Ups, I did it again

news_imgs/2018_08_25/000.jpgnews_imgs/2018_08_25/001.jpgnews_imgs/2018_08_25/002.jpgnews_imgs/2018_08_25/003.jpgnews_imgs/2018_08_25/004.jpgnews_imgs/2018_08_25/005.jpgnews_imgs/2018_08_25/006.jpgnews_imgs/2018_08_25/007.jpgnews_imgs/2018_08_25/008.jpgnews_imgs/2018_08_25/009.jpg

Jakimś cudem znów udało mi się narobić zaległości, a przecież pofolgowałem sobie tylko przez jeden, no może dwa dni, więc skąd się tu wzięły 3 tygodnie nieróstwa?!? Niewątpliwie palce maczały w tym jakieś ciemne moce. Ale nic to, znów się otrząsnąłem, zmobilizowałem i nie tylko nadrobiłem pierwszą garść przegapionych nowości, ale i w końcu, po raptem miesiącu albo dwóch zwlekania, wrzucam recenzję Endexa do gry Tales of Xillia (Playstation 3). Razem z przeprosinami, że to tyle trwało - ale cała wina jest oczywiście po stronie wyżej wspomnianych ciemnych mocy, a nie moja i proszę o tym pamiętać.

  • Stories in Stone (PC), (Macintosh) - oryginalnie wyglądający taktyk z epoki kamienia łupanego - i tak, oryginalność to główna zaleta tej produkcji;
  • Put Anna (PC) - rpgmaker z 3 zł z półnagimi p-anna-mi i Putinem, podobno satyra polityczna, ale nigdy się nie dowiem, bo nie tknę tego nawet 10 metrowym patykiem;
  • City of The Shroud (PC) - ciekawa grafika, gameplay to coś jakby visual novel przeplatane walkami; gra ma być epizodyczna i wybory wszystkich graczy będą sumowane i na tej podstawie będzie się rozwijała akcja - coś jak Walking Dead gdzie większość decyduje jak potoczą się oficjalne losy;
  • Monster Hunter World (PC) - jedna z większych pecetowych premier ostatnich miesięcy - w końcu nie tylko konsolowcy mogą sprawdzać na czym polega fenomen polowań na wielgachne potwory; mimo sprzedaży milionów kopii, port nie do końca się udał - nadal są problemy z multiplayerem, a cena nie idzie w dół - to wciąż 259 zł (!), a wersja deluxe (nadal mówimy o wersji digital!) to nawet ponad 300 zł...
  • Sakura and Crit: The Mock Game (PC) - rpgmaker za 7 zł z zeldowatym systemem walk - czyli nie osobne ekraniki, tylko naparzanie we wroga poprzez włażenie w niego;
  • Nethack Legacy (PC), (Macintosh) - płatna wersja Nethacka, w która można całkiem legalnie pograć za darmo pobierając ze strony producenta, a nie od pośrednika ze Steam;
  • Magical Girl's Labyrinth (PC) - rpgmaker za 58 zł - wydaje się, że autorzy nie próbują naciągać na kasę, ale faktycznie na tyle zasługują - przynajmniej patrząc na ich zdolności graficzne w tworzeniu zupełnie nowych rysunków przeciwników;
  • Psi Magic (PC) - niby to słowo na stronie nigdzie się nie pojawia, ale wygląda toto i smakuje jak typowy rpgmaker i jako taki będzie traktowany - czyli z pogardą i niechęcią :)
  • Steven Universe: Save the Light (PC), (Macintosh) - wyglądający całkiem fachowo (i takoż wyceniony - 90 zł) zabawny rpg oparty o kreskówkę której nijak nie kojarzę (w którym momencie ja wypadłem z obiegu???);
  • Sword Legacy Omen (PC) - krwawa taktyczna wersja legendy o królu Arturze - pierwsze skojarzenie - Banner Saga w klimatach arturiańskich;

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?