Faery Tale Adventure: Book II: The Halls of The Dead

Wydania
1997()
Ogólnie
1997, mało znany tytuł, z nieco skomplikowanym (początkowo) sterowaniem. Kontynuacja hitu sprzed wielu lat.
Widok
Izometr.
Walka
Czas rzeczywisty, klikamy w ikonki.
Recenzje
Maelstrom Dragon
25.11.2001

INTRO

Wśród gier, a zwłaszcza cRPGów istnieje wiele tytułów niedocenionych. Zazwyczaj są to produkty mało znanych firm, często nieamerykańskich, wydawane przez "słabych" dystrybutorów (tzn. bez siły przebicia) i pozbawione jakiejkolwiek kampanii reklamowej.
Jedną z takich gier, prawdziwym "underdogiem"jest właśnie Faery Tale Adventure 2: Halls of the Dead, którą od teraz (dla wygody) będę nazywał FTA2.

FABUŁA:
Prowadzimy trzech braci - Kevina, Juliana i Philipa (znani już z FTA1) w queście powstrzymania Sarilotha - mrocznego Pana Porządku(!), który chce zawładnąć i zniszczyć kontynent Farr. Dokona tego wysysając z niego energię poprzez magiczne kamienie rozmieszczone w różnych zakamarkach kontynentu. Sam tymczasem czeka na pełną moc w Komnatach Zmarłych ukrytych głęboko pod ziemią.
Jedynym ratunkiem są trzej bracia wezwani przez 3 magiczne rumaki (pradawni obrońcy kontynentu; zamienione teraz w statuy). Aby dostać się do Sarilotha muszą zdobyć 3 Złote Jabłka - klucze do jego Komnat, a przy okazji dezaktywować 8 kamieni osłabiających Farr. Nie będzie to proste zadanie, ponieważ Sariloth ma wielu popleczników, którzy będą bronić jabłek i kamieni życiem...

ŚWIAT GRY
Jedno słowo: OGROMNY !!!!
Jeżeli miałbym porównywać wielkość świata w FTA2 to tylko z Ultimą 7 - mniejszy niż w Daggerfalu ale o wiele większy niż np. w M&M3.
Nic się nie dogrywa, wszystko jest ładowane od razu- tak jak w Ultimach. To naprawdę wspaniała i wygodna rzecz i często mnie wkurza, że inni programiści nie idą tym szlakiem (np. Black Isle).
Aby przejść z jednego brzegu kontynentu na drugi potrzeba ponad godziny i to licząc w najprostszej linii.
Wielką zaletą FTA2 jest różnorodność "lokacji"- od pokrytych lodem pustkowi, poprzez piękne lodowe jaskinie, elfie miasto na drzewach, jaskinie z rzekami lawy, cudowne miasta, świątynię "Majów", aż do zatopionego miasta - genialne.
Rolplejowiec najlepiej się czuje w jaskiniach pełnych lawy albo w śnieżnych górach i ta gra nam to oferuje!
Jak łatwo się domyślić, FTA2 jest _zupełnie_ nieliniowa !!! Tzn. dopóki nie znajdziemy 3 jabłek nie wejdziemy do Ostatniego Labiryntu(TM), ale zanim to zrobimy można grać cały miesiąc badając ten bogaty świat.
(Pamiętam jak pierwszy raz wszedłem do jakiejś jaskini na północy (śniegi) i dopadło mnie trzech Frost-Giantów... hehe... nawet się nie popatrzyłem i już był load :))

Na osobny akapit zasługują miasta.
Jest ich kilka (bodaj 5), bardzo dużych (stolica to nawet ma dzielnice - biedną, kupiecką i arystokratyczną), z mnóstwem miejsc do zwiedzenia (karczmy, więzienie, sklepy itd.) i pełną swobodą badania. Co prawda mieszkańcy nie mają zbyt wiele do powiedzenia (gadać można z każdym), ale i tak nie można narzekać.
Kraść można bez żadnych konsekwencji (!!) czego najlepszym dowodem niech będzie to, że ze strażnicy (spod oka czujnych wartowników) zwinąłem adamantynowy komplet zbroi dla Juliana. Nawet nie mrugnęli okiem :)

TECHNIKA
O grafice FTA2 można się wyrażać w samych superlatywach - śliczna, kolorowa, w wysokiej rozdzielczości i bardzo przejrzysta. Jest to dosłownie ulepszona kopia grafy jaką znamy chociażby z Ultimy 8 (izometryczna), a już tam była przecież dobra. Przepięknie wyglądają wszelkie miasteczka z mnóstwem domów, ogrodami, karczmami, piwnicami etc. z tym co najlepsze w cRPGach. Inną sprawą są miasta-twierdze- tam cały czas jest się pod wrażeniem strony wizualnej gry - wybrukowane ulice z latarniami, mury obronne, strażnice, kościoły, wszystko jest tam bardzo starannie wykonane.
Także potwory choć w tym wypadku mógłbym znaleźć pewne minusy. Chodzi o to, że są one zbyt "cukierkowe". No bo jak tu się przestraszyć milutkich ogrów w czerwono-fioletowych kaftanikach albo bandy goblinów w zielonkawych spodenkach?? Nie można!!
Ale np. smok jest bardzo ładnie przedstawiony (cienias jakich mało BTW), podobnie jak przeróżne duchy i zjawy.
Bardzo podobał mi się ekwipunek - ładne zbroje i bronie, zwoje z czarami i buteleczki z miksturami natomiast czary są zanimowane dosyć średnio.

O muzyce w FTA2 nie będę się wypowiadał, bo jej nie słyszałem. W oryginale było to CD-Audio u mnie cisza :) Tak zwany SFX jest bardzo cienki - każdy potwór kwiczy tak samo, jak zarzynana świnia :)

Co do wymagań gry - są baaaaardzo niskie jak na tak ładny produkt - kumpel skończył to na P75 + 16MB bez żadnych haczeń.

INTERFEJS
Jest bardzo prosty, prawie intuicyjny - po prawej stronie mamy portrety 3 braci i dostęp do najważniejszych ikonek (walki). Trochę kłopotu może sprawić rzucanie czarów, ale po 5 minutach gry da się nad tym zapanować, poza tym są quicksloty co jeszcze bardziej ułatwia życie.
Ekran interfejsowy zajmuje małą część całości monitora więc w ogóle nie przeszkadza.

FEELINGS
Gra jest bardzo fajna. Naprawdę. Nie jest to żaden ciężki cRPG (jak np. Wizardry) ani średni (jak np. M&M) tylko taki bardzo odprężający (jak Nox). Dosyć trudne są początki, nie za bardzo wiemy gdzie mamy iść i z kim walczyć, poza tym zabija nas banda ogrów, którą można spotkać tuż za miastem, ale później, kiedy już położymy łapy na lepszych zbrojach i niektórych broniach (np. Venom, Frost Bite (topór), Shimmering Mace czy też Adamantine Sword) zabawa staje się _znacznie_ prostsza.
Podobnie po opanowaniu potężniejszych zaklęć będziemy siać ogniem na lewo i prawo i nie ma mocnych :)
Najlepsze w FTA2 jest samo badanie mapy. Tak po prostu - szwendamy się bez celu i albo wpadniemy na jakąś fajną jaskinię, tudzież latarnię morską albo na jakiś nawiedzony zamek :) Jest co robić - pełna swoboda gry. Co prowadzi do pewnego paradoksu:
Często można się w FTA2 zgubić !!!
Lasy i jaskinie są ogromne i gdyby nie automapa byłoby to przekleństwem gry.
Ogólnie gra się świetnie - najlepsze momenty to oczywiście te, kiedy badamy jakiś nowy labirynt, albo znaleźliśmy nową broń, czyli normalka.

OUTRO
Podsumowanie raczej w sekcji FEELINGS. Tutaj dam oceny (dla tych co bez nich żyć nie mogą ;):

Grafa 8/10 - bardzo ładne, "staroszkolne" 2D
SFX/Muza 4/10 - nic takiego
Grywalność/Miodność 9/10 - wciąga jak odkurzacz
Overall 8/10 - za te wszystkie niedociągnięcia


Obrazki z gry:

Dodane: 25.05.2002, zmiany: 21.11.2013


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?