Talisman: Origins (PC)

Talisman: Origins

Wydania
2019( Steam)
2019( Steam)
2019( Steam)
2019( Steam)
2019( Steam)
2019( Steam)
Ogólnie
Gra planszowa z elementami RPG
Widok
Z lotu ptaka
Walka
Turowa
Recenzje
Ksiadz_Malkavian
10.03.2021

Odsłona oparta na czwartej edycji gry planszowej Talisman, tyle że przerobiona na tytuł dla jednego gracza. Oznacza to, że często jesteśmy jedynym Poszukiwaczem na planszy/-ach. Co wynikło z powyższego konceptu? Względnie udany tytuł, choć brakuje tu miodności oryginału. Zacznijmy od początku.

A propos początku właśnie - o tym jest historia zawarta w Origins. Pozwala nam pokierować postaciami, które przyczyniły się do stworzenia Korony Władzy oraz Talizmanu, przy okazji rzucając światło na przyczyny późniejszych ataków smoków czy ifrytów na krainę Talizmanu. Hm, przyznam że nazwa brzmi jakoś tak osobliwie, ale pamiętajmy też że dziwna nomenklatura, to nie nowość u twórców gier w realiach fantasy: ktoś jeszcze sięga pamięcią do czasów, gdy pierwsze Elder Scrolls działy się na świecie zwanym Arena, bo podobno każdy dzień życia tam miał być walką czy coś? Czy jest sens rozpisywać się o meandrach scenariusza? No nie ma, bo trudno uznać to za dzieło wybitne, skomplikowane i pełne trudnych wyborów moralnych. Całość przedstawiona jest w formie ksiąg, a te mają rozdziały: każdy rozdział to oddzielna rozgrywka z odmiennymi celami do zrealizowania i czasem nowymi planszami dołączonymi do podstawowej. Ukończenie rozdziału pozwala odblokować następny, ale także daje wyzwania do już ukończonego. Niestety, niemal zawsze pojawia się chociaż jedno z limitem czasowym czyli zrealizowanie celów w określoną ilość rund gry.

To może coś o samej rozgrywce? Trudno mi zachować pewną rzetelność, gdyż reguły są właściwie tożsame z wersją podstawową, z tym, że najczęściej nie ma na planszy innych postaci Poszukiwaczy oraz cele są inne niż dotarcie do Korony Władzy i wiążąca się z tym konieczność uśmiercania naszych oponentów za pomocą zaklęcia Rozkazu. Ci co zasmakowali w tej grze planszowej wiedzą o czym mówię. Dla reszty będzie... akapit poniżej.

W czasie gry po planszy poruszamy Poszukiwaczem. Ma on startowo określone współczynniki. Siła to współczynnik istotny w walkach z fizycznymi przeciwnikami oraz innymi Poszukiwaczami. Moc służy do walki z przeciwnikami natury duchowej, używającymi podstępu i temu podobnymi, w większości przypadków nie da się go użyć do starć z innymi Poszukiwaczami; decyduje o maksymalnej ilości posiadanych Zaklęć. Życie to ilość obrażeń jakie może Poszukiwacz znieść: jak spadnie do zera, to postać umiera - normalnie wróciłaby do gry z lokacji startowej i początkowymi statystykami, przedmioty, złoto oraz przyjaciół zostawiając w miejscu śmierci - tutaj jednak najczęściej oznacza to porażkę i konieczność rozpoczęcia rozdziału od nowa. Los określa ile rzutów w czasie gry możemy zmienić - jego zerowa ilość nie czyni postaci szkody; trudniej jednak te punkty odzyskać. Złoto to bazowa ilość pieniędzy u postaci, zazwyczaj o wartości równej jeden. Postać ma też określony charakter: Dobry, Zły i Neutralny - w pewnych miejscach jego przynależność ideowa może mu pomóc, w innych zaszkodzić. Każda postać ma też własny zestaw Zdolności, które modyfikują poruszanie się, walkę czy dają sposobność do nabywania Zaklęć.
W trakcie gry rzucamy (znaczy: robi to komputer) kością sześciościenną, rzadziej jej wielokrotnością. W ten sposób determinujemy ilość pól, które musimy przebyć, ale również ostateczną wartość ataku naszą i przeciwnika w starciach: dodajemy wynik rzutu do Siły/Mocy, podobnie u przeciwnika. Wygrywa wyższa wartość, równe kończą walkę remisem. Po zatrzymaniu się na obszarze musimy go badać albo spotkać innego znajdującego się tam Poszukiwacza. Większość obszarów zmusza nas do wylosowania karty, chyba że obecnie leżą tam już jakieś przekraczające limit dobieranych.

Wśród kart są Zdarzenia (1), Wrogowie (2) z Siłą, Wrogowie (3) z Mocą, Nieznajomi (4), Przedmioty (5), Przyjaciele (5) i Miejsca (6). Cyferki oznaczają w jakiej kolejności będą rozpatrywane karty. Zdarzenia jak w życiu: są dobre, albo złe. Dodatkowo zmieniają porę dnia: za dnia Wrogowie odejmują 1 od rzutu na atak, w nocy dodają. Wrogowie nas atakują i musimy walczyć; porażka najczęściej pozbawia nas punktów Życia i kończy turę. Nieznajomi są podobni do Zdarzeń w działaniu, ale zostają na planszy. Przedmioty możemy zabrać ze sobą, ale każda postać ma limit 4 naraz w ekwipunku. Ponadto w walce możemy korzystać wyłącznie z jednej broni naraz. Przyjaciele dołączają się oferując pewne opcje albo wzmacniając statystyki - ich liczba nie jest limitowana. Miejsca są podobne w działaniu do Nieznajomych i też zajmują obszar.

Poszukiwacz rozwija się w wyniku badania kart czy odwiedzanych lokacji, ale głównie za trofea za pokonanych wrogów: każda wielokrotność liczby siedem w tychże pozwala nam po ich odrzuceniu zwiększyć odpowiedni współczynnik o 1. Literalnie przeciwnicy sami są punktami doświadczenia: im potężniejszego pokonaliśmy tym lepiej. Wszak ubicie jednego smoka jest tyle samo warte co goblina, wilka i chimery w kilku oddzielnych (choć czasem niekoniecznie) walkach. Warto mieć na uwadze, że spotkanie kilku przeciwników naraz prowadzi do kumulacji ich Siły, acz nadal jest im przypisany jeden łączny rzut kostką.

Początkowo nasze wojaże ograniczone są wyłącznie do Zewnętrznej Krainy, do Środkowej dostajemy się pokonując Rwącą Rzekę. Jest to możliwe z użyciem Tratwy, Zaklęcia, wylosowanych kart na planszy czy poprzez pokonanie Strażnika na moście. Środkowa Kraina ma więcej niebezpiecznych obszarów (choćby runy czy Pustynie), do Wewnętrznej można dostać się niemal wyłącznie poprzez Tajemne Wrota. Powrót ze środka planszy na zewnątrz nie jest obarczony żadnymi wyzwaniami.

Nasza postać może też używać jednorazowych Zaklęć. Nie możemy mieć wglądu w treść Zaklęć innych Poszukiwaczy, acz możemy znać ich liczbę. Przedmioty, przyjaciele, trofea itd. czy wartość statystyk są jawne zawsze.

Dla kogo stworzono tą grę? Moim zdaniem mocno pod kątem wielbicieli pierwowzoru, choć może także pozwolić zaznajomić się z grą osobom zupełnie serii nie znającym. Poza księgami stworzonymi na potrzeby tego tytułu wrzucono też w gratisie księgi dostępne w Prologu. Ukończenie rozdziałów i wyzwań z nimi związanych nie jest istotne na potrzeby osiągnięć! Osoby pamiętające podstawową planszę mają tu możliwość zapoznania się z dodatkami Góry, Miasto, Podziemia i Las. Czy gra penalizuje jednostki, które styczność z realiami Talismanu mają po raz pierwszy? Mnie trudno ocenić, bo grałem sporo zarówno w pierwszą edycję (zwaną Magia i Miecz) jak i elektroniczną edycję tytułu-matki. Wyzwania w kilku miejscach robią się kłopotliwe z powodu... błędów w tłumaczeniach. Sam natrafiłem na kilka: ciężko zrobić wyzwanie z Księgą Zaklęć, kiedy w ten sposób nazywają się dwa różniące się od siebie przedmioty i jedno Zdarzenie! Skoro czepiamy się wyzwań, to w większości rozdziałów jedno będzie polegać na realizacji celów w limicie tur, a wyzwania musimy wpierw odblokować kończąc rozdział - oznacza to konieczność ponownego jego ukończenia, czasem parokrotnego z racji specyfiki wyzwań! Wyzwanie raz ukończone zostaje nam zaliczone i w kolejnym podejściu dla danego rozdziału możemy skupić się na brakujących: tyle dobrego.

Muzycznie gra stoi na porządnym poziomie, grafika jest przeniesiona na żywo z wersji papierowej.

Obiektywizm nakazuje mi teraz zaznaczyć, że dla świeżego gracza będzie to produkcja przeciętna. Jeżeli lubicie Talisman to prawdopodobnie też będziecie bardziej skłonni ku pozytywnej ocenie. W przeciwnym przypadku urok tej planszówki może być wam obcy. Jeżeli zamierzacie stawać w szranki ze sztuczną inteligencją, to zwykła elektroniczna wersja Talisman'u w zupełności tą potrzebę realizuje.

ZALETY:
- Sfabularyzowany Talisman
- Można grać samemu
- Wierność zasadom planszówki

WADY:
- Limity czasowe w wyzwaniach
- Kilka błędnych tłumaczeń
- Szkoda że wyzwań nie można robić już przy pierwszym podejściu do rozdziału
- Wymaga płatnych DLC do kompletu osiągnięć

Osoby, które grałyby w tę grę:
- Merlin
- Conan Cimmerianin
- Legolas
- Gimli

Osoby, które nie grałyby w tę grę:
- Arystoteles
- Vlad Tepes
- Baron Mordo

Moja ocena: 4/5


Obrazki z gry:

Dodane: 18.09.2019, zmiany: 12.03.2021


Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?