Pokemon SoulSilver Version

Po olbrzymim sukcesie gier z serii Pokemon na GB, twórcy postanowili wydać ich sequele - Pokemon Gold i Silver. Wprowadzały one ponad 100 nowych gatunków pokemonów, w pełni kolorową grafikę, no i były całkowicie kompatybilne z prequelami. Następnie twórcy przerzucili się na GameBoya Advance, wydając wersję rubinową i szafirową. Został ostro zmieniony silnik gry, m.in. rozwój pokemona, przez co gry te utraciły kompatybilność, co spowodowało to, że nie mogliśmy zdobyć wszystkich 386 gatunków potworków. Dlatego też zostały wydane remaki gier Red/Blue/Green - Fire Red i Leaf Green. Teraz, po premierze wersji Diamond/ Pearl/ Platinum na konsolę Nintendo DS wielu fanów liczyło na remake wersji Gold i Silver. Na szczęście się nie przeliczyli, dziś więc z dumą przedstawiam wam wersje HeartGold i SoulSilver :).

Fabuła jest taka sama jak w pierwowzorach, poza paroma dodatkami. Akcja dzieje się 3 lata po wydarzeniach z gier Ruby/ Sapphire/ Emerald/ FireRed/ LeafGreen. Zaczynamy naszą przygodę w New Bark Town, wybieramy wtedy jednego z trzech pokemonów, ofiarowanych przez profesora Elma - Chikoritę, Totodila i Cyndaquila. Wędrujemy po regionie Johto (a później Kanto - regionie z pierwszych pokemonów), mamy oczywiście za zadanie zdobyć wszystkie odznaki, pokonać mistrza, złapać jak najwięcej stworków, itp. Przestępcza organizacja Team Rocket chce z powrotem wrócić do działania, po odejściu ich szefa, Giovanniego, my oczywiście musimy ich powstrzymać :). Wędrując po regionie Kanto spotkamy też Blue, naszego rywala z pierwszych gier, który jest teraz liderem i Reda, czyli postać którą wcześniej kierowaliśmy. Usunięto w tej grze contesty, zastąpując je minigrami w "Pokeathlonie".

Grafika, cóż gra jest zbudowana na identycznym silniku co jej siostrzane wersje na konsolę Nintendo DS, więc dużej różnicy nie ma. Dodano zaledwie parę drobiazgów, które jednak moim zdaniem wiele dają temu tytułowi. Jednym z takich bajerów jest to, że np. słyszymy szum wody stojąc przy niej :). Ponadto, pierwszy pokemon jakiego mamy w drużynie będzie za nami chodził, moim zdaniem to bardzo dobry pomysł! Muzycznie jest według mnie genialnie, wspaniałe nutki z GBC przybierają tu bardziej zaawansowaną postać, co więcej twórcy zostawili zatwardziałym fanom (takim jak ja) przedmiot - GB Sounds, który po uruchomieniu puszcza oryginalną 8-bitową muzykę. Genialne! Całą frajdę z gry potęguje świetna opcja multiplayer, możemy walczyć, wymieniać się, rozmawiać przez mikrofon wbudowany w DSie, itp.

Do gry jest dołączany pedometr /LOL, serio tak się nazywa? - JRK/, zwany Pokewalkerem. Możemy do niego wysyłać jednego z naszych pokemonów, tam nabijając kroki on dostaje expa itp. Im więcej zrobimy kroków, tym więcej dostajemy Watów, które później możemy wydać na złapanie pokemona, znalezienie itemu i odkrycie nowych miejsc, do których możemy wysłać naszego stworka.

Pokemony to fenomen, przez wielu jest traktowany jak gra dla dzieci, jednak ja tak zaawansowanego silnika rozwoju postaci nigdzie nie widziałem :). Jako stały gracz Pokemonów, chciałbym wam to trochę przybliżyć :). Każdy pok może mieć jedną z 25-ciu natur. Pokemon z naturą Adamant będzie miał podwyższony atak, za to obniżony Sp. Atak. Za każdą walkę w której otrzymujemy EXP dostajemy też punkty EV - Effort Values. Jest 6 rodzajów EVów, każda odpowiada za inną statystykę Pokemona. Pokemon może mieć maksymalnie 510 takich punktów i 255 na statystykę. Dzięki odpowiedniemu nabijaniu EVów pokowi, możemy podwyższyć mu ważne dla niego statsy. Zaowocuje to tym, że taki EVowany Pikachu na lvl. 100, będzie dużo szybszy i o dużo większym Sp. Atku niż jego kolega bez takiego treningu. Co więcej każdy pokemon ma też "wrodzone"- IVy - Individual Values. Tych nie można modyfikować, IVów każdy pok może mieć w statystyce od 0 do 31. Jak możecie zgadnąć, to też wpływa na statsy. Wielu graczy stara się zdobyć poki z jak najwyższymi IVami. Po co to wszystko? Ano, żeby się wymieniać przez Wi-fi, walczyć, itp. Walki pokemon są popularne na Video Game Championships, zresztą miło też powalczyć ze znajomymi. Możemy też skorzystać z Battle Frontier- miejsca, w którym A.I. jest niezłym wyzwaniem i można się napocić by pobić rekord iluś tam pokonanych trenerów pod rząd.

Co ciekawe, idąc śladem gry Pokemon Platinum, w amerykańskiej i europejskiej wersji gry pozbyto się jednorękich bandytów, zastępując ich grą "Voltorb Flip", to jest coś w rodzaju Sapera.

Ogólnie uważam że gra jest wspaniała i każdy powinien jej poświęcić chwilę czasu, podsumujmy :).

+ Klasyczna gra z Gameboya przeniesiona do konsoli Nintendo DS.
+ Bardzo ładna grafika
+ Świetna muzyka, mamy wybór albo słuchać nowych remixów, lub też przełączyć się na klasyczne 8-bitowe nutki.
+ Świetny multiplayer
+ Ogromna ilość graczy

Grafika: 5/5
Muzyka 5/5
Grywalność: 6/5 :)
Ogólnie: 5/5