Falling Stars |
|
Wydania |
2007() |
Ogólnie
|
Pokemonopodobna zabawa (aczkolwiek z zaledwie jednym stworkiem) z dość nietypowym stylem graficznym.
|
Widok
|
TPP
|
Walka
|
turówka
|
Recenzje |
Fabuła
Jakaś wyższa istota wyczuła mroczne moce z świata Dazzleonu i wysyła tam swojego ucznia (W postaci ducha) który przejmie ciało młodej dziewczyny o imieniu Luna. W trakcie dochodzenia co się dzieje zjawiają się w owym świecie potwory uwolnione z podziemnych kopalni w których pracuje wuj dziewczyny. Bohaterka spotyka niebieskiego stwora, który się przyłącza do nas i walczy z innymi stworami w naszej obronie, gdy my prowadzimy dochodzenie w sprawie mrocznej mocy narastającej w tym świecie.
Grafika
Gra jest bardzo cukierkowata, co oznacza dużo różowych, jaskrawo zielonych i niebieskich kolorów w grze. Mimo wszystko, grafika jest na bardzo dobrym poziomie, Avatary postaci są ślicznie narysowane, przeciwnicy są różnorodni i dobrze wymodelowani. Interface ekwipunku wygląda bardzo oryginalnie i przejrzyście. Samo otoczenie również wygląda bardzo gustownie, nie ma jałowych przestrzeni. Mimo jaskrawości świata, raka oczu nie dostałem i dobrze przy grze się bawiłem.
Muzyka i dźwięki
Dźwięki są na dobrym poziomie i doskonale odzwierciedlają zaistniałe sytuacje, no może z wyjątkiem minigry z pociągiem, podczas której dzieciak siedzący przed zamkiem wydaje jakieś dziwne dźwięki. Sama muzyka jest dosyć pasywna i jednolita, nie usłyszałem nic w grze co by mi się spodobało, mimo wszystko też nic, co by uprzykrzało rozgrywkę. Muzyka podczas walk jest również dosyć mdła, zabrakło tu jakiegoś bardziej dynamicznego kawałka.
Grywalność
Gra oferuje wiele aktywności graczowi, od minigier, przez prowadzenie potyczek, do zmiany garderoby. Co ciekawe, zmiana wyglądu naszej postaci ma nie tylko efekt wizualny, ale również wpływ na postrzeganie nas przed odpowiednie osoby, jeśli ubierzemy odpowiednie ubrania o odpowiednim odcieniu kolorów, to będziemy mieli możliwość dodatkowych interakcji z NPC'ami, którzy podarują nam nowe przedmioty, udostępnią nowe towary do kupna, pozwolą zagrać w minigrę itd. Jeśli chodzi o same walki, to stworki okładają się falami uderzeniowymi trzech różnych poziomów. Walki są podzielone na podwójne tury, co oznacza że jedna strona atakuje, a druga ma możliwość wybrania odpowiedniej obrony, następnie wróg atakuje i my wybieramy obronę. Po wygranej walce nasz stworek zyskuje punkty doświadczenia, dzięki którym może awansować na kolejne poziomy. Przy zyskiwaniu poziomów został wykorzystany system znany z takich gier jak Bards Tale, Centauri Alliance itp. co oznacza że by polepszyć statystyki musimy odwiedzić konkretne miejsce gdzie dodajemy stworkowi punkt do wybranej statystyki i co 2 poziomy jednego z dostępnych perków. Oprócz rosnących poziomów naszego niebieskiego gizmo, nasza Luna może go wspierać magią, dziewczyna może się uczyć białej lub czarnej magii. Działa to podobnie jak system w Pokemonach, lecz zamiast rzucać przedmioty to np. leczymy i wzmacniamy naszego stwora zaklęciami. Czarna magia jest z reguły przeciwieństwem białej, a nie mam tu na myśli koloru tylko samego efektu, jeśli biała magia wzmacnia ataki naszego stwora, to czarna osłabia przeciwnika, jak biała magia leczy stworka to czarna zatruwa wroga. Oprócz tego, nasz stworek posiada trzy sloty na ekwipunek który z reguły dodaje mu pewnych statystyk. Gra oferuje również dosyć sporą gamę questów ubocznych, zdobywanie artów, obrazki można po odblokowaniu oglądać w opcji galerii głównego menu gry, duża ilość minigier, odblokowywanie nowych minigier, zdobywanie nowych części garderoby której odpowiednie dobieranie odblokuje nam inne questy lub minigry.
Podsumowanie:
Pozycja godna polecenia każdemu kto dobrze się bawił przy grach jak Pokemony, Digimony czy Jade Cocoon, bowiem nasz pupil ma oprócz podstawowych RPG'owych statystyk jeszcze właściwości Tamagotchi, a mianowicie wskaźnik głodu i zadowolenia. Niestety byłem dosyć zawiedziony że nie ma możliwości uzyskać innego stwora. Trzeba jednak przyznać że oferowane są tu dosyć spore możliwości rozrywki, wprowadzane są oryginalne pomysły i to w dosyć niewinnie wyglądające oprawie. Nie nazwałbym gry jakąś super produkcją, jedna trzeba przyznać że daje sporo satysfakcji z grania, jedyne co może to hamować to ta jednotonowa muzyka, która z czasem powoduje poczucie senności. Jak już marudzę, to dodam że czasy ładowania też pozostawiają momentami wiele do życzenia, mimo że ładowane lokacje nie są zbytnio obszerne. Podsumowując, jest to tytuł do dosyć swobodnego spędzenia czasu, nie wymusza stresowych sytuacji na graczu, a same minigry też nie uprzykrzają nam życia.
Zalety:
+ Oryginalność
+ Questy uboczne
+ Grafika
+ Minigry
+ Levelowanie
+ Walka
+ Wykorzystanie właściwości dualshocka
Minusy:
- Ekrany ładowania
- Nie mamy możliwości posiadania innych stworków
Moja ocena gry:
Grafika: 8/10
Muzyka: 5/10
Grywalność 8/10
Ogólnie: 7/10
Obrazki z gry:
Dodane: 21.11.2013, zmiany: 21.09.2017