Frytki z octem i krzta cwaniactwa

news_imgs/2017_11_25/000.jpgnews_imgs/2017_11_25/004.jpgnews_imgs/2017_11_25/005.jpgnews_imgs/2017_11_25/008.jpgnews_imgs/2017_11_25/009.jpgnews_imgs/2017_11_25/010.jpgnews_imgs/2017_11_25/011.jpgnews_imgs/2017_11_25/012.jpgnews_imgs/2017_11_25/013.jpgnews_imgs/2017_11_25/014.jpgnews_imgs/2017_11_25/015.jpgnews_imgs/2017_11_25/017.jpgnews_imgs/2017_11_25/018.jpgnews_imgs/2017_11_25/019.jpgnews_imgs/2017_11_25/020.jpgnews_imgs/2017_11_25/021.jpgnews_imgs/2017_11_25/022.jpg

Zaledwie trzy dni zabrało mi zebranie się (trick słowny zamierzony) do kolejnej porcji nowości. Ale jak się już ogarnąłem, to załatwiłem wszystkie zaległe. Co prawda, jest ich tyle, że zapewne o każdym nie napiszę czegoś ciekawego, tylko będę leciał po łebkach, ale przynajmniej w tabelkach będziemy na bieżąco. Ale w sumie to nie jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że mamy znów w końcu co poczytać - Lubor się ulitował nad naszym losem i opisał mało znany (a jak się okazuje, niesłusznie) tytuł: Bionic Dues (PC). Jak coś, to na przecenie jest w tej chwili po niecałe 9 zł :D. I już lecimy z nowościami:

  • Split Of Knight (PC) - rpgmaker, ale podobno z golizną
  • Light Apprentice: The Comic Book RPG (PC) - zdaje się, że utrzymane w komiksowych klimatach "wybierz swoją przygodę" z rpgowymi walkami - pierwsza cześć czegoś, co ma być długą serią
  • Fantasy of Eden (PC) - stylizowany na erę NESa jrpg
  • Salvation in Corruption (PC) - wygląda jak rpgmaker, mimo że tagi na steam na to nie wskazują - ale chociaż przeciwnicy całkowicie oryginalni i narysowani samodzielnie
  • Willy-Nilly Knight (PC), (Macintosh) - 54 zł, produkt wygląda na uczciwego rpg inspirowanego Divinity
  • The Scrungeon Depths (PC), (Macintosh) - brutalna pikseloza i brutalny rogalik, cena - 29 zł też w sumie za coś takiego brutalna
  • Rage Quest (PC), (Macintosh) - ugh, coś na kształt planszówki, 29 zł, postaci z popularnych memów, odrzuca mnie na pierwszy rzut okiem na pięć metrów
  • Schatte: The Witch and the Fake Shadow (PC) - action rpg w klimatach anime za 54 zł
  • Reformers (CH) (PC) - wydany tylko po chińsku rpg, którego jednakże da się kupić za złotówki
  • Darkblood Chronicles (PC) - wydany po angielsku rpg, którego dla odmiany w Polsce normalnie nie kupimy, bo ktoś mu nie wstukał na steamie ceny w złotówkach
  • Haque (PC), (Macintosh) - rogalik z grafiką kojarzącą mi się z Amstradem- na pewno nie dostaną ode mnie 54 zł
  • World of Final Fantasy (PC) - pokemony w świecie Final Fantasy? Czemu by nie, ale na pewno nie za 170 zł...
  • Remaya Idle (PC), (Macintosh) - jeśli jest coś, co toleruję jeszcze mniej niż rpgmakera, to gry idlowe i klikanki - a to jest typowy przedstawiciel tego nurtu - na dodatek, w przeciwieństwie do licznego grona braci i sióstr - płatny
  • Titan Quest: Ragnarök (PC) - po 10 latach od ostatniego dodatku - dostajemy kolejny rozdział diabloklona; interesujący i zupełnie niespodziewany ruch ze strony wydawcy, choć akurat w moim odczuciu - mile widziany
  • Mistake Souls (PC) - rpg, puzzle połącz 3 i elementay hentajowe? jestem za!
  • Scrolls of The Lord (PC) - wygląda to jak demo silnikczka jakiejś gry, ale jest podobno całkowicie grywalne - mimo że kosztuje 7 zł, a wygląda jak produkcja za 100 zł 

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?