Au revoir France

news_imgs/2022_05_10/maxresdefault2.jpg

Podczas gdy JRK żegna się z Francją... ja również opuszczam Paryż, ale wirtualny... ale nie mniej piękny, ale... ale dość przedłużania. Oto przełomowa dla mnie recenzja, bo pierwsza na tej stronie odkąd zacząłem grać na konsoli. Jest też ważnym dla mnie podsumowaniem moich dotychczasowych zmagań z serią Assasin's Creed, która nikomu nie kojarzyła się z RPGami, aż do czasów Origins, a tymczasem już przy (nieco chyba zapomnianym) Unity wprowadza rewolucyjne dla asasyńskiej sagi elementy zarządzania ekwipunkiem i rozwoju postaci.

Jeśli chcecie sprawdzić dlaczego ja, RUTH-TP, jestem tak podjarany grą akcji, która w pewnym sensie nagle stała się uproszczonym erpegiem z elementami akcji, to sprawdźcie tę recenzję.

.

.

.

.

No i tradycji (dotychczas discordowej) musi stać się zadość, więc przypomnę, że ostatnio skończyłem (choć nie wymaksowałem) na PS4 kolejno:

  • Assasin's Creed 2
  • Assasin's Creed Brotherhood
  • Assasin's Creed Revelations
  • Assasin's Creed 3
  • Assasin's Creed Liberation
  • Assasin's Creed 4

i teraz również:

  • Assasin's Creed Unity 

...a następne już się ustawiają w kolejce!

Koniec udręki...

news_imgs/2021_12_31/EGS_PlanescapeTormentEnhancedE.jpg

Rok 2021 z pewnością pod pewnymi względami dla niektórych był prawdziwą udręką. Ten jednak na szczęście się kończy, toteż możemy spokojnie (?) patrzeć z nadzieją w przyszłość. Ja - RUTH-TP - tymczasem skończyłem (co prawda kiedyś, ale cii) Planescape: Torment w Edycji Rozszerzonej, który akurat nie udręczył mnie ani trochę. Życzę zatem sobie i Wam, by przyszły, nowy rok również okazał się przyjemny i/lub satysfakcjonujący, tak jak przyjemna i (ale bez "lub") satysfakcjonująca była dla mnie ta klasyczna gra studia Black Isle. O moich wrażeniach możecie jednak poczytać w tej recenzji.

Raz jeszcze życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku i pytam: w co gracie/graliście w Sylwestra?

Udręka i ekstaza

news_imgs/2021_12_29/capsule_616x353.jpg

Kończymy ten dzień powrotem do klasyka z Playstation 3, w kolejnej recenzji gry z serii Tales of autorstwa RUTH-TP (czyli mnie). Dotychczas Symphonia - bo o niej mowa - nie miała szczęścia w naszym JRKowym leksykonie erpegów. Pierwsza recenzja dotyczyła właściwie jakości portu, a druga - będąca erratą do niego - zaczyna się ostrzeżeniem, że jest to raczej zbiór luźnych uwag. Tym razem możecie więc doświadczyć pełnoprawnej recenzji gry jako takiej. I niczego nie ujmując pozostałym tekstom, bo również są bardzo ciekawe, zachęcam do sprawdzenia właśnie tego najnowszego - Tales of Symphonia (PC), bo jest spojrzeniem człowieka, który ocenia gry z serii Tales of nie mając sentymentu do japońskich gier fabularnych. Może to być zatem ciekawe spojrzenie kogoś wciąż odkrywającego dalekowschodni sposób opowiadania historii i konstruowania rozgrywki.

PS Przeszedłem już Tales of Arise - najnowszą grę z rodziny - więc spodziewajcie się recenzji tejże gry.