Gotham Knights

Gotham Knights nie miało dobrego startu. Zaraz po premierze grę zalała fala hejtu, a sporo polskich i zagranicznych recenzentów skreślało tę grę po zagraniu w nią kilka godzin. Gra cierpiała na kiepską optymalizację nawet na silniejszych konfiguracjach, a do tego wszystkiego doszło nieporozumienie jakoby Gotham Knights miał być 4 częścią serii Arkham od Rocksteady. Na wstępie wyjaśnijmy sobie jedno, ta gra, to nie jest Batman 4.0. Rycerze Gotham jest zupełnie inną grą, inaczej rozkładającą ciężar rozgrywki, a do tego jest to RPG akcji, a nie gra akcji. Po kilku miesiącach od premiery poprawiono też optymalizację, co zaowocowało tym, że cieszyłem się z płynnej rozgrywki praktycznie przez cały okres grania, a gra spodobała mi się na tyle, że wbiłem w niej 100% (Pod recenzją zamieszczam filmik z mojej rozgrywki).

Batman umiera...

Gra rozpoczyna się intrem na którym widzimy walkę Bruca z Ra’s al Ghulem, efektem tejże jest zawalenie się bat-jaskini  i śmierć obu wyżej wymienionych. Na pogrzeb legendy zjeżdża się śmietanka Gotham w tym czterech jego podopiecznych: Batgirl, Red Hood, Nightwing i Robin w których będą wcielać się gracze. Po śmierci Bruca postanawiają połączyć siły i wspólnie zbadać jego ostatnią sprawę, która mogła przyczynić się do jego śmierci. Fabularnie gra jest średniakiem i pomimo, że cała intryga potrafi wciągnąć, to nie dorasta do pięt trylogii Arkham. Twórcy zbyt wiele razy poszli na łatwiznę i mocno spłycili potencjał, który tkwił w tej historii, a grze można zarzucić wiele fabularnych głupotek. Samo zakończenie też raczej rozczarowuje. Pomimo tego nie nazwał bym tej historii złą, ot kolejna średniawa historia o herosach, jakich wiele w komiksach i filmach. Jest to o tyle przykre, że czasami naprawdę widać potencjał, a niektóre misje dają tego posmakować. Poza śledztwem głównym, są jeszcze trzy inne śledztwa w których fabuła toczy się swoim torem. Dwa z tych śledztw są dobrze znane większości już z trailerów i beta testów, chodzi oczywiście o Harley Queen oraz Mr. Freeze'a. Trzecie śledztwo zbędę milczeniem, aby zostawić wam niespodziankę do odkrycia samemu. 

Mroczne Gotham

Gros rozgrywki toczyć się będzie w mieście Gotham, które ma otwartą strukturę i właściwie od samego początku możemy poruszać się po całej metropolii swobodnie. Naszym głównym zadaniem będzie powstrzymywanie przestępstw z premedytacją, które każdej nocy, gdy ruszymy na patrol będą inne. Ten aspekt rozwiązano całkiem przyjemnie i na różnorodność nie można narzekać, a powtarzalność tych zadań czuć dopiero pod koniec rozgrywki. Wpływ na to mają różne frakcje oraz naprawdę różnorodne przestępstwa ( handel organami, nielegalne transakcje, napady na bank i wiele innych). Pod tym względem ( i właściwie tylko pod tym), gra jest nawet lepsza od Spidermana od Insomniac. Są też inne opcjonalne aktywności, jak ukrywanie tożsamości Batka, bat skrytki, czy też w późniejszym etapie misje związane z szybką podróżą i kilka innych. Nie zapomniano oczywiście o zbieractwie do którego możemy zaliczyć batarangi, ciekawe miejsca w Gotham z których możemy wyłowić wiele fajnych smaczków o całym uniwersum oraz księgi (Bardzo fajnie się ich szuka nawet z poradnikiem, bo są dobrze ukryte). 
Ponieważ Gotham to duże miasto ( jak na grę), twórcy postarali się abyśmy mogli poruszać się po nim na kilka sposobów. Podstawą jest linka z hakiem, która sprawdza się całkiem nieźle. Warto jednak odblokować super ruch, który pozwoli łączyć linkę z latającym dronem ( Nightwing), mitycznym skokiem (Red Hood), lataniem na pelerynie ( Batgirl) lub zupełnie nie praktycznym i najbardziej idiotycznym teleportem ( Robin). Gra w tym temacie jest mocno nierówna, bo o ile poruszanie się Nightwingiem i Batgirl jest czystą przyjemnością, o tyle mityczny skok Red Hooda jest kontrowersyjny ( ale idzie się przyzwyczaić), a używanie teleportu Robina zupełnie nie praktyczne. Spowodowało to, że Robin którym chciałem grać od początku zszedł na drugi plan jako postać nie grywalna na mieście ( chyba, że ograniczymy się tylko do linki i motocykla). Kolejnym sposobem przemierzania ulic Gotham jest motocykl, który sprawdza się całkiem nieźle, ale ma jedną za to sporą wadę, mianowicie ograniczenie prędkości do 60 km/h. Powoduje to, że pomimo fajnego wyglądu i całkiem znośnego modelu jazdy, nie czujemy na nim w ogóle prędkości i zamiast uczucia obcowania z potężnym sprzętem, mamy wrażenie jakbyśmy jeździli na skuterze. Patrząc na to z drugiej strony, ogranicznik ten spowodował, że misje związane z jazdą na czas, są łatwe, a wypadki zdarzają się rzadko ( mimo wszystko wolałbym uczucie pędu i wiatru we włosach:)).

(R)obin (P)atroluje (G)otham

Uważam, że bazowanie na dość prostym, ale mocno wpływającym na rozgrywkę systemie RPG w tej grze było błędem. Spowodowało to, że wiele osób albo nie chce, albo nie umie poruszać się po takim systemie, jaki zawarty jest w grze, co powoduje wiele nieporozumień. W grze zawarto system, który jest podobny do tych znanych chociażby z serii Wiedźmin lub AC: Origins, gdzie gra wymusza niejako na nas wykonywanie misji w odpowiedniej kolejności. Oznacza to, że gracz sam musi pilnować tego, czy misja poboczna będzie dla niego już przystępna, czy też lepiej poczekać i nabić wyższy poziom (misje są klarownie oznaczone). Jeśli dostosujemy się do tego systemu, to  walka stanie się bardzo przyjemna i satysfakcjonująca. W innym przypadku jeśli pójdziemy na misję za wcześnie, to przeciwnicy staną się gąbkami na ciosy, a jak za późno, to będą na przysłowiowego hita. Wpływ na to ma też ekwipunek jakim dysponujemy, bo naszych bohaterów możemy uzbroić w coraz to nowsze i lepsze wariacje ich broni oraz strojów. Jest tego w grze całe zatrzęsienie, a potrzebne materiały i receptury wypadają z wrogów, są znajdywane w skrzynkach lub zdobywamy je jako nagrody za konkretne misje itp. Wymusza to niejako korzystanie z prostego craftingu zawartego w grze, co pozwoli być "na bieżąco". Oczywiście sprzęt ma podział na rzadkość od zwykłych, po legendarne, a oprócz tego znajdowane stroje mają różny styl kosmetyczny oraz różne wariacje kolorów. Zdobyty w ten sposób sprzęt lepszej jakości, można jeszcze ulepszyć znajdowanymi tu i ówdzie modami. Warto jeszcze napomknąć, że naszych bohaterów możemy rozwijać w aż czterech drzewkach rozwoju, a blokada poziomu jest na 30 poziomie ( 40 w NG+) , natomiast sprzęt posiada lvl cap na poziomie 60. Poza zwykłym zdobywaniem poziomów, każdy heros dysponuje też, aż ośmioma, unikatowymi dla niego umiejętnościami pędu, które aby odblokować, to trzeba nim wykonać konkretne misje i zadania. Umiejętności pędu są o tyle istotne, że bardzo mocno wpływają na satysfakcję płynącą ze starć, a pełny potencjał danej postaci poznamy dopiero po odblokowaniu wszystkich ( każda postać ma zupełnie inny zestaw ciosów oraz styl walki). Same starcia w większości przypadków możemy rozwiązać po cichu lub na głośno, a konkretne postacie lepiej się sprawdzają w danym rodzaju walki. 

Widok z Wayn Tower

Jeżeli dysponujecie mocniejszym sprzętem, to gra nie raz zachwyci was ładnymi widokami. Miasto Gotham jest bardzo przyjemne w eksploracji, a wpływ na to ma zarówno klimatyczna muzyka, jak i ładna grafika. Teraz po kilku patchach, gra przynajmniej u mnie działa płynnie na najwyższych ustawieniach w 1440p. Abyście sami zobaczyli jak to wygląda, poniżej wklejam filmik z rozgrywki. Polecam przewinąć trochę film i obejrzeć fragment od 32:10 do 34:50, gdzie przemierzam otwarte miasto w pogoni za pewną osobą, zobaczycie jak gra działa w najbardziej wymagającym fragmencie, czyli na otwartym mieście oraz pozwoli wam to też uniknąć spoilerów. Gra w trybie dla jednego gracza nie wywaliła mi się nigdy do pulpitu, a w trybie kooperacji zdarzyło się to dwa razy na około 10 godzin rozgrywki w tym trybie ( Sprawę rozwiązuje zwiększenie pliku stronicowania). Większych błędów nie uświadczyłem i poza nieznacznym i tylko okazjonalnym dropem klatek, wszystko działa u mnie prawidłowo.

PODSUMOWANIE:

Grę odpaliłem z zamiarem sprawdzenia plotek jakoby był to nie grywalny crap, a zostałem z nią na dłużej kończąc ją na 100%. Choćby samo to świadczy, że przy odpowiednim podejściu można czerpać z tej gry sporo satysfakcji.  Nie oznacza to, że gra ta jest pozbawiona błędów w projekcie rozgrywki, bo można było wiele elementów zrobić dużo lepiej, a samo wdrożenie systemu RPG uważam za duży błąd, a już na pewno w taki sposób, jak zrobiono to tutaj. Również fabuła zostawia lekki niesmak zawodu z nie wykorzystanego potencjału, a klika zdolności postaci, to śmiech na sali. Mimo wszystko grę ukończyłem z satysfakcją w czym zapewne pomogło mi też granie w trybie kooperacji ze znajomymi, co mocno urozmaica rozgrywkę.

PLUSY:
✔️ Tryb kooperacji
✔️ Grafika i muzyka
✔️ Cztery różne postacie
✔️ Ładnie zaprojektowane miasto
✔️ Różnorodność przestępstw
✔️ Niektóre misje główne są naprawdę dobre
✔️ Dużo kosmetyki

MINUSY:
❌Teleport Robina
❌Tak sobie wdrożony system RPG
❌Motocykl, to "skuter"
❌Fabularnie mogło być dużo lepiej
❌Wymaga mocnego sprzętu[/b]

OCENA:
7,5/10

BONUS:
Jaką postać wybrać?

Nightwing - Postać ta jest najbardziej uniwersalna, a jej głównym atutem jest dron, który pozwala najwygodniej przemieszczać się po mieście. W walce najlepiej sprawdza się w starciach bezpośrednich.  Dobra postać dla osób, które preferują walkę w zwarciu. 

Red Hood - Używa w walce dwóch pistoletów, co powoduje, że jest to najlepsza postać do walki na dystans. Całkiem nieźle sprawdza się też w walce bezpośredniej oraz potrafi chwytać dużych przeciwników.  Posiada też mityczny skok, który jest całkiem wygodny podczas przemieszczania się po Gotham.

Batgirl -  Jej strój jest nie wykrywalny przez kamery i laserowe czujniki, co zwiększa jej potencjał do eliminacji przeciwników po cichu. Barbara Gordon jest też mistrzynią walki wręcz, więc w razie wykrycia poradzi sobie też w starciu bezpośrednim. Poruszając się po mieście używa peleryny ( podobnie jak Batman w serii Arkham), co stawia ją na drugim miejscu pod względem satysfakcji z odkrywania sekretów Gotham.

Robin - Postać, która ma największe preferencje do cichych starć. Potrafi podobnie jak Batman podwieszać przeciwników pod latarnie, a jego kij świetnie się sprawdza w eliminacji ciężkich przeciwników po cichu. W przypadku wykrycia, sprawdzi się też w walce wręcz i na dystans.  Jako jedyna postać posiada nie grywalny super ruch do poruszania się po mieście (teleport, kto to wymyślił...ech. Sam teleport nie byłby jeszcze zły, ale jego implementacja...)