











Święta tuż tuż, a ja kończę porządki - w nowościach 2020. Jesteśmy na bieżąco, przekopałem się przez tonę mułu żeby dobrnąć do głównej premiery ostatnich dni. Teraz tylko pytanie, skąd ja wytrzasnę PS4 do pogrania w to?
- Ufflegrim (PC) - rogalik z turowymi i jakby karcianymi bitwami i bardzo oryginalną oprawą graficzną - coś jakby dadaizm?;
- Lost Memories 3: Side Stories (PC) - chiński rpgmaker, który będzie darmowy przez miesiąc, a potem wskoczy mu cena; jego opis na karcie sklepowej to jakiś bełkot - 200 godzin gry, może powodować chorobę wątroby i trzeba mięc pozwolenie od lekarza żeby zagrać - albo trollują albo ktoś im zrobił psikusa jako tłumacz?;
- Geezer Gus: The Meteorite Motel (PC) - kolejny śmieć za 3 zł - pełna psychodela, od samego patrzenia na obrazki można dostać padaczki;
- Dreamscaper: Prologue (PC) - przeglądanie nowości zmienia mnie w gorszego człowieka - narzekam, marudzę i ogólnie tracę humor - no ale ile razy można pisać "darmowe demy gry, która dopiero się ukaże"? nawet jeśli - tak jak ta - wygląda nawet ciekawie;
- The Dictatress (PC) - looter shooter z minimalistyczną grafiką i sterowaniem tylko klawiaturą - w życiu w to nie zagram, ale przynajmniej mogę szanować wizję artystyczną;
- Chatventures (MMORPG) - gość który wypuszcza gry co 2 tygodnie tym razem zabrał się za tekstowego mmorpga - gdzie poza ekranem statystyk cała reszta toczy się w okienku chatu - czyli coś jakby MUD;
- Ancient Enemy (PC) - karcianka połączona z rpg - podobno wzorowana na Puzzle Quest - więc jest szansa, że kiedyś będę chciał sprawdzić, czy to wyszło;
- Fantastic Kingdom (PC) - chiński rpgmaker jakich wiele;
- Dark Hero Party (PC) - rpgmaker z jakimś chorym fetyszem w tle - nie dotarłem do informacji z jakim, bo żal mi było czasu :)
- Deep, In The Forest (PC) - jeszcze jedna karcianka, tym razem robiona przez dwóch Rosjan - stąd łoś w syberyjskim wdzianku na obrazkach nie powinien dziwić;
- Alder's Blood (PC) - tactical-strategy with stealth-based combat, RPG elements, crafting, resources gathering and management, exploration and rich storyline, że się tak podstępnie posłużę kartą sklepową tytułu - wygląda całkiem skomplikowanie i zachęcająco
- Final Fantasy VII Remake (Playstation 4) - w końcu tytuł, którego premierą mogę się szczerze emocjonować - i nic to, że PS4 nie posiadam, że gra kosztuje prawie 250 zł i jest tylko małym fragmentem oryginału - cieszę się i tak!