I po siedemnaste

Siedemnaście dni maratonu (lub jak wolą puryści - kombosa) reckowego za nami, kończymy go tak, jak zaczynaliśmy - z Cholokiem. Z perspektywy czasu zapewne byłoby sprytniej i bardziej epicko rozłożyć go w czasie tak, by skończyć równo z pierwszą wigilijną gwiazdką - ale teraz już za późno na żale i zmiany :). Po raz ostatni wybieramy się więc do magicznej krainy opcjonalnego permadeathu w grze, którą świat Zachodu może poznać tylko dzięki nieoficjalnemu patchowi grupki zapaleńców: Wizardry Chronicle (PC). Po przeczytaniu można się rozejść i przygotować psychicznie do udręk świętowania. Bądźcie dzielni, niedługo będzie po wszystkim!