Czasoprzestrzeń 2 |
|
Wydania |
2002( Nieoficjalnie) |
Ogólnie
|
cRPG fantasy, polska bardzo rozbudowana produkcja- jak sama nazwa wskazuje druga część- w planach również Czasoprzestrzeń 3! Ale tymczasem "2" dzieje się w czasach współczesnych. Rpgmaker za darmoszkę.
|
Widok
|
izometr
|
Walka
|
turówka
|
Recenzje |
Oczywiście po przejściu pierwszej części gry, nie mogłem postąpić inaczej, jak zabrać się za jej sequel, czyli jej drugą część. Zajmuje ona już trochę mniej, 34 MB do ściągnięcia, zaś po rozpakowaniu jest tego ok. 48 MB. W sumie 475 map, co jak już mówiłem na grę w rpgmakerze to baaardzo dużo.
Fabuła
Minęły 3 lata spokoju, wszyscy sobie ułożyli życie w przyszłości. Pewnego dnia przychodzi Kapitan wojsk z wiadomościšą o pojawieniu się jakiejś złej energii w górach i z prośbą o pomoc w ustaleniu co porywa jego ludzi wysyłanych tam na zwiady. Zebraliśmy więc drużynę i poszliśmy sprawdzić co się dzieje. Okazało się, że to była pułapka i większość członków drużyny została wciągnięta przez tą energię do innego świata. Mędrzec znowu nam pomógł i wysłał nas tym razem już nie w podróż w czasie, ale raczej w przestrzeni do innego świata. Bardziej współczesnego i bliższego naszym czasom (maszyny, roboty, samochody). Na początku trochę się trudno połapać o co chodzi, bo zostaliśmy ni z tąd ni z owąd wrzuceni w sam środek jakiegoś militarnego konfliktu i nie wiadomo było kto jest zły a kto dobry. Zamiast poszukiwać naszych przyjaciół wstąpiliśmy w szeregi rebeliantów Organizacji Starego Porządku i walczyliśmy ze złym Imperium Ernadoidy. Póżniej jeszcze pojawił się na horyzoncie Klan Czarodziei Czarnego Słońca i inne mroczne siły w rzeczywistości odpowiedzialne za całą tą sytuację. Życie nie jest takie proste, że dobro od razu wygrywa, niektóre dobre postacie również giną- podobnie jak w pierwszej części.
Gra jest równie skomplikowana i zagmatwana co poprzednio, ale to moim zdaniem wychodzi jej tylko na dobre. Dużo humoru i innych dziwnych wątków (np. przesłuchanie), specjalne questy owocujące lepszym uzbrojeniem i zdolnoąciami w grze. Kontynuowany jest także wštek Mrocznej Energii i Seji z poprzedniej części gry. Podobnie jak w pierwszej części, o czym nie wspomniałem wcześniej, pod koniec gry pojawiają się nowe lokacje niewidoczne wcześniej w których można znaleźć najlepszy ekwipunek w grze. Ze zdobyciem najlepszego miecza (Kankartor) dla głównego bohatera też trzeba się sporo natrudzić.
Wady
Cóż literówek jest może mniej, ale niestety trochę jeszcze ich jest. Nie podobały mi się też znowu potwory, tym razem zwłaszcza ich nazwy (np.: Czołgon, Ziemnios, Głodziak). Muzyka jest inna niż w pierwszej częsci, ale również fajna. Grafika jest w początkowej części gry trochę zbyt monotonna- dopiero późniejsze miejsca w grze są efektowniejsze i bardziej kolorowe (np.: jazda pociągiem, święte miasto). Humor jest nieprzeciętny, zwłaszcza bezsensowne wypowiedzi Winiwii o biciu dzieci w dzieciństwie i innych dziwnych tematach.
Gra jest nieco krótsza od pierwszej części, ale równie emocjonująca i zaskakująca. Jest dużo animowanych scenek i choreografia niektórych jest bardzo skomplikowana (myślę zwłaszcza o paradzie i występie muzykantów). Naprawdę niesamowicie to wygląda. Co tu dużo mówić jeśli chcecie się z powrotem spotkać z Waszymi ulubionymi bohaterami z pierwszej części i zobaczyć ich dalsze losy musicie (albo i nie musicie, jak sobie życzycie) zagrać w jej drugą część. Koniec i kropka, czekam na trzecią część tej trylogii.
Obrazki z gry:
/obrazki dostarczył sirPaul/
Dodane: 10.03.2004, zmiany: 05.04.2021