Hired Guns |
|
Wydania |
1993() |
Ogólnie
|
1993, interesująca gra osadzona w świecie przyszłości. Jest to jeden z pierwszych multiplayerowych erpegów (wcześniej było m.in. Bloodwych)- można grać do 4 osób na jednym kompie. Gra została przeniesiona na PC, ale straciła przy tym sporo ze swojego uroku.
|
Widok
|
FPP, ruchy wieży szachowej.
|
Walka
|
Czas rzeczywisty, klikamy na obrazku wroga, aby go (najczęściej) odstrzelić :)
|
Recenzje |
Pamiętam ten czas.
Późna jesień, i zielony blask monitora, z głośników kapanie kwaśnego deszczu, dookoła zimny krwisto- rdzawy industrial, wiatr psychodelicznie przetacza się przez opuszczone hale fabryczne, faktoria, z tyłu za mną, jakieś pięćdziesiąt kroków zamknęły się z sykiem pneumatyczne drzwi.
Hired Guns to dla mnie gra kultowa, do której wracam dosyć często. Ukazała się ona najpierw na Amigę, i jest to najlepsza wersja tej gry, na PC, to co na Ami stanowiło megalityczny wręcz klimat samej gry, a mianowicie oprawa dźwiękowa, została zredukowana do minimum, więc NIE POLECAM TEJ GRY W WERSJI NA PC, no chyba że mamy WinUAE i szybkiego kompa, żeby ją sobie dobrze zemulować.
HG to nie typowe RPG, jedynie system jaki mamy, podobny jest do tych które znamy z takich erpegów jak Dungeon Master, czy Eye Of The Beholder. Gafika mimo wykorzystania tylko 32 kolorów robi wrażenie, dokładne tekstury hi-techu na ścianach czy hiperdokładnie wypixlowane postacie robią swoje. Najbardziej rozwalającym elementem gry jest oprawa dźwiękowa, stojąca
na jednym z NAJWYŻSZYCH poziomów jakie znam (tylko wersja Amigowa), przy czym klimatycznie bije na głowę (IMHO) wszystko co dotychczas się ukazało.
Sterowanie postacią odbywa się za pomocą myszki bądź klawiatury, przy czym na jednym split/ screenie mogą grać aż CZTEREJ (worldfirst!) zawodnicy (dwóch na myszkach/ dwóch na keyboardzie), co daje niesamowitą zabawę, deathmatch, i NIESAMOWITĄ GRYWALNOŚĆ.
W grze rządzą przerywniki między "misjami", i wszelkie "terminal- screeny", które doprowadzą do ekstazy mentalnej wszystkich wyjadaczy CP2002, ludzi znających na wylot Williama Gibsona, i mających szacunek dla słów: Alien, Giger, Cyperpunk.
Ta gra to absolutna klasyka "klimatu i gatunku". Wiem że ukazała się ona potem w nowej wersji na PC, miała engine pociągnięty z Unreala, ale niestety nigdzie nie mogłem jej dostać.
Obrazki z gry:
Dodane: 20.09.2002, zmiany: 21.11.2013