







Emocje po wielkich premierach konsolowych już opadły, można wrócić do normalnego życia. Oczywiście udało mi się znów złapać steamowych zaległości płotkowych, taśmowych tytułów i dziś wszystkiego nie nadrabiam, ale kilka jako dodatek do dania głównego - którym jest recenzja zabytkowej, ale też budzącej u mnie miłe wspomnienia gry Divine Divinity (PC) od Iselora, jednak dorzucam:
- Dungeons & Dragons Online: Masterminds of Sharn (MMORPG) - expansion pack z 2019;
- Dungeons & Dragons Online: Fables of The Feywild (MMORPG) - i najnowszy, sprzed kilku dni;
- Battle Hunters (PC), (Switch) - taktyczne, kolorowe arpg z 28 bohaterami do wyboru;
- Luminous Plume (PC) - napierdzielankowa wariacja na temat Tales of...;
- Crystal Ortha (PC) - retro pixelowate w stylu SNESowym, ale zdaje się, że nie rpgmaker, więc z automatu nie hejtuję;
- WhiteLily 2: Waking Up Girl (PC) - chiński rpg, mocno zakrzaczkowany w opisie na Steam, ale podobno angielski też jest dostępny;
- Tear And The Library of Labyrinths (PC) - dział nowości bez choćby jednego hentai rpgmaker, byłby nieważny;
- Myth Bearer (PC) - a tu takie ostre retro, z czasów wczesnego NESa;
- Raiders! Forsaken Earth (PC) - postapokalipsa, ale tym razem jesteśmy tym złym - przywódcą bandy bandytów;
Komentarze:
Iselor odbywa podróż w czasie o ponad dwie dekady widzę:)
[mg-mat @ 20.11.2020, 18:23]