Black/Matrix AD (JAP) |
|
Wydania |
1999() |
Ogólnie
|
Taktyczny rpg wydany tylko w Japonii. Seria ukazała się już na GBA, PSX, Saturna, PS2 i właśnie Dreamcasta. W każdej odsłonie mamy opowieść o walce aniołów, demonów i ludzi - wszystkie te przemiłe istoty zamieszkują bowiem ziemię (czy jak się tam ten świat nazywa ;-). W grze zastosowany fajny bajerek - na początku nasza postać ma standardowe współczynniki, można je dowolnie rozwijać poprzez ćwiczenie - i tak np. aby podnieść inteligencję musimy policzyć biegające po ekranie szczury, zręczność strzelając do zwierzątek (!), siłę rąbiąc drewno. Wszystkie te czynności to mini-gierki i tylko od gracza zależy czy uda nam się podnieść dany współczynnik i o ile :)
|
Widok
|
izometr
|
Walka
|
turówka
|
Recenzje |
Seria Black / Matrix debiutowała dawno temu na Saturnie i odniosła w Japonii wielki sukces. Obecnie możemy zobaczyć kolejne jej odsłony zarówno na DC jak i na PSX, a nawet na GBA oraz najnowszy jej epizod na PS2. Ja zajmę się recenzją edycji z konsoli Dreamcast z końcówką AD w tytule (chociaż można do tej recenzji podpiąć wersję z Black / Matrix z SS oraz Black / Matrix Cross z PSX - gdyż łączy je ten sam scenariusz i podobny system gry z małymi zmianami).
Opowieść zaczyna się gdy jesteśmy świadkami spotkania członków tajemniczej sekty i jednego z obrzedów. Sekta ta to wyznawcy boga grzechów i zagłady - Mefisto. Jego przebudzenie ma doprowadzić do apokalipsy i zniszczyć wszystko co żyje na ziemi. W grze znajdziemy sporo motywów biblijnych, a najważniejszą częścią gry będzie Siedem Grzechów Głównych, dzięki którym wcielenie zła ostatecznie będzie mogło dostać się do świata ziemskiego.
Gra po krótkim intro przenosi nas do domu na rozdrożu w którym mieszka Abel - młody, małomówny i zamknięty w sobie chłopak.
Podczas pobytu na łonie natury i obcowaniu z naszym głównym bohaterem będziemy przede wszystkim szkolić swoje umiejętności w różnego rodzaju mini zadaniach (a to rąbanie drzewa na opał, gotowanie, polowanie, sprzątanie i oczywiście - nauka). Przy okazji towarzyszyć nam będzie jego wybranka serca, dzieki której codzienne obowiązki bedą trochę milsze (którą możemy wybrać na początku gry i z nią będzie wiązał się koniec gry). Wszystko było by fajne (wspólne obiady, prezenty) ale do czasu... Pewnego dnia Abel gdy wyrusza do miasta, po powrocie zostaje aresztowany, a jego miłość uprowadzona. W więźniu poznaje klika osób dzięki którym ma szansę wydostać się na wolność. Dodatkowo jego specyficzne umiejętności uzdrawiania podpatruje Yohane (historyk i mag szukający osób, które byłyby zdole powstrzymać Mefisto) i upatruje w nim następcę Archanioła. Tak zaczyna się przygoda w której po naszej stronie staną - zarówno ludzie jak i półanioły (cecha charakteryzująca - białe skrzydła), a nawet półdiabły (cecha charakteryzująca - czarne skrzydła).Scenariusz jest naprawę fenomenalny i mimo braku znajomości japońskiego wiele zrozumiecie z animacji przerywnikowych. Spytacie o zakończenie - uchylę rąbek tajemnicy - jest dramatyczne... reszty nie zdradzę :)
Przejdźmy wiec do głównych aspektów gry. System gry jest bardzo zbliżony do innych klasycznych strategii turowych (np. Tactics Ogre). Jednak najważniejszą cechą odróżniającą B/M od innych gier są Blood Points (BP) i otrzymywane dzięki nim dodatkowe umiejętości oraz Zegar, który zmienia swoje ustawienia za każdym ruchem postaci. Dzięki niemu np. w danym momencie możemy liczyć na silniejsze ataki lub gdy będzie w innej fazie nasze ataki zdecydowanie słabną. BP dostajemy za każdego zabitego wroga i wykorzystujemy je do upgrade'u broni oraz przy używaniu magii. Sama gra opiera się na tradycyjnej turówce, czyli mamy ruch, atak, magię, skillsy i przedmioty. Daje to łatwy do opanowania i przyjazny system zabawy. Do tego dochodzą w późniejszej fazie gry potężne Phatomy, które możemy używać jeśli mamy przywdzianą Świętą Zbroję.
Nie można przeoczyć Skills, więc napiszę o nich ciut więcej, gdyż odgrywają one dużą rolę w grze. Dzięki nim nauczymy się potężnych dodatkowych ataków opartych na żywiołach (pamiętajcie o zależnościach pomiędzy aniołami i diabłami!), rzucimy negatywne statusy jak sen, trucizna, zamiana w kamień, będziemy mogli używać auto-kontry, a nawet kraść przedmioty od wroga i wiele innych - równie dobrych!! Smaczku dodają także takie rzeczy, jak możność zobaczenia statusu wroga (czyli jego dokładnych parametrów wraz z umiejętnościami i ekwipunkiem) oraz to iż po pokonaniu go możemy losowo otrzymać unikatowy przedmiot.
Wracając do potyczek - na początku raczej nie przysporzą wam problemów, ale z czasem poziom trudności wzrasta znacząco i można mieć dużo problemów z zakończeniem misji. Po ukończeniu zadania otrzymujemy EXP, kasę i w zależności od poczynań rangę, a czym ona wyższa - tym my możemy liczyć na lepszy bonusowy przedmiot . Na szczęście aby ułatwić i uprzyjemnić nam rozgrywkę developerzy gry przygotowali możność tzw. Free Battle, dzięki którym, przy każdej wizycie w mieście możemy podbić sobie LV., zdobyć przedmioty czy np. BP. Ważne jest także iż BLACK / MATRIX AD jest grą nieliniową (tzn. do pewnego stopnia), gdyż możemy obierać wiele odrębnych dróg scenariusza i napotkać zupełnie inne grywalne postacie oraz różne wątki poboczne. Nie można zapominać o miastach, bo to właśnie w nich oprócz wspomnianych Free Battle możemy kupować, sprzedawać przedmioty, rozmawiać z postaciami i do woli dopieszczać nasze postacie.
Przeskoczmy do części audio - wizualnych. Całość Black/Matrix AD jest przedstawiona z rzutu izometrycznego i opiera się w 100% o na grafice 2D. Areny walki, miasta i postacie nie prezentują aż tak wysokiego poziomu jaki można zobaczyć w innych grach 2d na DC, ale mimo to wszystko zrobione jest porządnie i z polotem. Na planszach zawsze się coś dzieje - a to palą się świece, latarnie itp, CG i wszystkie postacie są ładnie animowane i przy rozmowach widzimy ich prawie całe postury (tylko wersja Dreamcast'owa posiada to udogodnienie). Wysoko należy ocenić także pracę Flight-Plan przy wszystkich czarach oraz skills'ach - są bardzo ładnie narysowane, efektowne i czuć emanującą z nich siłę :-) Wrażenie robią świetne także wstawki filmowe utrzymane w konwencji anime, dzieki którym dowiadujemy się więcej o głównym motywie gry i postaciach (to także exclusive na DC).
Muzyka to w średnio udana mieszanka - oprócz kilku kwałków, reszta jest naprawdę ciężkostrawna (pochodna house)... Nie można przyczepić się do dźwięków - bo wszystkie są doskonale dopasowane i nasze ucho nie zmusi nas do ściszenia TV. Zwróćcie także uwagę na dialogi - wszystkie genialnie czytane przez aktorów.
Podsumowując. Całość prezentuje wysoki poziom z ogromną dawką grywalnośći. Na korzysć BLACK / MATRIX przemawia konkretna ilość misji gdzie można wykręcać jak najlepsze rangi, masa przedmiotów, postaci, sekretów i nieliniowość. A świetny system gry daje masę czasu do giercowania. Do tego scenariusz (z kilkoma zakończeniami!) z najwyższej półki! Polecam każdemu fanowi taktycznych rpg - nie pożałujecie ani minutki!!!
AUTOR - Rolly (www.rpgexe.yoyo.pl)
Grafika - 7.5/10
Dźwięk - 6/10
Grywalność - 9/10
Rok wydania - 1999
Producent - Nec Interchannel / Flight-Plan
Obrazki z gry:
Dodane: 22.07.2006, zmiany: 21.11.2013