Trudniej już prawie się nie da

news_imgs/2024_12_14/nowe.jpg

Jedenasty dzień kombosa to powrót do użerania się Choloka z serią Wizardry. Tym razem zabrał się za najtrudniejszą część, a na dodatek jednego z najtrudniejszych rpgów w historii (nie licząc tych z permadeathem) - Wizardry: Scenario #4: The Return of Werdna (Playstation). Do czytanie jak zwykle nie muszę zachęcać - bo szansa że ktoś w to grał jest prawie taka, jak wygrana w loterii :D (wydana oficjalnie tylko w Japonii w tamtym wieku). A wśród steamowych premier z ostatnich dni (w nadrabianiu zaległości wydawniczych utknąłem na początku sierpnia i idzie mi opornie) w oko wpadły mi: Shiren the Wanderer: The Mystery Dungeon of Serpentcoil Island i Fairy Tail 2. Reszta jak zwykle nie jest warta uwagi.

Komentarze:

Powinni dopłacać każdemu kto to przeszedł teraz :)


[Gość @ 15.12.2024, 10:53]

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?