Quest For Glory I: So You Want To Be A Hero

Siadłem do gry zaopatrzony w polski i angielski opis i miałem tylko niewielkie problemy z jej rozwaleniem. Grało się dzięki temu sprawnie, szybko i nawet całkiem przyjemnie, ale krótko. Co nie było wielką stratą:). Mimo iż w grze nie ma zmian poziomu postaci, jest za to mnóstwo zagadek logicznych, a konieczność wklepywania poleceń zbliża go niebezpiecznie do innych przygodówek Sierry, to jednak nie miałem wątpliwości, że to jednak RPG.

Plusy:
Humor (możemy znaleźć m.in. łódź podwodną), mnóstwo zabawnych przyczyn śmierci, rozwój współczynników.

Minusy:
Walki, brak współczynników ekwipunku, inwentory, brak automapy.

Widok (4/10):
Rzut mocno boczny (ciekawe, jak bardzo technicznie prawidłowe jest to stwierdzenie), typowy dla przygodówek. Można wchodzić w głąb planszy, samych ekranów jest zaledwie około 30. Grafika zaskakująco poprawna.

Fabuła:
Młody absolwent korespondencyjnego(!) kursu dla Bohaterów przybywa do malowniczo położonego w górskiej kotlince miasteczka, które rozpaczliwie poszukuje swojego własnego bohatera. W lasach aż roi się od bandytów i potworów, Baba Yaga rzuciła klątwę na Barona, słowem jest źle. Czy uda ci się pokonać wszystkie trudności i otrzymać wymarzony tytuł Bohatera? To zależy tylko do ciebie.

Walka (2/10):
Czas rzeczywisty, ale dziwaczny -nawalamy klawiszami numerycznymi, możemy robić zwody, zasłaniać się tarczą (tylko wojownik), rzucać czary (mag). Niezbyt mi się to podobało, bo jest to element zdecydowanie zręcznościowy. Walki toczymy jeden na jednego, ale w kolejce może być więcej przeciwników, wtedy nie ma przerwy między walkami na użycie napojów. Na szczęście walki nie są osią gry i można ich po prostu unikać. Złodziej może ukończyć grę nie walcząc ani razu!

Statystyki (5/10):
Zaczynając grę wybieramy zawód -złodzieja, maga lub wojownika i od tego zależy sposób rozwiązywania części zagadek w grze. Współczynniki rosną w miarę ich używania. Postać można przenieść do QfG2.

Ekwipunek (2/10):
Osobne okno tekstowe, a w nim cały ekwipunek -pomieszane broń, zbroja i cała reszta. Kijowo. Przedmiotów jest też strasznie mało.