Mad Max (PC)

Mad Max

Wydania
2015( Steam)
2015( Steam)
2015( Steam)
2015( Steam)
2015( Steam)
2015( Steam)
2015( Steam)
2015( Steam)
2015( Steam)
Ogólnie
Recenzje
Ksiadz_Malkavian
23.12.2017

Świat się skończył... Ziemia była dawniej w ponad 70% pokryta wodą, choć większość z niej to woda słona - picie przyśpiesza odwodnienie: im więcej, tym szybciej się odwodnisz, bo organizm musi wydalić zawartą w wodzie sól i korzysta ze zgromadzonej w komórkach wody, taki paradoks. Dzisiaj w tym miejscu są piaszczyste i skaliste pustynie pełne rozpadających się od rdzy wraków statków. Większej zwierzyny od człowieka i psa nie widziałem, poza szkieletami wielorybów. Większość fauny wymarła na zarazę. Zaczynało się kaszlem i wodnistymi wymiotami, kończyło zgonem. Władza nie radziła sobie z tematem, całe te kwarantanny i odstrzał zwierzyny nie zdały się na nic. W końcu sama pogrążyła się w chaosie i gdzieś przepadła. Teraz rządzi ten kto ma siłę. Żyje ten co jest na tyle twardy aby zdołać utrzymać przy sobie sprawny samochód i coś do strzelania. Z amunicją jest ciężko, łatwiej znaleźć broń do walki wręcz, ale i tu licz się z tym, że kiedyś połamiesz ją sobie w rękach o czyjś tępy łeb. Wtedy walcz rękoma, nogami i głową. Albo umrzyj, jak Ci się nie uda... W sumie to i tak lepsze od śmierci z głodu czy pragnienia.

Przygoda zaczyna się, gdy dostajesz solidny wpiernicz w starciu z Lordem Scrotusem (serio?) i jego psem. Wraz z kundlem wypadacie z pojazdu Land Mover. Max traci Interceptora, z psem dochodzą do porozumienia we wspólnej walce o przetrwanie na pustkowiach. Okazuje się, że całą naszą epicką walkę przez lornetkę obserował Chumbucket - garbus, brzydal, amator psiego mięsa, genialny mechanik i wyznawca własnej religii czczenia samochodu - dzieła życia - Magnum Opus. W nas widzi Świętego godnego aby prowadzić ten rydwan. Cały myk w tym, że dzieło musimy stworzyć od podstaw... Pocieszeniem niech będzie obietnica, że ma mieć lepsze osiągi od Czarno-Czarnego, zwanego również Interceptorem.

Kolejne losy naszych postaci, to prowizoryczne drogi i otwarty świat pustyń z twierdzami, obozami, miejscami ze złomem, a wszystko to pełne zdziczałych gangów z frakcji Padliniarzy, Szakali czy Bojowców. Z rzadka napotkamy przyjaznych ludzi czy spragnionych wody wędrowców. Z władcami twierdz będziemy próbować się dogadać, najczęściej na zasadzie obupólnie korzystnej umowy handlowej. O twierdzach później.

Świat przemierzać będziemy najczęściej zmontowanym zręcznie Magnum Opus - wedle preferencji: może być szybki, ale delikatny; może też być twardym jeżozwierzem na kołach. Początkowo z uzbrojenia mamy tylko strzelbę-samoróbkę, z czasem samochód uzbrajany jest w wielofunkcyjny harpun, snajperkę-samoróbkę, palniki po bokach czy wyrzutnię grzmotomiotów. Większość uzbrojenia można w trakcie gry ulepszyć za pomocą znalezionego złomu i po spełnieniu określonych warunków jak ukończenie wyznaczonej misji fabularnej/pobocznej czy zmniejszenie zagrożenia na terenie konkretnej twierdzy. Warto pamiętać, że tylko harpun nie wymaga amunicji czy też nie zużywa paliwa. A złom..

Cóż, złom jest wszystkim i wszędzie. Służy do rozbudowy auta, ulepszania wyposażenia Maxa ale i - jak mało logicznie to nie zabrzmi - do ulepszania umiejętności bohatera. Zagadką pozostaje co on robi wtedy z tym złomem, ale to pozostawiam wyobraźni czytającego.

Nasz bohater porusza się też pieszo, bo czasami wóz zbierze solidne klepanie machy, ewentualnie trzeba się gdzieś przejść - choćby do siedzib ludzkich. O ile bryka jest niesamowicie przyczepna (zależnie od ulepszenia opon) i z pomocą dopalacza wjeżdża na niemal pionowe ściany, to w pewne miejsca trzeba się jednak przespacerować. Co daje nam sposobność do mordobicia. Całkiem tych sposobności dużo. Za rozwój postaci na odpowiednią rangę otrzymujemy odpowiednie manewry jak kontry czy nawet możliwość rozbrojenia przeciwnika i poczęstowania go jego dawnym orężem. Walki są widowiskowe i brutalne, z wykorzystaniem wielu technik z jiu-jitsu, aikido, muay-thai czy innych sztuk/systemów walki. Jest to element dla którego aż chce się odbijać wrogie obozy czy odwiedzać miejsca odkryć, bo tam właśnie napotykamy zgraje wrogów. Oczywiście walczymy z kilkoma naraz, choć zauważyłem, że koledzy poczekają aż zrobimy wykończenie na ziemi czy dobijemy kogoś nożem. W walce co prawda przeważa same użycie gołych rąk (no dobra, z obitymi metalem rękawicami czy kastetami), lecz i broń ręczna też wchodzi w użycie. Trzeba mieć jednak na uwadze fakt jej zużywalności: improwizowane maczugi i topory łamią się, a noże są do jednorazowego wykończenia. Ostatecznie możemy też kogoś potraktować strzałem z naszej jedno/dwu/ trzy/czterorurki (w zależności od stopnia rozwinięcia tego przedmiotu za złom) w bebechy. Seria zadanych ciosów, umiejętne wykonanie bloków czy egzekucje pozwalają chybkiem napełnić wskaźnik szału, co pozwala eliminować przeciwników jeszcze szybciej i brutalniej, bo często po serii ciosów przechodzimy wtedy do egzekucji w szale: na ziemi, o ścianę czy tak po prostu. Raz jeszcze przypomnę: uwielbiam brutalność starć wraz ze współwystępowaniem tu autentycznych technik walki!

Rozwój postaci pozwala także zwiększyć obrażenia zadawane przez broń, jej trwałość czy ilość noszonej amunicji (noże są w tej kategorii przedmiotów). Zwiększa ilość znajdywanej amunicji, złomu, pobieranej wody ze skraplaczy czy też ilości żywotności odnawianej przez spożywanie robactwa (łatwo przyswajalne białko!), psiej karmy (z warzywami!) czy upolowanych jaszczurek oraz szczurów (tu żadnych ciekawostek, niestety). Gdy sponiewiera nas walka, wypadek samochodem czy sztorm, postać powinna coś zjeść albo wypić wodę. O ile jedzenia nie można nosić na zapas, to wody da się nabrać w manierkę na ile starczy nam ku temu umiejętności. Rozwój pozwala też zwiększyć samą żywotność. Same punkty nie umożliwią rozwoju postaci, należy spotkać się z tajemniczym Griffą - szamanem, który jest dość enigmatyczny w wypowiedziach i zainteresowany wyłącznie naszą postacią. Kwestią dyskusyjną jest czy bywa on przypadkiem wytworem obłąkanego umysu Maxa, ponieważ nigdy nie spotykamy go w obecności żywych osób trzecich i bytuje w samotniach na szczytach gór.

Sama pustynna kraina poza widokiem upadku cywilizacji, dewastacji przyrody i odwetu przez naturę poprzez kataklizm wielkiej suszy oferuje też wiele aktywności. Możemy szukać strzępków historii sprzed kataklizmu. Możemy brać udział w szalonych wyścigach aby zdobyć nowe pojazdy czy żetony legendy do rozwoju postaci. Jest możliwość rozbudowy twierdz poprzez odnajdywanie projektów, dzięki czemu czeka tam na nas choćby uzupełnienie zasobów Maxa i pojazdu. Pomówmy o twierdzach. Są one naszym schronieniem. Tu deponujemy zdobyte samochody do kolekcji albo z ładunkiem złomu. Tu często zaczynamy misje fabularne czy poboczne. Tu wydajemy na ich rozbudowanie zdobyty złom, bo... złom jest zdaje się walutą tego świata. Są to, podobnie jak odwiedzone i oblatane balony obserwacyjne czy wyścigi Kruczopiórego, lokacjami gdzie możemy szybko się przenieść aby zaoszczędzić na czasie i stresie podróży.

Przedstawiona historia to próba zbudowania przez nasz duet rydwanu, który zawiezie Maxa do Równin Spokoju - mitycznej krainy, gdzie bohater zdoła odpocząć. Przemoc, kanibalizm, szaleństwo, złudna nadzieja - ślady tego znajdziemy i odczujemy protagonistą w grze niejednokrotnie. Nie jest to bezinteresowny heros, raczej sponiewierany przeż życie nieszczęśnik, który zapomniał kim był.

Muzyka jest odpowiednio stonowana i dobrana do klimatu, brak nadmiaru nachalnej elektroniki. Nawet w trakcie pościgu słyszymy męski chór nawołujący dziko - obłęd!

Z wad chyba wymieniłbym tylko bezużyteczność złomu w połowie gry i karygodne miejscami tłumaczenie jak "pryztrzymaj" czy zmiana płci na męską w wypowiedziach Chumbucket'a o naszym samochodzie, i mało subtelne promowanie marki napojów R(...), ale to drobnostki...

ZALETY:
+ Klimat postapokaliptyczny
+ Walka wręcz
+ Walka pojazdem

WADY:
- Sporadyczne błędy tłumaczy z angielskiego
- Lokowanie produktu R(...)

Osoby, które grałyby w tę grę:
+ Max Rockatansky
+ Paul Atryda
+ Louison

Osoby, które nie grałyby w tę grę:
- Żeglarz
- Jaques-Yves Cousteau
- Immanuel Kant

Moja ocena: 4/5


Obrazki z gry:

Dodane: 23.12.2017, zmiany: 23.12.2017


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?