Forum JRK's RPGs

Dziś bez obrazków, bo trudno się robi je walcząc. Dalej Shining Force na przemian z Mugen souls Z. W tym pierwszych skonczona cała część randkowa, teraz tylko wylewelować (39 lvl do setki) i zrobić te kilka zakończeń. Aktualnie przedostatni rozdział. Na razie mam sile na platyne. Ale godzin już więcej niż na skreenach od Loth. W Mugen soulsach ubite dwa światy i teraz będzie trzeci. Expienie w grach disgaeowych stanowczo uspokaja Dodatkowo rozgrzebane 3 visual novele, ale jakoś mnie do nich ciągnie.

Interesujacy skill, ciekawe czy w naszych czasach tez tak dziala?

Side Quest: Last Will and Testament
Znalazłem zapiski z ostatnią wolą ojca rodziny. Widział jak cała jego rodzina zamienia się w zombie, ale nie miał w sobie dość siły, by ich wystrzelać. Ja takich skrupółów nie miałem i skróciłem pośmiertne męki całego rodu.

Side Quest: Breaking News
Natknąłem się na dwa rozbite auta - agenta Orochi i wozu reporterskiego. Po oględzinach miejsca wydedukowałem, że korporacja ścigała dziennikarzy, by przechwycić zdobyte przez nich informacje. Ruszyłem tropem obu grup - żadna z nich nie przeżyła starcia z horrorami wyspy, więc wszystkie dane trafiły w moje ręce.

W Shining resonance w ostatnim rozdziale już, a potem endgame, może do końca przyszłego tygodnia padnie kompletnie. A dodatkowo jako odskocznia Mugen Z, aktualnie 4ty świat z 12.

Quest: Homeland Insecurity
Chyba ostatni raz pokręciłem się przy oddziale armii amerykańskiej. Chłopaki prowadzą dobrą wojnę, ale bez wsparcia osób z siłami paranormalnymi nie mają z niebezpieczeństwami wyspy szans. Udało mi się ocalić dwa plutony, stając z nimi ramię w ramię przeciw nacierającym wrogom, odzyskując dla nich z nawiedzonego lasu źle zrzucone zapasy. Do trzeciego oddziału przybyłem za późno - został rozniesiony przez draugów.

Side Quest: Know Thy Enemy
Jeszcze armię zrozumiem, ale żeby służba zdrowia też się pchała do wyjaśniania zjawisk nadprzyrodzonych? Jakiś nawiedzony widocznie sanepidowiec postanowił zdobyć próbki ćmowych potworów. Jak to się dla niego skończyło jest chyba jasne. Dla przyzwoitości, dokończyłem jego badania.

Shining Resonance Refrain ukończone i to z wbitą platyną. 42h jak na platyne RPG to strasznie mało. W załączeniu kilka zdjęć, z postgejmu, których Loth nie chciała umieścić w swojej recenzji

Quest: The Haunting
Kolejna interesujaca lokalizacja na wyspie - nawiedzona rezydencja w wiktorianskim stylu. I jej mieszkanka, staruszka, która jakims cudem przezyla stacie z mgla. Ona i jej 13 kotow. Dom byl swiadkiem wielu tragedii - i dzieki lustru ktore mnie przenosilo w czasie, bylem w stanie byc swiadkiem ich wszystkich - w 1906, 1918, 1966 roku. Od pokojowki ktora zatrzasnela sie w piwnicy i zmarla tam z glodu, przez ojca rodziny ktoremu odwalilo i zabil zone i dzieci, po atak psychopaty na komune hippisow. Nie ma co sie dziwic, ze domek jest nadal nawiedzony.

Investigation Quest: Funeral Crasher
Kolejny niemożebnie trudny quest, którego nie ma szans rozwiązać bez solucji i nikt mi nie wmówi, że da się inaczej . Właścicielka nawiedzonego domu opowiedziała o dniu, w którym usłyszała hałas za oknem, którego wystraszyły się nawet duchy. Zaintrygowało mnie to na tyle, że pobawiłem się w detektywa. Duchy używając specjalnej tabliczki z literkami dały mi pogmatwanej wskazówki (odwołanie do którejś książki Kinga), dzięki której znalazłem rozbity wóz Orochi. Z zapisków wynikało, że przewoził eksperyment naukowy z Filthem - szaleńcy sprawdzali jak ta substancja działa na duchy. Auto migało światłami - okazało się, że to kod Morse'a (i to nie jakiś krótki, 24 literki do odczytania!). Trop ten prowadził do zwłok kierowcy. Tu trochę utknąłem, ale skoro miałem zadawać się z duchami - trzeba było umrzeć i samemu duchem zostać. Pomogło. Duch zaprowadził mnie do wyniku eksperymentu - oszalałego duchowego reapera, który wciągnął się w muzykę - słuchał śpiewających mu duszyczek. Tu trzeba się było wykazać znajomością nutek ze słuchu i 'zagrać" na śpiewakach odpowiednią muzykę. Uff, jednak nadaję się już tylko na questy typu 'zabij 5 szczurów', a i to tylko wtedy kiedy ich znacznik pojawi się na mapce .

Quest: The Ghosts and the Darkness
Kolejna wycieczka prowadziła do opuszczonej kopalni, w której przed kilkudziesięcioma latami doszło do tragedii. W środku było dość przerażająco - ciemno, trochę filthu, zabójcze golemy których trzeba było unikać, szkielety i duchy. Zdaje się, że Indianie pilnowali tu czegoś co było zakopane, a górnicy dokopali się do tego, stąd doszło do masakry. Prawdy nie udało się ustalić, ale przynajmniej uspokoiłem duchy górników.

Side Quest: Postmarked Atlanta
Zdaje się, że Sanepid ostro wziął się za badanie wyspy - znalazłem kolejne opuszczone ich stanowisko, a potem cały obóz. Tym razem skupili się na badaniu Filthu na lokalnym bagnisku. Dokończyłem ich badania, polując na zarażonych i jakieś zjawy.

Side Quest: Scaredy-cat
Na bagnach znalazłem trop jednego z kotów starowinki z nawiedzonego domu. Oględziny miejsca pozwoliły wydedukować, że kot miał starcie z potworem wendigo i uciekł przed nim na filthowe bagna. Nie miałem większych oczekiwań, ale mały cwaniak był jednak bardziej wytrzymały niż by się mogło wydawać - nie dał się zarazić, dobrze się ukrył i dał mi odnieść do domu w jednym kawałku. Kot 1: Wyspa 0.

Side Quest: Detritus Prime
Na skraju zafilthowane bagna kolejne ciekawe znalezisko - niemal całkiem dobry bojowy golem. Musiałem znaleźć mu tylko kilka brakujących części, pogrzebać przy nim i mogliśmy wspólnie zwiedzać bagna. Plan nie do końca wypalił, bo golem wkrótce znów się zepsuł, straciłem nad nim kontrolę, zaatakował mnie i trzeba go było zezłomować. No nic, nie będę miał mechanicznego sidekicka.

Dżej się znów opierdziela, wiec trza jakiś obrazek ze stanem gier wrzucić. Assasin creed origins wymęczone prawie do końca, został już tylko ostatni quest i ostatnia lokacja. Jutro padnie platyna. Ale ilość obozów i lokalizacji jest zdecydowanie za duża i już na sam koniec strasznie męczy.

Dodatkowo, w mugenie ostatni świat na drodze do normalnego zakończenia. A w międzyczasie jeden ze skreenów przerywnikowych z głęboką fabułą.