Będziecie ze mnie dumni. Drugi dzień z rzędu, nie bacząc na zagrożenie dla mojego zdrowia psychicznego, drążę te nieszczęsne steamowe nowości, by dodać do tabelek coś, czego nikt nawet nigdy nie odpali, nie mówiąc już o zrecenzowaniu:
- The Great Gaias (PC) - patrzę na cenę - 108 zł, patrzę na obrazki i przypisy - rpgmaker - patrzę jeszcze raz ku pewności czy dobrze widzę - i tak, nic mi się nie pomyliło; pozwólcie że ciuchutko zapłaczę - dokąd zmierza ten świat... Chyba że chyba że to jest naprawdę genialny tytuł, który zmaże rpgmakerową hańbę i rozpocznie chwalebny marsz tego typu gier ku wnętrzu mojego serca?
- Flamebound (PC) - action rpg z grafiką która na myśl przywołuje komunistyczne kreskówki z mojego -ach jakże odległego dzieciństwa - czyli bolki i lolki i inne reksie
- Next Up Hero (PC), (Macintosh) - też action rpg ale z dla odmiany bardzo nowoczesną grafiką - czytaj taką mocno mobilną - zdaje się, że elementy co-playa też tu dorzucili, 10 różnych języków do wyboru - polski jest!
- Bookers: Underground Chapter (PC), (Macintosh) - jeszcze jeden rpgmaker z językiem hiszpańskim do wyboru (co ostro sugeruje kraj pochodzenia, albo kontynent południowoamerykański w sumie też) i ceną wywoławczą 32 zł
- Unexpected Journey (PC), (Macintosh) - chiński casualowy półsurvival za 7 złociszy; autorzy język angielski kiedyś nawet widzieli na obrazkach :D
- Me And Dungeons (PC) - rosyjska produkcja - prosty hack & slash z widokiem z oczu postaci i z kreskówkową grafiką za 7 zł
- Open Space 2D (PC) - wyceniony na 22 zł prostacki rpg ze statkiem kosmicznym latającym i trzaskającym się z innymi randomowymi przeciwnikami - to brat bliźniak dopisanego wczoraj Modern Road-Like od tego samego wydawcy
- Wisgr (PC) - rpgowaty shooter z zapierającą dech w piersiach zabawą na calutkie 3 godziny; tak sobie patrzę, że te przeglądy nowości zamieniają mnie w cynicznego, patrzącego na życie i innych z pogardą człowieka :( ktoś chce mnie może zastąpić? pomocy!
- AirMech Wastelands (PC) - 72 zł za tytuł, który do niedawna był darmowy, na dodatek ma sporo negatywnych komentarzy na steam i narzekania na pay to win; postapokaliptyczna wizja Ameryki z naszym mechem przemierzającym zniszczone tereny
- Destination Dungeons: Catacombs of Dreams (PC) - drugi tytuł z tej serii (proste casualowe rpg) dostępny na steam za grosze.
Komentarze:
" czego nikt nawet nigdy nie odpali, nie mówiąc już o zrecenzowani"
szanse jednak wyniosą więcej niż 0%, a to już coś.
[Gość @ 14.07.2018, 23:29]