry- dodającego podpisy do filmików - zajmuje on -bagatelka- 400 mb (po spakowaniu 200).

Przejdźmy może wreszcie do opisu samej gry. Jest to połączenie dating sima (po naszemu to będzie chyba symulator randkowy?) i rpg. Obie części gry są równie ważne- jeśli nie przyłożymy się do części erpegowej, to nasza postać dostanie w którymś momencie łupnia, ale to jednak dating sim jest motywem przewodnim tej gry.

Fabuła jest dość ciekawa- wcielamy się w wampira, królewskiego syna, który po osiągnięciu 15 roku życia wysłany zostaje do świata ludzi, przybierając ludzką formę. Jego celem jest znalezienie dziewczyny ze specjalną "Platynową Aurą" i wyssanie jej krwi :) Ale żeby nie było za łatwo- krew musi być oddana z własnej, nieprzymuszonej woli- i tu właśnie zaczynają się schody- nasz wampirek musi w tym celu ową dziewczynę w sobie rozkochać... Bez zdradzania szczegółów dopowiem jeszcze tylko, że grę ukończyć można z jedną z 5 dziewczyn - lub przegrać z kretesem :)

Rozgrywka polega na wybieraniu zajęć, jakie danego dnia i nocy będzie wykonywał nasz bohater. Może to być trening w którejś ze zdolności (czyli np. studiowanie, czarowanie, pakowanie), dzwonienie do dziewczyn, wysyłanie swoich demonów- pomocnic na przeszpiegi, spacerek po mieście (szukanie ofiar lub erpegowe walki z potworami i łowcami wampirów), zakupy, czy umówiona wcześniej randka. Zajęcia te naszej postaci możemy przydzielać tylko w niektóre dni tygodnia- najczęściej w niedziele. Zapomniałem dodać, że na ukończenie gry mamy 3 lata. Poza przydzielaniem zadań często pooglądamy sobie jakieś scenki z życia szkolnego naszego bohatera (najczęściej w formie statycznych obrazków, rzadziej filmików) - czasem dodatkowo w takich sytuacjach musimy podjąć jakąś decyzję (typu- którą z dziewczyn zaprosić do wspólnej nauki, czy jaki prezent jej kupić). Wyborów tego typu dokonywać będziemy musieli także podczas randek- wszystko to ma wpływ na współczynnik "zakochania" danej dziewczyny.

Właśnie- współczynniki. Nasza postać opisana jest całym szeregiem cyferek i literek. Wykorzystywane są one podczas walk (siła, HP, MP, zdolności czarowania) oraz tuż przed końcem gry- każda z dziewczyn ma określone wymagania, co do naszych współczynników- jeśli ich nie spełniamy, możemy zapomnieć o wysysaniu krwi :) Wymagania te możemy poznać, wysyłając wspomniane wyżej demony -pomocnice (sztuk: 5, każda również opisana zmieniającymi się współczynnikami- szpiegostwa i walki). Współczynniki nasze zmieniamy poprzez trening - część naszych zdolności wówczas rośnie, a część niestety spada (np. podczas treningu "Manners" rośnie "sense", a spada "inteligence"). Zdolności bitewne możemy dodatkowo podnosić podczas walk - i tu na szczęście nic nam nie spada :)

Może wreszcie słów kilka o części erpegowej. Podczas nocnych spacerów po mieście natkniemy się na przeciwników- musimy wówczas toczyć z nimi walki. Są to zawsze potyczki 1:1, w systemie turowym, na statycznym ekranie, którego większość zajmuje grafika przeciwnika. Walki są bardzo uproszczone- możemy jedynie wybrać atak, czar (jest ich kilka) lub ucieczkę. Możemy również korzystać z pomocy demona-i czerpać z jego puli czarów. Niestety, ten element rozgrywki został potraktowany trochę po macoszemu, walki nudzą się dość szybko i nie pomaga nawet to, że rodzajów przeciwników jest całkiem sporo (nowi pojawiają się w miarę zyskiwania poziomów przez naszego bohatera). Po pewnym czasie jednak, jeśli przyłożymy się do tego elementu gry (tak, jak zrobiłem to ja :) stajemy się niepokonani- nawet najsilniejsi przeciwnicy nie potrafią nas nawet zadrasnąć.

Słowo na zakończenie: Bloody Bride to bardzo oryginalna i mimo swojego wieku całkiem sympatyczna gierka. Połączenie dating sima (czemu tak mało ich wyszło w języku angielskim, no czemu :( ) i rpg to dla mnie świetny pomysł, szkoda trochę, że część erpegowa została potraktowana ciut zbyt prosto. Ocena gry - oj, ciężka sprawa- grało mi się bardzo przyjemnie, pod koniec było nawet trochę nerwów - czy zdążę dociągnąć wymagane współczynniki do właściwego poziomu... ale udało się i zobaczyłem szczęśliwe zakończenie :) Za świeżość pomysłu (przynajmniej w naszej strefie językowej, Japończycy dostają 5 nowych dating simów miesięcznie!) - 7/10. Za elementy rpg - z bólem serca 3/10. W sumie wychodzi mi ocena 5/10 i tej się chyba będę trzymał...


Obrazki z gry:

Dodane: 29.01.2003, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?