Aztaka

Rok 2009 zaowocował dwuwymiarową grą crpg z elementami zręcznościowymi w azteckich klimatach. Dzięki kanadyjskiej niezależnej produkcji firmy Citeremis dostaliśmy w końcu coś nietypowego, innego od większości gier crpg. W końcu ile razy można walczyć z orkami i goblinami. A tu do kupienia na steamie mamy taką niespodziankę. Dzięki tej grze i muzyce niemal poczułem się jak bohater jednej z moich ulubionych bajek z dzieciństwa - "Tajemnicze Złote Miasta". Tutaj również mamy monumentalne piramidy, świątynie i inne dzieła starożytnych wraz z ukrytymi tajemnymi przejściami. Czyli to co najbardziej nas zadziwia w kunszcie budowniczych sprzed tysiącleci (na marginesie wspomnę, czytałem ostatnio artykuł, że podobno były dwa Sfinksy w Egipcie, jednak nie wiadomo gdzie stał drugi, bo rozebrali go do innych budowli).

Fabuła: Nasz bohater o imieniu Huitzilo próbuje ocalić ludzi przed gniewem azteckich bogów. Wszystko sprowadza się do tego, że musi odnaleźć 7 starożytnych fonogramów. Oczywiście nazwiska bogów nie są wzięte z przypadku. A przynajmniej w większości te które sprawdziłem, były istniejące w mitologii: Tepeyollotl - bóg gór i trzęsień ziemi w mitologii Azteków, Tonatiuh - bóg słońca i poległych wojowników. Niektórych nie znalazłem, być może są mniej znani. Po drodze przyłącza się do nas inny aztecki wojownik zamieniony w ptaka i szukający sposobu na odczarowanie. Od tej pory mamy dwa paski experience, dla każdego z nich osobny i każdemu oddzielnie przydzielamy punkty zdobyte podczas awansowania leveli. Pierwszoplanowy bohater rozwija siłę, żywotność i zdolności związane ogólnie z walką (strength, endurance itp), natomiast nasz latający towarzysz Ayohpa rozwija magię i zdolności duchowe (intellect, faith, concentration). Oboje mają ekwipunek, jednak ptak ma zdecydowanie uboższy - może zakładać tylko dwa pierścienie i jeden naszyjnik. A Huitzilo nosi cztery amulety, dwie bransolety oraz pozostały ekwipunek służący do walki, którego nie można już kupić u przydrożnych handlarzy. Ekwipunek ten taki jak włócznie, sandały, tarcze zdobywamy w nagrodę podczas przemierzania krainy i wypełniania questów. Dają one nam dodatkowe właściwości, bez których kontynuacja wędrówki w dalszych etapach byłaby niemożliwa. Lepsza włócznia - rozbijanie ścian, sandały - podwójny skok. Do wcześniejszych etapów należy wrócić kiedy będziemy mieli już możliwość dalszych oraz wyższych skoków, by korzystając z elementów zręcznościowych odnaleźć ukryte czary i zdolności w niedostępnych wcześniej miejscach. Do kupienie lub znalezienia jest cała masa "połszynów" i innych wywarów zwiększających na stałe nasze współczynniki. Dla przykładu nie zdziwiłem się gdy znalazłem "Boiled brains" zwiększających na stałe intelekt o +1 ^_^. W końcu jak wiemy z historii kultura aztecka była bardzo brutalna i krwawa. Aztecy zawsze bogato eksponowali symbol czaszki i śmierci, widać to również w grze. Przeszkadzać może mała różnorodność ekwipunku do kupienia w sklepie oraz niewielka zawartość sakiewki. Z początku mieści się w niej zbyt mało monet, a maksymalnie można ją tylko upgrejdować na większą o pojemności 750 monet, poprzez znalezienie jej w dalszej części gry.

Sama mechanika gry też jest nietypowa. Podczas rozgrywki odnajdujemy 4 pojemniki z energiami w różnych kolorach. Zielona służy do leczenia lub sprawiania, że rosną gałęzie drzew (w celu skakania po gałęziach), biała, niebieska i pomarańczowa (do uratowania centaurów). Wszystkie te many możemy magazynować w ilości 12 każdej z nich i przenosić za pomocą kursora na określone elementy gry, tam gdzie są potrzebne. Np. w celu odblokowania windy w świątyni trzeba użyć niebieskich, by odblokować wejścia w różne jaskinie również trzeba posłużyć się różnymi kolorami. Energia ta zazwyczaj wypada z pokonanych przez nas przeciwników.

Niezmiernie stresującym aspektem lecz jednak bardzo ważnym dla tej gry obok crpg są elementy zręcznościowe. Nie da się gry przejść bez ich opanowania. Jak widać po forum wiele osób zacina się przy pionowym skoku, gdzie skaczemy odbijając się od jednej ściany na drugą i tak kilka razy aż do samej góry. Nigdzie nie mogłem znaleźć dokładnego opisu jakie klawisze przy tym używać i sam miałem z tym wielkie problemy aby wykonać perfekcyjnie te wszystkie ewolucje podczas skoków. Długo się nad tym męczyłem, ale jednak udało się. Na początku trzeba zwrócić się do ściany i podskoczyć trzymając "W" i kierunek w stronę ściany ("A" Lub "D"). Gdy już uda się odbić i widać, że tor lotu będzie długi nie wciskamy już wtedy kierunków (chyba, że na samej górze, gdy chcemy zmienić tor lotu by wylądować w określonym miejscu), tylko cały czas naciskamy raz po razie jak najszybciej i jak najczęściej klawisz "W". Wtedy postać sama odbija się od przeciwległych ścian, wznosząc się coraz wyżej. Im większa odległość od ścian, tym trudniej wykonać ten skok. Mam nadzieję, że te wskazówki skrócą wam czas uczenia się tego skoku. Nota bene jest on potrzebny w kilku miejscach gry i nie da się ominąć etapów bez jego znajomości.

Walka jest oczywiście zręcznościowa w czasie rzeczywistym, możemy wykonywać skoki, uniki i wykonywać różne dziwne ewolucje w powietrzu uderzając włócznią w przeciwnika. Od czasu do czasu przyjdzie nam stawić czoła Bossowi o wiele większemu lub o większej żywotności, na domiar złego znającego jeszcze czary. Samo rzucanie czarów jest również nieco zaskakujące. Wybierając dane zaklęcie i wskazując kursorem wybrane miejsce pojawia się nam okrągły symbol, który należy wcisnąć. Po jego kliknięciu mamy następny i dalsze, które należy aktywować w kolejności pojawiania się. Dopiero wtedy aztecka magia zaczyna działać.

W związku z tym, iż jest to gra etapowa i zręcznościowa, nie da się sejwować w dowolnym miejscu, stan gry jest automatycznie zapisywany po wyjściu z każdego etapu. Dlatego jeszcze jedna uwaga, dobrze jest robić często kopię katalogu z sejwami ze względu na dziwne błędy (np.: spadnięcie z windy albo zniknięcie niebieskiej many potrzebnej do uruchomienia windy), w celu uniknięcia przykrej niespodzianki zaczynania po jakimś czasie całej gry od nowa. Oczywistymi minusami tej gry jest jej trudność i zręcznościowość, zarówno podczas skoków jak i w walkach z potężniejszymi przeciwnikami. Jednak podsumowując jeśli nie straszne Wam są elementy zręcznościowe oraz ciekawią Was azteckie klimaty, to może warto zapoznać się z tą produkcją.

Moja ocena: 3/5