Final FantasyFinal Fantasy Anniversary Edition |
|
Wydania |
2007() 2007() |
Ogólnie
|
Jubileuszowa edycja (po 20 latach od premiery!) wielkiego hitu, który zaczął chyba nową erę w historii gier komputerowych. Kilka nowych dungeonów, przeciwników, poprawiona grafika, ale w zasadzie to ta sama gra co 20 lat temu.
|
Widok
|
izometr
|
Walka
|
turówka
|
Recenzje |
Final Fantasy, jaki szanujący się gracz nie zna tej serii? A każdy kto zna grę, zna chociaż trochę jej historię. Dla formalności, powtórzę ją: podupadająca firma (wtedy jeszcze) SquareSoft, postanawia wydać ostatnią grę - Ostatnią Fantazję, gra okazuje się hitem, a Square wstaje na nogi. Choć gra zadebiutowała na półkach sklepowych w 1987 roku, doczekała się mnóstwa konwersji (GBA, PSX, Komórki itd.), mniej lub bardziej (pokuszę się o stwierdzenie) "rewolucyjnych" graficznie. Tym razem, z okazji dwudziestolecia pierwszego fajnala, wybór pada na przenośną konsolkę Sony. Jak porównywałem, graficznie nie różni się za bardzo (lecz o tym później), od poprzedniczek.
Historia w pierwszym FF jest wręcz banalna, zaczynamy grę czworgiem bohaterów którym na samym początku przydzielamy klasę i nadajemy imię. A za zadanie mamy: (tu niespodzanka) uratować świat, a dokładniej znaleźć cztery kryształy, odpowiadające czterem żywiołom. Proste? Można powiedzieć że tak. Widać w tamtych czasach wystarczyła prosta fabuła, by zadowolić graczy.
Jak wspominałem, graficznie wersja na PSP niewiele różni się od tych wydanych na inne platformy. Jako że tego FF'a porównywałęm do edycji wydanej na GBA, stwierdziłem następujące zmiany w grafice: ekran przystosowany do rozdzielczości PlayStation Portable (16:9), nierozpikselowana grafika (może lepsze efekty, choć nie mogę tego potwierdzić) i... No i za bardzo nie ma większych różnic ;). Postacie są jakby po prostu lekko poprawione, a ich kontury w miarę możliwości wygładzone (zresztą ogólnie wszystko jest jakby wygładzone :P).
Muzyka... Jako że jest to (mówiąc bez ogródek) po prostu troszkę podrasowany port z GBA, muzyka nie została w jakimś znaczący sposób zmieniona, no może pewnie jest w lepszej jakości w porównaniu do wyżej wymiononego handhelda (nie mówiąc o NESie;).
Na pierwszy rzut oka nieskomplikowana rozgrywka, w większości polega na przemierzaniu ogromych terenów czy to na nogach, czy to na statku/ kajaku/ airshipie, zaś z drugiej strony walki co dwa kroki, co podwyższa poziom trudności i potrafią nieźle wkurzyć... Wyobraźcie sobie, jak czasem trzeba przemierzyć niezły hekter (tam i z powrotem, a jak) i mniej więcej co kilka kroków atakują was potwory. Ja z tego powodu i że troche pobłądziłem podczas gry (nie używam poradników), miałem pod koniec 48 poziom każdej postaci, co uczyniło pokonanie ostatniego bossa banalnie prostym, jeśli nie powiedzieć - banalnym... Oczywiście, po pokonaniu jego ukazały mi się concept-arty, które nawet miło się oglądało :).
Teraz przejdźmy do minusów gry... Przede wszystkim, gra jest tylko i wyłącznie dla tych co nigdy nie grali w pierwszego FF'a, a od innych wersji odstrasza ich wygląd (nie żeby mnie odstraszał, ale jako że miałem pod ręką wersję na PSP to zaliczyłem ową właśnie wersje ;). Ktoś kto już grał choćby na GBA/PSX nie znajdzie tu nic nowego. Innym minusem jest też poziom trudności, te walki co chwila i te hektary do przejścia, no potrafią napsuć krwi.
No ale ogólnie rzecz biorąc, Final Fantasy I Anniversary Edition nie jest złą grą, ale jak wspominałem jest przeznaczona dla tych co jeszcze nigdy nie grali w FFI. Bo jeśli ktoś chciał udostępnić sobie cały bestiariusz, zrobił to pewnie na PSX lub GBA ;].
Plusy:
+ Miła dla oka grafika
+ Muzyka
+ Rozdzielczość gry przystosowana do ekranu PSP (16:9)
Minusy:
- Poziom trudności
- Adresowana bardziej dla tych co nie grali jeszcze w pierwsego FF'a
Ocena ogólna: 4-/5 (ci którzy grali już na innej konsoli w pierwszego fajnala niech odejmą jedno oczko od oceny)
Obrazki z gry:
Dodane: 14.05.2008, zmiany: 21.11.2013