Przyszłość w ciemnych barwach

news_imgs/2020_03_31/01.jpgnews_imgs/2020_03_31/02.jpgnews_imgs/2020_03_31/03.jpgnews_imgs/2020_03_31/04.jpgnews_imgs/2020_03_31/05.jpgnews_imgs/2020_03_31/06.jpgnews_imgs/2020_03_31/07.jpgnews_imgs/2020_03_31/08.jpg

Przebijając się przed kolejną porcję nowości, nagle naszła mnie straszliwa refleksja. Miliony ludzi siedzą w domach, nie mając co zrobić z dużą ilością czasu - część z nich, zwłaszcza ta zupełnie pozbawiona talentu, pomysłu i współczucia dla innych, stwierdzi, że to dobry moment na stworzenie swojej gry. A to oznacza że za jakiś czas (tygodnie? miesiące?) Steam zalany zostanie falą śmieci - jeszcze większą niż dotychczasowo. Obym się mylił, oby okres izolacji skończył się jak najszybciej, bo jeśli jednak mam racje, to przyszłość nie wygląda różowo! I po tych pesymistycznych przemyśleniach (nie ma to jak zdradziecki koronowirusowy cios w plecy od strony o grach, do której zapewne uciekacie przed grozą dnia codziennego, ha!) czas na wspomniane nowości:

  • Idle Champions of The Forgotten Realms (PC) - darmowy klikacz, który jest już z nami od kilku lat, ale dopiero teraz oficjalnie wyszedł z fazy wczesnego dostępu; i kiedy mówię 'darmowy' to znaczy że można zagrać za friko, ale jeśli chcemy wszystkie dlc, to musimy wydać... prawie 2.000 zł - woah!
  • Iron Danger (PC) - gierka, którą nerka99 wyłudził od dystrybutora jeszcze przed jej pełną wersją, a Rankin Ryukenden opisał jej wczesną wersję ma w końcu dziś premierę;
  • Clicker Legends (PC) - darmowy klikacz, który można ukończyć w... 5 minut. Mój poziom zniechęcenie do wstukiwania czegoś takiego do tabelek... a nawet nie chce mi się już narzekać;
  • BloodLust 2: Nemesis (PC) - hack & slash ze średnio niskiej półki - z wampirami i nieczęsto spotykaną skalą naszego awatarka w stosunku do otoczenia;
  • Grand Guilds (PC) - story-driven, tactical RPG with unique card combat mechanics - wygląda i zapowiada się dość intrygująco - a na pewno dość oryginalnie;
  • Outta Gas (PC) - postapokaliptyczna turowa niby-VATS-owa strzelanka z grafiką inspirowaną odlotem po jakichś cięższych środkach halucynogennych; cena też odjechana - +70 zł za indyka;
  • Bloodwych (PC) - o proszę, jeszcze jedna premiera gry, której receznję już mamy (dawno zagionego w akcji Yoghurta) -ale nie dziwota, bo pudełkowa wersja wyszła prawie 30 lat temu;
  • The Demon: Nicolas Eymerich Inquisitor: Audiogame (PC), (Macintosh) - a tu ciekawostka - tak jak kilka dni temu - gra audiobook - ale tym razem grafika jest - choć można się bez niej obyć, jako że gra opisuje gdzie jesteśmy, co widzimy itd. - obejrzałem to sobie na youtube i gostek miał spore problemy z ogarnięciem i oszukiwał spoglądając na ekran;

Dodaj komentarz:

Pytanie kontrolne: kto tu rządzi?