Pokemon Yellow Version

Pocket Monsters Pikachu (JAP)
Wydania
1998()
1999()
Ogólnie
1999, pierwsza część Pokemonów na GBC. Gra została wydana w 4 kolorach- blue, red, yellow i green, z których tylko ten ostatni nie doczekał się angielskiej wersji. Gry te różnią się od siebie tylko kilkoma szczegółami- w każdej z nich występuje kilka pokemonów, których nie ma w pozostałych. Cały bajer polega zaś na tym, że aby "złapać je wszystkie", musimy mieć wszystkie 4 gry. Z marketingowego punktu widzenia było to genialne posunięcie autorów, z punktu widzenia zdesperowanego gracza- zwykłe zdzierstwo :)
Ah prawda- czemu Pokemony znalazły się na stronie o rpg? Ponieważ uznałem, że motyw ich trenowania i wzrastania w siłę (zdobywanie leveli) to wystarczający argument. OK? :)
Widok
Izometr, mały ludzik.
Walka
Nasza postać walczy przy pomocy Pokemonów- w systemie fazowym. Pokemonów są setki, ale w walce uczestniczą pojedynczo, jak jeden padnie, może go zastąpić kolejny.
Recenzje
Slave
Autor: Slave
04.08.2002

Przyznam się Wam, że tego anime nie cierpię, ale powiem Wam coś jeszcze, i to już na samym wstępie recenzji. Ta gra jest warta kupienia, mimo jej sędziwego wieku. Nie wierzycie? Sam na początku nie wierzyłem i przekonałem się do niej niedawno, a dokładniej tuż przed napisaniem tej recki.

Pierwsza była wersja Red, potem Blue, a najnowsza (ze starej serii) nosi nazwę Yellow. Tu, w odróżnieniu od części starszych, już od początku towarzyszy nam milusiński stworek imieniem Pikachu. Wszystko zaczyna się w małym miasteczku o nazwie Pallet Town. Wokół rozciągają się jedynie pola, a kiedy przyjdzie czas na nie wejść, zatrzyma nas Profesor Dąb (Profesor Oak). Tuż po jego przykrótkiej gadce, pojawi się żółty, koślawy stwór, którego naukowiec złapie. Później nasz główny bohater, Ash (Popiół), wraz z Oakiem wyruszy do laboratorium starszego pana. Tam zostanie wręczony mu pierwszy Pokemon, a także stoczymy pierwszą walkę. Po jej wygraniu, lub w najgorszym wypadku przegraniu, możemy wyruszyć w dalszą drogę. W jej przechodzeniu pomagać nam będą tytułowe stworki. A będzie co przechodzić. Czeka na nas 8 miast i tyleż samo Gym Leaderów. Oprócz tego stoczymy walki z napotkanymi postaciami, a nam sam koniec z legendarną Elite Four i głównym wrogiem, jakim jest Gary Oak, wnuk Profesora.

W grze spotkamy około 150 stworków, mniejszych lub większych. Ich statystyki zostaną nam przedstawione w Pokedeksie - mini komputerze, który zawsze będziemy mieć przy sobie. Każdy stwór jest inny, a do tego może ewoluować. Możemy temu jednak zapobiec, wciskając przycisk B na naszej konsoli. Nie jest to jednak dobry sposób, bo mimo, iż Pokemon może ładniej wyglądać w postaci, która nie ewoluowała, jest dużo słabszy.

Grafika w grze, jak na możliwości, Gameboy Pocket, jest bardzo ładna. Poki przedstawione są w bardzo ładnej formie i nie musicie się obawiać, że pomylicie je z jakimiś innymi - wszystkie wyglądają dokładnie tak, jak w serialu. Muzyka, jaka przygrywa podczas przygody nie jest najgorsza, ale na dłuższą metę może zmęczyć nasze uszy i dlatego też warto wyłączyć głośnik. Za to obniżam ocenę o dwa stopnie. Miodu jest za to bardzo dużo.

Gra w tego RPG'a powinna sprawić dużo radości, zarówno fanom Poków, jak i tym, którzy stworków nie lubią, a być może polubią po jej przejściu. Kolejna dobra pozycja na nasze kieszonsolki.

Ocena ogólna: 8/10


Obrazki z gry:

Dodane: 15.08.2002, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?