Dying Light 2: Stay Human (PC)

Dying Light 2: Stay Human

Wydania
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
2022( Steam)
Ogólnie
RPG akcji w otwartym świecie z mechaniką parkur.
Widok
FPP
Walka
Czas rzeczywisty
Recenzje
mg-mat
Autor: mg-mat
12.02.2022

Dying Light 2 to druga po CP2077 gra od polskiego studia, która była wyczekiwana na całym świecie przez miliony graczy. Techland wyciągnął wnioski z wpadki Redsów i nie olał starej generacji konsol, co pozwoliło mu dowieźć końcowy produkt w dużo lepszym stanie na premierę i obeszło się bez większych kontrowersji i dramatów. Nie oznacza to, że produkcja jest wolna od błędów na premierę, ale stan techniczny gry można określić jako dobry zwłaszcza w rozgrywce dla jednego gracza. Druga część DL jest też grą, która wnosi sporo nowości do rozgrywki, a jednocześnie zachowuje wystarczająco dużo z pierwowzoru, aby nie odnieść wrażenia, że mamy do czynienia z zupełnie z inną grą. Widać też, że cała konstrukcja rozgrywki jest lepiej przemyślana i uzasadniona fabularnie.

Apokalipsa zombie, która ma sens...


Akcja gry toczy się 20 lat po wydarzeniach z Harran, a 15 lat po wybuchu nowej pandemii wywołanej przez groźniejszą odmianę wirusa ( 2017 epidemia w Harran, 2022 pandemia globalna, 2037 akcja gry). Wcielamy się w niejakiego Aidena, który należy do luźnej organizacji zwanej pielgrzymami i podróżując po świecie poszukuje swojej siostry o imieniu Mia. Dzięki pomocy przyjaciela Spikea trafia na pierwszy poważny trop dotyczący siostry w pobliżu miasta Villedor i postanawia zbadać trop...Tyle odnośnie fabuły wystarczy wiedzieć na początek. Trafiamy do miasta i tak zaczyna się nasza wielka przygoda. Miasto podzielono wyraźnie na dwa segmenty. Pierwsze, które nazywane jest Old Villedor , to cztery dzielnice w których spędzimy pierwsze kilkanaście godzin rozgrywki oraz drugie nazwane Central Loop, gdzie akcja gry się rozkręca. Moje początkowe wrażenia były mieszane, bo Old Villedor jest regionem o raczej dość niskiej zabudowie, a dodatkowo nasza postać jest pozbawiona większości narzędzi nocnego łowcy. Dopiero trafiając do drugiej dzielnicy zrozumiałem, że Old Villedor to taki mocno rozbudowany samouczek parkuru i walki wręcz na kilkanaście godzin, a na prawdziwą akcję oraz wspinaczkę możemy liczyć dopiero w Central Loop.

Bohatera? Prądem?


Twórcy mocno sobie wzięli do serca zarzuty względem jedynki i tym razem postarali się, aby wszystko było wytłumaczone. Kojarzycie memy z jedynki, skąd wziął się w Harran prąd? W dwójce wszystko wyjaśniono fabularnie, a cała infrastruktura miasta oparta jest o system wiatraków i rozdzielni prądowych powiązanych bezpośrednio z fabułą w taki sposób, aby nie było wątpliwości skąd nagle neony świecą nocą itp. Podobnie jest z innymi elementami, brak broni palnej? Napotkamy NPC którzy nam opowiedzą historię o tym jak to wojsko przeczesywało domy i skonfiskowało całą broń ( lub znajdziemy starą gazetę opisującą te wydarzenia), a jest tego sporo więcej. 15 lat po globalnym kryzysie miasto nabrało swojej historii w nowej rzeczywistości, a napotkani ludzie często dzielą się swoją opowieścią, co pozwala nam w nie uwierzyć, a dzięki temu Villedor jest bardziej wiarygodnym miastem niż Harran i posiada lepsze tło fabularne z uwzględnieniem ciągu przyczynowo-skutkowego. Podobnie jest ze znajdźkami, które tutaj mają za zadanie uwiarygodnić wykreowany przez twórców świat. Mamy więc nagrania głosowe, oraz różne zapiski bardzo często powiązane z zadaniami pobocznymi oraz luźno nawiązujące do historii miasta graffiti ścienne. Bardzo dużą uwagę przywiązano też do wyborów fabularnych, a w miarę postępów w grze musimy opowiedzieć się po jednej ze stron (służby SP lub Ocaleńcy). Te wybory mają wpływ na to, jakie usprawnienia znajdziemy w dzielnicy oraz oczywiście wpływają na wygląd miasta i jego funkcjonalność.

Potwory wychodzą nocą...


System dnia i nocy jest moim zdaniem lepiej rozwiązany, niż w jedynce. Owszem pojawiają się głosy, że jest łatwiej i mniej strasznie i to jest prawda, ale powiedzmy sobie szczerze, że w jedynce noc na niskich poziomach była niegrywalna. Druga część ma inne podejście do tego tematu i sporo aktywności takich jak polowanie na upiory, przeszukiwanie budynków GRE, przeszukiwanie ciemnych stref, czy też stacji metra i tym podobnych powiązana jest bezpośrednio z nocną aktywnością. Również sporo zadań pobocznych jest możliwa tylko do wykonywania nocą. Zresztą noc jest łatwa tylko wtedy jak trzymamy się dachów, bo na poziomie gruntu wszędobylskie wyjce ( inaczej mówiąc zombie alarmy) natychmiast wzywają wirale i zaczyna się pościg, który jeśli dojdzie do 4 poziomu, to dołączają do wirali sławetne przemieńce, a te są diabelnie szybkie i mają nas na dwa-trzy hity na poziomie normalnym gry. Jeśli komuś jest za łatwo, to niech włączy sobie grę na poziomie trudnym, mi na poziomie normalnym wcale łatwo nie było zwłaszcza na początku rozgrywki.

I pałą, i pałą zombiaka przez łeb...tak nasz Aiden zarabia na chleb...:D


System parkuru oraz walki jest bardzo zbliżony do tego co znamy z jedynki. Dodano lepsze animacje, a część ruchów zmieniono na inne, ale ogólnie rzecz biorąc, to po kilku godzinach grania miałem wrażenie jakby w tym temacie Techland zagrał bardzo zachowawczo i dostaliśmy ulepszony system walki i poruszania się z oryginału. Oczywiście nasz potencjał rośnie wraz z rozwojem postaci i początkowo sporo ruchów oraz możliwości mamy zablokowane, co na wstępie nie daje pełnego obrazu potencjału tego systemu. Zrezygnowano też całkowicie z broni palnej, a zamiast tego mamy do dyspozycji łuk z różnymi rodzajami strzał. Poza brakiem broni palnej, to drugą największa zmianą jest dodanie mini-lotni oraz odrobinę znerfiona kotwiczka, która i tak nadal jest OP, ale dzięki temu, że nie chwyta się każdej powierzchni, to nie aż tak OP jak w jedynce( teraz OP jest lotnia na której można przelecieć pół miasta:)). Zresztą w tej części zastosowano ten sam trik co w jedynce i zanim dostaniemy lotnię, kotwiczkę czy też łuk, to sporo wody upłynie w Wiśle. Do tego czasu trzeba korzystać z klasycznego parkuru oraz broni do walki wręcz, której w tej części jest całkiem pokaźna ilość. Oczywiście znajdowana broń w grze oraz ubiór naszego bohatera dzieli się na kilka typów, od zwykłych przedmiotów koloru białego, po legendarne czyli złote przedmioty. Zależnie od jakości broni, możemy je ulepszać wprowadzając modyfikacje, o ile zdobędziemy właściwe receptury. Tutaj kolejna nowość i dobrze przemyślany system. Teraz receptur jest mniej, ale każda receptura ma kilka poziomów i możemy je ulepszać u specjalnych sprzedawców. Dzięki temu aż do końca gry nie miałem przesytu przedmiotów znanego z jedynki, a każdy złom i znaleziony kabelek do końca gry był cenny( spora w tym zasługa wprowadzenia "przymusu" posiadania trofeów z zombie koniecznych do rozwoju receptur).

Aiden! Ty ćpunie...:)


Największe zmiany dotknęły rozwoju postaci, teraz mamy dwa drzewka rozwoju, drzewko walki oraz drzewko parkuru, oba możliwe do rozwinięcia na 25 poziom. System poziomów postaci zastąpiono poziomem prestiżu, który rośnie wraz z rozwojem drzewek umiejętności, a dodatkowo wszystko ograniczono inhibitorami, dzięki czemu nie ma możliwości nabić zbyt wysokiego poziomu na początku gry. Teraz jeśli chcemy postać levelować na wyższe poziomy, to musimy się zaopatrzyć w inhibitory, które należy następnie przeznaczyć na rozwój zdrowia lub wytrzymałości. Dzięki takim rozwiązaniom twórcy uzasadnili fabularnie zwiększoną siłę i wytrzymałość naszego bohatera, a przy okazji dali nam dodatkowy powód do zwiedzania miasta w poszukiwaniu inhibitorów ( misje fabularne zapewniają wystarczającą ilość inhibitorów do komfortowego ukończenia fabuły).

Klika słów o grafice

Graficznie gra prezentuje się naprawdę dobrze, aczkolwiek widać, że wymaga jeszcze trochę optymalizacji. Całe miasto jest bardziej zielone i porośnięte trawą, widać to zwłaszcza na dachach, gdzie po 15 latach wyrosły już małe drzewka i krzewy. Natomiast miasto z poziomu ulic jest dużo bardziej brudne i mniej zarośnięte ponieważ jest skażone toksynami. Zależnie od dzielnicy w której jesteśmy, mamy inną zabudowę i tak w Central Loop królują duże wieżowce, a w Old Villedor jest głównie niska zabudowa. Całe miasto przypomina trochę pomieszanie stylu francuskiego budownictwa z niemieckim. Muzycznie też gra daje radę i dynamicznie zmieniające się motywy pasują do klimatu miasta i sytuacji. Mimo tego nie mogę powiedzieć, że jakiś motyw muzyczny zapadł mi na dłużej w pamieć, więc raczej ścieżka dźwiękowa nie zostanie ze mną na dłużej.

PODSUMOWANIE:

Z grą DL2 wiązałem spore nadzieje, które w znacznej mierze zostały zaspokojone. Można powiedzieć, że DL2 to lepiej przemyślana i zaprojektowana apokalipsa zombie. Techland stanął na wysokości zadania i ich najnowsze dzieło godne jest kultowej jedynki. POLECAM!

"Polska Gurom"


PLUSY:
+ Ładna Grafika
+ Dobrze przemyślany projekt gry
+ System poruszania się
+ Rozwój postaci i ekwipunku
+ System wyborów fabularnych i zmieniające się miasto

MINUSY:
- Problemy w coopie
- Drobne błędy tam i tu
- Zbugowany postplay ( Strefy pyłu)


OCENA:
8,5/10

 

Zapraszam do obserwacji naszego kuratora: ŚWIAT RECENZJI

https://store.steampowered.com/curator/26553378/


Obrazki z gry:

Dodane: 12.02.2022, zmiany: 12.02.2022


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?