Record of Lodoss War

Fani RPG na Dreamcast`a mają Phantasy Star Online, Grandię 2, Skies Of Arcadia czy też Evolution - jednak wszystkie powyższe fabularne gry nie przypominają raczej Pecetowego DIABLO - należy zadać sobie pytanie - Czy istnieje choć jeden erpeg w stylu tej kultowej gry? - odpowiedź brzmi - TAK! i to nie byle jaki - owszem wzoruje się na tamtym hicie, lecz posiada również swoje innowacje.

Sama gra jest w środowisku 3D - widok przypomina bardzo ten z Diablo - tzn. izometryczny, kamerę można obracać o 90 stopni tylko wtedy gdy nasz bohater stoi w miejscu, grafika jest bardzo miła dla oka, muzyka trzyma klimat- słowem wszystko w porządku. Może kilka słów o samej grze- otóż niestety postaci do wyboru nie mamy :( jest tylko jedna - gość na wzór Rycerza, przemierzamy nim przeróżne lasy, zamczyska, cmentarze, pustynie, lochy itp., by na końcu zmierzyć się z Bossem danego obszaru - po pokonaniu takiegoż otrzymujemy ofkoz doświadczenie, ołtarzyk (o czym nieco niżej) oraz skrzynię ze skarbem. Gra nie jest liniowa do bólu (tak jak to miało miejsce w Diablo). Questy można wykonywać w dowolnej kolejności - i poza tymi głównymi istnieją na szczęście tzw. sub-questy - zadania nie mające wpływ na nasze zakończenie, ale na poziom i uzbrojenie naszego bohatera- po wykonaniu jakiegoś sub-questu od zleceniodawcy otrzymujemy bowiem nagrodę w postaci np. zbroi, mieczy lub tarczy.

Wspomniałem wcześniej także o ołtarzykach, otóż takowe dają nam słowa runnicze, dzięki którym możemy sobie wyryć u kowala na naszym ulubionym mieczu bądź zbroi znaki, aby były jeszcze bardziej skuteczne - to jest właśnie jedna z innowacji różniących grę od Diablo. Spytacie się, czy można w tej grze używać czarów? - można poprzez czytanie magicznych ksiąg można się nauczyć ok. 20 czarów defensywnych jak i ofensywnych. Inaczej wygląda także sprawa z "leczniczymi butelkami" - nie musimy teraz kupować sterty butelek przed każdym wyruszeniem w drogę - teraz wystarczy posiadać pustą buteleczkę (która nam nie zniknie przypadkiem po wypiciu zawartości) i napełniać ją w miejscach do tego wyznaczonych. Środkiem płatniczym nie jest tak jak w Diablo złoto, lecz szlachetny kruszec - Mithryl (fani Władcy Pierścieni będą wiedzieć o co chodzi). Jest także duża różnorodność potworów, jakie przyjdzie nam zniszczyć- np. Gobliny, Ogry, Lizardy, Zombie, Szkielety, Pająki i wiele innych paskudztw.

Wiele osób interesuje pewnie jak wygląda nasze Inwentory (ekwipunek). Otóż jest mocno wzorowane tym z Diablo - możemy założyć na siebie zbroję, buty, tarczę, pelerynę, amulety, pierścienie, kolczyk(?) - statystyki zaś, które budują potęgę naszego bohatera to: Strenght (Damage), Dexterity (Critical), Inteligence (Mana), Vitality (Health) w nawiasach opisałem co poszczególne statystki powiększają.

Dodano także dwie ciekawe rzeczy jak wytrych oraz kilof - pierwszym otwieramy szczelnie zamknięte skrzynie, natomiast drugim bawimy się w górnika rozbijając skały z Mithrylu. Mogę powiedzieć, że o tej grze mógłbym jeszcze pisać i pisać lecz nie ma to sensu - najwyższy czas abyś się w nią zaopatrzył (jeśli jej jeszcze nie masz ofkoz!) i sam zobaczył co w sobie kryje jeszcze Record Of Loddos War - który daję nam naprawdę wiele godzin zabawy. Jak każda gra ma też swoje minusy - po pierwsze tylko jeden bohater, oraz ograniczenie poprzez osiągnięcie przez naszego bohatera 100 levelu (max) - jak każda gra nudzi się także jak ją kilka razy przejdziesz :)

Ocena: 9/10
Tekst za zgodą autora przedrukowany ze strony http://dcfans.prv.pl/.