











Po 15 latach wraca na światło dzienne seria Langrisser - przynajmniej okiem zachodniego gracza. I tyle samo mniej więcej czasu nie widzieliśmy Judasa od momentu jego porzedniej recenzji. Więc mamy podwójny powód do świętowania: Langrisser Re:Incarnation Tensei (Nintendo 3DS). A nawet potrójny, bo w końcu nadgoniliśmy tegoroczne premiery (i jesteśmy już w plecy tylko za okres sierpień - listopad 2019) (i jakoś tak 2-5 lat z premierami konsolowymi, ale cii, na razie świetujmy!).
- Alder's Blood: Prologue (PC) - nie jestem pewien, czy podoba mi się pomysł wypuszczania prologów coraz większej ilości gier rpg - jasne, z jednej strony to darmowe, dobra zachęta do sprawdzenia pełnej gry (jak już kiedyś wyjdzie), ale z drugiej strony - czy to aby nie jest po prostu demo? no i to zaśmiecanie tabelek...
- Storms (PC) - action rpg z grafiką sprzed 30 lat (strasznie mi te ludziki coś przypominają, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć co i teraz mnie to męczy argh);
- Victim Cache The RPG: An 80s JRPG Parody (PC), (Macintosh) -rpgmaker - i nie rozumiem, przecież wszystkie gry z rpgmakera to parodie albo przynajmniej żarty?
- The Amazing Fantastics: Issue 1 (PC) - turówka z niekomercjalnymi superbohaterami - czyli zapewne same podróbki i "Sumpermany", jak w starym dobrym City of Heroes :D
- Wolcen: Lords of Mayhem (PC) - tytuł z wyższej półki, kolejny pretendend do miana lepszego Diablo; sukces nieco przerósł twórców, bo niemal od razu padły im serwery, ale zdaje się mają to już pod kontrolą;
- Nonet Ensemble: Magicwork Labyrinth (PC) - jakieś dziwne połączenie rpg i puzzla w polewie craftingowej; steam upiera się pisać tytuł jako jeden ciąg znaków - pewnie komuś się spacja zacieła?
- Moe Moe World War II-3 Deluxe Edition (PC) - strategia drugowojenna, gdzie czołgi i inne maszyny bojowe zostały spersonifikowane w postaci anime girlsów - jakbyście się zastanawiali czemu wkrótce Ziemia zostanie ponownie zalana potopem - to zapewne takie gry będą jednym z powodów :D
- Liz: The Tower And The Grimoire (PC) - kolejny hentain rpgmaker od wydających je hurtowo (to produkcja nr 36 albo 37 na steamie od nich) Kagura Games;
- Monster Capture King (PC) - zrzynka z Pokemonów z pomysłem "będę udawał że nie umiem rysować i wszystkie grafiki będą obłędnie brzydkie", ugh;
- Isle of The Conjured (PC) - platformer z elementami rpg i ładnie owspółczynnikowanymi broniami, za to z umowną grafiką i wysoką ceną;
- Magical Diary: Wolf Hall (PC) - gra z 2012 doczekała się kontynuacji - to coś jak Princess Maker, z uczciwym dungeonem z FPP i rozwijaniem statsów przez wybór dziennych zadań; chyba im się pierwsza część ładnie sprzedała, bo za drugą chcą 90 zł;
- Astonia: The Return of Yendor (MMORPG) - darmowy potworek dla miłośników staroci - bo nikt przy zdrowych zmysłach z innego powodu w to nie zagra;
Komentarze:
sprawdziłem - faktycznie podobne, ale to chyba jednak nie to - zapewne już nigdy się nie dowiem i będzie mnie to do śmierci męczyło :D
[JRK @ 21.02.2020, 20:23]
Hej JRK, tytuł Storms pewnie ci przypomina Alien Breed z Amigi :-)
[Gość @ 20.02.2020, 18:51]