Esper Dream 2Esper Dream 2: Aratanaru Tatakai (JAP) |
|
Wydania |
1992() 2006() |
Ogólnie
|
Jeszcze jeden tytuł wyciągnięty z odmętów zakrzaczonych nieznajomych przez Gideona Zhi. Niezwykły klimat, ciekawa fabuła pełna zabawnych postaci, zadawalający stopień grywalności oraz ciekawe jak na '92 rok rozwiązania techniczne stawiają tytuł na wyższej półce.
|
Widok
|
izometr
|
Walka
|
czas rzeczywisty
|
Recenzje |
Na tytuł natknąłem się zupełnie przypadkowo, przeglądając pewien board z rysunkami. Powiewem świeżości uwagę mą przykuł art drugoplanowych postaci tej gry. Jako amator 8-bitowych klimatów bez wahania odpaliłem Esper Dream 2, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Uznawszy, iż jest to jedna z bardziej udanych action-RPGów od Konami, postanowiłem przekonać Was również do sięgnięcia po starego pączka.
Historia rozpoczyna się w pewnej miejskiej bibliotece. Nasz bohater po założeniu nowej karty dumnie siada przy stole rozpoczynając kolejną literacką przygodę. Popołudniowy relaks przerywa jedynie potężna eksplozja. Po tym zdarzeniu wszystkie książki tracą swój kolor, a znikąd pojawia się urocza wróżka z tuzinem wirujących wokół motyli. Zwraca się do Ciebie z prośbą o niezwłoczną pomoc, jako posiadacz niezwykłej mocy zostajesz Wybrańcem. W grze przyjdzie nam zmierzyć się ze złowieszczymi potworami, które to zakłóciły sielankowy spokój mieszkańców bibliotecznych regałów. Jako Wybraniec musisz wyzwolić nieszczęśników z opresji i jarzma niewoli. Udajesz się w podróż pełną przygód, bajecznych i pokręconych postaci takich jak Gwiazdki, Śrubki, Śrubokręty, Gołe Agresywne Stopy, czy też Pan Konduktor z twardym beretem.
Rozgrywkę zaczynamy od wyboru jednego z czterech światów - regałów, zróżnicowanych pod względem poziomu trudności. Nie jesteśmy więc skazani na liniową fabułę, jednak gorzej będzie ukończyć trudniejszy regał bez wystarczającego poziomu doświadczenia. Dwa ostatnie regały są także trudne w sensie eksploracyjnym. Wielopiętrowe kondygnacje z gąszczem pokręconych ścieżek mogą sprawić, że czasem ciężko będzie odnaleźć wymaganą lokacje lub przedmiot. Po drodze spotkamy także kompana naszej podróży, który chętnie pomoże nam w walce.
Wędrówka po światach przypomina zwyczajny spacer po erpegowej mapie ze sklepami lub potworami, z tym że trafienie na przeciwnika jest bardziej świadome (widoczne czarne ślady przemieszczające się w losowych kierunkach). Istnieje więc możliwość omijania nieprzyjaciół, jednakże w momencie gdy zajdzie kolizja zostaniemy przeniesieni do obszaru walki, na arenie której musimy sprawnie omijać i celnie trafiać w potwory. Oprócz fizycznej broni posiadamy także umiejętności ESP, które skutecznie ułatwiają rozgrywkę. Pozwalają one na nietykalność, redukcję przeciwników do jednego, masowy atak, czy też odnowienie energii. Każdy przeciwnik charakteryzuje się innym sposobem ataku, więc czasami przydatna jest zmiana taktyki, broni, lub wywołania innej ESP umiejętności. Za pokonanego potwora otrzymujemy stosowne punkty doświadczenia, złoto oraz serduszka uzupełniające pasek EP i HP.
Menu zawiera status wszelkich współczynników, posiadanych pieniędzy etc. Możemy w nim także skontaktować się z Wróżką, która udzieli nam w biedzie cennych wskazówek, można ustawić prędkość przemieszczania po mapie, czy wreszcie wyposażyć się w odpowiedni pancerz, broń lub skorzystać z przedmiotów regenerujących. Cały inwentarz w plecaku jest elegancki, unikatowy i dość pokaźny: bronie, zbroje, przedmioty, narzędzia, kamienie oraz pierścienie. Każdy item ma swoje miejsce, inną barwną ikonę i aż prosi się aby to wszystko skompletować.
W grze zastosowano także system questów polegający na dotarciu do zadanej lokacji, spotkaniu się z kimś lub zdobyciu przedmiotu niezbędnego do ukończenia etapu np. dającego możliwość zejścia pod wodę. Czasem jest to surowiec dzięki któremu zyskamy dodatkową broń udając się do sprzymierzonego rzemieślnika. Mamy także zasadę wymiany handlowej zdobytych przedmiotów, które ktoś z pewnością będzie potrzebował w innym świecie. W zamian za to otrzymamy specjalne kamienie potrzebne do stworzenia doskonałego pancerza.
Graficznie gra prezentuje się ponadprzeciętnie, przy tym wykonana jest w słodkim stylu anime. Na początku zastanawiałem się czy aby na pewno gram na NESie, bo grafika aspiruje bardziej pod 16-bitowego następcę. Postacie są nareszcie duże i proporcjonalne (nie to co te kwadraciaste ludziki rodem z FF). W niektórych lokacjach zastosowano rzadkie graficzne efekty, dla przykładu znajdując się pod wodą doznamy wrażenia falowania obrazu dna morza. Niektóre etapy nie są też całkiem statycznie martwe i mają animowane elementy tła, jak buchające parą lub ogniem tłoki. Potwory z którymi walczymy są różnorodne, liczne i sporej wielkości, szybko się przemieszczają, a walka odbywa się w żywym tempie, co wpływa na pozytywną ocenę grywalności. Nieoficjalne angielskie tłumaczenie jest także pierwszej klasy. Jak w niewielu NESowych grach pojedyncza litera jest sklepana z dwóch tilesów, co podnosi walory ogólnej estetyki.
Muzyka to także smakowity rarytas, motywy są wielościeżkowe i melodyjne. Warto też zwrócić uwagę na użycie specjalnego układu dźwiękowego VRC6 opatentowanego przez Konami, który umożliwia dodanie 3 nowych ścieżek. Na nielicznych emulatorach może być problem z wiernym odwzorowaniem dźwięku (na NESds zabrakło dodatkowych dźwięków, lecz zdecydowana większość typu XFCE, Nestopia potrafi je odegrać bezproblemowo). Domniemam, że na Zachodzie nie została wypuszczona wersja angielska ponieważ w przeciwieństwie do Famicoma, NES zabraniał umieszczania w kartridżach dodatkowych scalaków. Co do efektów specjalnych - co pewien czas słychać serie strzałów, których kulminacją jest potężna eksplozja. Można odnieść wrażenie, że znajdujemy się na poligonie wojskowym podczas oblężenia i pacyfikacji, jednakże zwykle obywa się bez ofiar, jest więc to taki dość oryginalny i przyjemny dla ucha dżingiel przerywnikowy.
Podsumowując: Tę grę wyróżnia przede wszystkim niezwykły klimat, ciekawa fabuła pełna zabawnych postaci. Rozgrywka nie jest monotonna, gdyż oferuję nam kilka odrębnych i różnorodnych etapów. Zadawalający stopień grywalności oraz ciekawe jak na '92 rok rozwiązania techniczne stawiają tytuł na wyższej półce. Przygoda w bibliotece niestety szybko się kończy. Speedrun zamieszczony w sieci wynosi ok. 45 min. O ile nie zabłądzimy w poszukiwaniu przydatnych itemów i lokacji z pewnością można ukończyć grę w parę godzin. Ilość zdobytego doświadczenia również ma swój koniec na 33 poziomie, po którym nie mamy już możliwości dalszego szkolenia postaci. Jest to jednak poziom wystarczający do pokonania końcowego złego demona bez większej kropli potu na czole. Szczerzę polecam Esper Dream 2 i daję ocenę 4/5, ponieważ pomimo względnego niedosytu jest naprawdę dobra.
Plusy i minusy:
+ klimat
+ niespotykane postacie
+ system używania mocy ESP
+ grywalność i dynamika
+ oprawa graficzna i muzyczna
-------------------------------------------
- wydaje się zbyt krótka
- niski poziom trudności
Ocena końcowa: 4/5
Obrazki z gry:
Dodane: 21.11.2010, zmiany: 21.11.2013